6 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 09.05.2018 przez icecold

kosmetyki maseczki bielenda

Dzisiaj nałożyłam ostatnią już maseczkę z serii metalicznej marki Bielenda.

Gold Detox - Detox & Regeneracja. Maseczka przeznaczona jest do cery dojrzałej i wrażliwej. Zawiera w sobie nano złoto, węgiel i bio calcium. Maseczka ma konsystencję gęstego kremu o lekko metalicznym, złotym kolorze. Podoba mi się jej kolor najbardziej z całej serii. Świetnie nakłada się ją na twarz, ja użyłam specjalnej szpatułki do maseczek, którą kupiłam z zestawem do mask algowych i glinkowych na ezebra. Ma bardzo delikatny, przyjemny zapach. Producent zaleca, aby zmyć ją po 10 minutach, ja nałożyłam grubszą warstwę i poczekałam około 20 minut aż całkiem wyschnie na twarzy.
Zmywanie nie należy do najprostszych, jednak ja każdą maseczkę zmywam przy pomocy gąbeczki konjac, która robi to szybko i dokładnie.
Po zmyciu moja twarz była mocno ściągnięta. Musiałam ratować się serum nawilżającym, aby ten efekt lekko załagodzić. Cera była delikatnie oczyszczona. Jednak moim zdaniem jest to najsłabsza maseczka z serii Detox. nie było tutaj efektu WOW jak w przypadku niebieskiej czy ciut słabszej srebrnej maseczki. Nie kupię jej ponownie.
Cena bez promocji wynosi 2,99 zł.

Zobacz post

Bielenda Gold Detox, Detox & Regeneracja, Detoksykująca maska metaliczna do cery dojrzałej i wrażliwej

Dziś na tapecie Bielenda, Gold Detox - Detox & Regeneracja. Maseczka metaliczna, przeznaczona jest do cery dojrzałej i wrażliwej.
Kupiłam ją za mniej jak 4zł w Jawie. Maseczka ma 8g pojemności i w sam raz wystarcza na jedno zastosowanie. Zacznę od plusów, ładny kolor i zapach. Nie ściąga za mocno skóry, nie miałam jakiegoś większego problemu z jej zmyciem. Minus, maseczka mocno wysuszyła mi skórę, krem jest obowiązkiem po jej zdjęciu. Może i oczyściła skórę ale wysuszenie skóry psuje cały efekt. Nie skusze sie na nią ponownie .

Zobacz post

Bielenda Gold Detox, Detox & Regeneracja, Detoksykująca maska metaliczna do cery dojrzałej i wrażliwej

Maska Gold Detox od marki Bielenda. Jest o maseczka przeznaczona do skóry dojrzałej i wrażliwej. Skusiła mnie tym jak wygląda, bo wcześniej nie miałam do czynienia z taką maseczką. Dzięki temu, że ma złoty kolor wygląda naprawdę super, łatwo się ją nakłada. Gorzej jest niestety z jej zdejmowanie bo mocno przylega do skóry, ale nie jest to duży problem. Dzięki maseczce miałam wrażenie, że skóra jest bardziej oczyszczona i gładka. Dodatkowo nie podrażniła mnie ani nie spowodowała żadnego pieczenia. Można też zauważyć, że po jej użycia skóra jest zmatowiona i bardziej promienna.

Zobacz post

Bielenda Gold Detox, Detox & Regeneracja, Detoksykująca maska metaliczna do cery dojrzałej i wrażliwej

Maseczka do twarzy z firmy Bielenda. Jest to detoksykująca maska metaliczna do cery dojrzałej i wrażliwej. Jej zadaniem jest odświeżenie, regeneracja, nawilżenie i oczyszczenie skóry. Rzeczywiście miała fajny metaliczny złoty kolor i odpowiednią konsystencję. Po jej użyciu moja buzia była miękka w dotyku, rozjaśniona i zrelaksowana. Nie mam jeszcze cery dojrzałej, ale raz na kiedyś lubię użyć takiej maseczki, bo moim zdaniem ma fajne działanie. Była w porządku.

Zobacz post


R

DENKO CZERWIEC #1
W tym miesiącu postanowiłam podzielić moje denko na części i o to pierwsza z nich.
Z maseczek i próbek udało mi się zużyć:

BeBeauty, Maska na tkaninie, Nawilżająca
Bardzo fajnie nawilżyła moją twarz, płachta nie zsuwała się z twarzy i była ładnie wycięta. Nie kosztowała zbyt dużo dlatego jak ją spotkam to kupię. Dostępna jest w Biedronce.

Ziaja, Maska oczyszczająca, Glinka szara
Maski z Ziaji, szczególnie z glinkami uwielbiam. Wersja z szarą glinką cudownie oczyszcza i nie posiada jakiegoś zapachu. Niewiele kosztuje i jest dość dobrze dostępna.

W7, Coffee, 3D Sheet Mask; Coconut, 3D Sheet Mask
Obydwie maski są dla mnie bublami, rozczarowały mnie okropnie. Były strasznie niewygodne i płachty cały czas musiałam poprawiać na twarzy. Działanie jakieś było, ale to też nie było to co obiecywał producent.

NIUQI, Maska na twarz: Rozświetlająca i Odmładzająca
Dwie maski marki NIUQI, które zrobiły furorę na DC i miałam w sumie problem żeby je dostać, bo wiecznie były wykupione. Bardzo fajnie działają i mają taką fajną kremową esencję. Nie są drogie, płachty fajnie się trzymają twarzy i napewno kupie je jak gdzieś spotkam.

Mishe, Peach, Maseczka z wodą lodowcową i brzoskwinią
Po prostu ja pokochałam, tak samo jak pozostałe z tej serii. Minimalistyczne opakowanie które świetnie się prezentuje. Cudowne nawilżenie i nadanie jej miękkości oraz cudowne ochłodzenie po gorącym dniu. Jak dla mnie są to maski, których każdy powinien spróbować.

4x próbki matującego kremu węglowego z Bielendy
Dostałam je przy okazji jakiś zakupów, jakiś czas temu. Krem fajnie matuje i nawilża skórę, ale trzeba uważać żeby nie zostawić sobie czarnych, nieestetycznych smug. Dzięki tym próbkom chyba pokuszę na pełnowartościowy produkt.

Dermaglin, Maseczka do cery trądzikowej
Maseczka jest zrobiona z naturalnych składników, przez nie pachnie zachęcająco. Ma dziwną konsystencje i jest jej naprawdę dużo. Swój egzemplarz mam z Shinybox, sama się na nią nigdy nie skuszę. Maseczka nie zdziałała na mojej twarzy nic.

Bielenda, Hydra Care, Maseczka peel-off aloes & kokos
Jak na maseczkę peel-off byłam w szoku jak fajnie nawilżyła moją twarz. Kosztuje niewiele i jest jej na dwa użycia. Napewno zaopatrzę się w jeszcze jedną.

2x Muju, Carnival, Maska rozświetlająca
Kocham tą maskę równie mocno jak te owocowe z Mishe. Kupiłam je na wyprzedaży w Biedronce za 0,99 zł. Jak znajdę je gdzieś to napewno się w nie zaopatrzę. Zostawiają fajny efekt rozświetlenia. Polecam.

Perfecta, Express Mask, Moc Rozświetlenia
Znalazłam ją na dnie swoich zapasów kosmetycznych i przypomniało mi to dlaczego ja unikam. Jej rozświetlenie wygląda jakbyśmy nałożyły płynny rozświetlacz, pielęgnować nie pielęgnuje nic. Totalny bubel.

Bielenda, Mango Balango, Bąbelkująca maseczka energetyzująca
Bąbelkujące maseczki dla mnie totalny hit, szczególnie te owocowe z Bielendy. Ta maseczka fajnie odżywiła i rozpromieniła twarz.

BeBeauty, Glitter Mask, Peel - off nawilżający
Totalny bubel. Maseczka jedynie fajnie wygląda. Jako że jest to peel-off, daje uczucie wygładzenia cery.

Bielenda, Gold Detox, Detox & Regeneracja
Maseczka sama w sobie jest ok. Cera jest po niej tak jakby odżywiona i rozpromieniona. Moim zdaniem lepiej by się sprawdziła jako peel-off, bo jej zmycie jest naprawdę ciężkie.

BeBeauty, Japoński Rytuał piękna, Ekspresowa maska do twarzy
Maseczka jest bardzo fajnym rozwiązaniem dla osób, którym się wiecznie śpieszy. Fajnie nawilża, ładnie pachnie i konsystencją przypomina krem do twarzy.

Zobacz post

Bielenda Gold Detox, Detox & Regeneracja, Detoksykująca maska metaliczna do cery dojrzałej i wrażliwej

BIELENDA, Gold Detox - maseczka detoksująca i regenerująca. Reklamuje się jako metaliczna, uwierzyłam w to i co...? Nałożyłam na twarz, zaschnęła i była jak jakieś sproszkowane żółtko, a nie metaliczne złoto... no ale cóż, ma działać, a nie wyglądać.

Czy działa? Użyłam jej raz, więc ciężko ocenić. Nie zachwyciła mnie. Zawiera nano złoto, węgiel i bio calcium. Powinna dobrze oczyszczać, ujędrnić i rozświetlić cerę. Nie zauważyłam żadnego z tych efektów. Ponadto ciężko mi było domyć ten "złoty" kolor. musiałam się mocno naszorować.

Cena ok. 3zł za 8g.
Niestety ja osobiście nie polecam tej maseczki.

Zobacz post

-

Bielenda, Detox & Regeneracja, maska metaliczna do cery dojrzałej i wrażliwej z nano złotem. Bielenda ma chyba najciekawsze na polskim rynku skopiowane z zachodu maseczki. XD Ta ze złotem specjalnie nie dała mi nic. Nakłada się ja wygodnie, ma nie za gęsta, i nie za rzadka konsystencje. Na twarzy zasycha jak maseczki z glinkami, przez co trochę trudno ja zmyc, zostawia ślady. XD Po jej zmyciu nie widzę zmian w swojej cerze. Może ja wzmacnia, co obiecuje producent, ale nie jest to widoczny efekt. >D Lekko oczyszcza cerę z sebum, ale na chwile, skąd wnioskuje, ze troche przesusza cerę. Nie jest to droga maseczka. Zdecydowanie wole inne warianty z metalicznej serii, czyli maseczki srebrne i niebieskie, które chyba innym nie przypadły do gustu. XD Ostatnio widziałam ja w Rossmannie oznaczona metka „cena na do widzenia”, wiec czyżby miała z tej drogerii zniknąć?

Zobacz post

-

Bielenda, Gold Detox, Detox&Regeneracja
Kolejną maseczką, którą wypróbowałam jest ta śliczna metaliczna maseczka z Bielendy. Dostałam ją od mojej Kochanej @dastiina , która podsyła mi takie interesujące produkty. Oczywiście co zwraca uwagę w tej maseczce to kolor, po nałożeniu na twarz niestety lekko się różni , ale nadal kolor jest cudny, żółty z lekkim złotym połyskiem. Zapach ma kremowy, co akurat mi odpowiadało. Maseczka sprawiła, że lekko szczypały mnie oczy, ale to minęło po kilku minutach. Po około 10 minutach maseczka zaczęła zasychać , co delikatnie ściągnęło moją skórę na twarzy (aczkolwiek lubię to uczucie). Po zastosowaniu maseczki moja skóra była rozjaśniona, zniwelowała lekkie przebarwienia skóry. Maseczka starczyła mi na raz

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem