MIYO

weracruza

Paleta Miyo Carnival 🥰.
Długo zastanawiałam się nad jej zakupem, jednak w końcu to zrobiłam i jestem po prostu zachwycona. Moje dotychczasowe palety były raczej w stonowanych, delikatnych kolorach. Tutaj mamy cienie dość intensywne, mocne, niekoniecznie na co dzień. Jestem zachwycona pigmentacją, niewielka ilość produktu daje taką porcję koloru, że szok (!). Cienie łatwo się nakłada, ładnie się mieszają i łączą. Są trwałe, a kolory zachwycają. No cudo, cudo! ❤

baepsaeuvu

Swoje uwielbienie do kolorowych makijaży odkryłam ponad rok temu. Od tego momentu zaczęłam więc częściej szukać kolorowych palet czy też pojedynczych cieni w soczystych barwach. Do mojej kolekcji stosunkowo niedawno dołączyły palety 5 POINTS Carnival i Cosmic Rehab od Miyo. Z moich obserwacji wynika, że marka zyskuje na popularności w pozytywnym znaczeniu, czemu się nie dziwię. Bardzo polubiłam moje nowe palety; cienie są niesamowicie dobrze napigmentowane oraz trzymają się długo na oczach. Posiadam także solowe cienie OMG! MONO EYESHADOW, kolory Sunrise oraz Chili, do których przekonałam się od razu. Myślę, że produkty tej firmy będą również idealną opcją dla osób z małym budżetem.

Carollinax

Przedstawiam wam moje kochane paletki z Miyo. Można je kupić za grosze, maja świetna pigmentację i piękne kolory. Przedewszystkim sprawdzaja się do urozmaicenia makijaży. Dodania akcentu kolorystycznego lub błysku. Matowe cienie maja bardzo dobra pigmentację, nie robią plam i dobrze się rozcieraja. Jest to typ cieni których nie można dużo dotykać, wiec trzeba nauczyc się z nimi pracować by makijaż wyglądał pięknie bez plam

Kupuje je zazwyczaj w drigwri Vica-stacjinarnie lub w sklepach internetowych.

cami

Paleta cieni do powiek, Five Points Palette, nr 06 Carnival, MIYO 🌈
——————
Paletka, którą już jakiś czas temu znalazłam w jednym z pudełek FunDay Box. W skład paletki wchodzi 5 żywych kolorów - pomarańczowy, różowy, czerwony i dwa odcienie niebieskiego. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, intensywne i dobrze się blendują. Wszystkie produkty w paletkach są dobrze napigmentowane i bardzo łatwo się je nakłada, nie tworzą smug, plam. Na twarzy utrzymują się cały dzień bez konieczności poprawy. Nie do końca są to moje kolory - jedyny makijaż do jakiego ich użyłam to konkurs na królową DC w lutym. Mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazję ją wykorzystać.❤️

Martynamup

Cześć! To mój pierwszy post w chmurce, tak się cieszę! 🥰 Dzisiaj chciałabym opowiedzieć wam trochę o cieniach z firmy miyo makeup. Nie będę przedłużać i napiszę odrazu, że są genialne 😍 świetnie się blendują, mają bardzo mocną pigmentację i trzymają się równie dobrze, więc czego chcieć więcej? Ich cena jest naprawdę niską bo za jedną paletkę zapłacimy około 15 zł 😮 więc kto jeszcze ich nie ma to szybciutko musicie to nadrobić👅 pozdrawiam!

doolary12

Moja paletka cieni, jaką stosuje na codzień a dostałam ja do testowania jakiś czas temu. Cienie mają bdb krycie i długo trzymają się na powiece. Idealne dla osób lubiących lekkie makijaże mogę Wam ją polecić warta swojej ceny.

arxbella

Palety cieni to zdecydowanie kosmetyki jakie kuszą mnie najbardziej. Postanowiłam je podzielić markami i na pierwszy ogień idą palety marki Miyo.
Posiadam 3 paletki z serii Five Points Palette oraz najnowszą w kolekcji Miyo paletę Insta Glow.

Cienie z piątek są naprawdę świetnie napigmentowane, trzymają się dobrze cały dzień, nie rolują się i nie osypują. Kosztują niewiele i są bardzo uniwersalne. Nie ukrywam, że planuje powiększenie swojej kolekcji tych paletek.

Paleta Insta Glow zdecydowanie skradła moje serce od pierwszego użycia. Topery świetnie wyglądają na oczach i bez problemu się przyczepiają do powieki. Rozświetlacze dają piękne efekty i naprawdę robią robotę. Wszystko z trwałością nie ma problemu i ładnie się trzyma.

arxbella

Paletka 5 cieni do powiek marki Miyo, jest to nr 6 Carnival. Polowałam na nią bardzo długo, bo w każdej ulubionej drogerii internetowej była cały czas wyprzedana. Los się do mnie uśmiechnął podczas zakupów w Auchan, gdzie była dostępna. Cienie oprócz pięknych kolorów mają również świetną pigmentację. Kosztują ok. 20 zł, co jest niewielką ceną, za taką jakość. Cienie się nie sypią, dobrze blendują. Jest to mój drugi kosmetyk marki Miyo i napewno skuszę się na coś jeszcze z tej marki.

Kamirai

Paletka marki Miyo. Cienie są trochę suche i się osypują przy aplikacji. Jednak przy tym oferują bardzo intensywną pigmentację, wypadają o niebo lepiej od cieni MUR. Ładnie się blendują, nie tworzą plam, dobrze łączą z innymi cieniami.

http://blondekitsune.blogspot.com/2019/02/podlupa-miyo-makeup.html

Abula

Paletki cieni MIYO Five Points to mocny pigment w niskiej cenie. Palety z tej serii są naprawdę boskie, mają mocny pigment i świetnie się rozcierają, a do tego kosztują niewiele bo tylko 15,99. 😊 Ja kupiłam nr 06 Carnival i 16 Holy Grail. Polecam! 😍

Ageczii

Paletka cieni Miyo five points no 06 carnival, którą znalazłam w lipcowym Fundayboxie. To moja kolejna paletka tej marki i jestem w niej zakochana. Wysoka pigmentacja cieni, świetnie się z nimi pracuje, łatwo i przyjemnie. Są trwałe, tanie i łatwo jest zabierać te cienie w podróż bo zajmują mało miejsca. Kosztuje ok. 15 zł, w Auchan płacę 12 zł i za taką jakość to śmieszna kwota. Lekko się osypują ale jest to normalne przy matach o takim nasyceniu kolorów. Dobór kolorystyki to mistrzostwo, jeśli lubicie makijaż i jakimś cudem jeszcze nie znacie tej marki to musicie koniecznie to nadrobić!

nostami

To kolorowe, tajemnicze pudełko, które prezentowałam wczoraj na moim Instastory zawierało zamówienie z MIYO makeup Od jakiegoś już czasu oglądając Wasze chmurki kochane Clouders, czy lubiane przez mnie profile na IG i blogi widziałam, że wiele osób zachwala paletki cieni do powiek właśnie tej marki. Nie ukrywam, że już od daawna jestem zakochana w tej kolorystyce i pigmentacji, a po pierwszym zamówieniu wiem, że będą kolejne Zdecydowałam się na trzy palety oraz jeden cień mono. Paletki składają się z pięciu cieni zebranych w gamie kolorystycznej, jak możecie zauważyć wybrałam każdą w zupełnie innym stylu i z myślą o innym przeznaczeniu. Od góry patrząc mamy tutaj paletkę nr 18 Life is Beach, która spodobała mi się całkiem niedawno, a jej ciepłe, piaskowe kolory będą świetnie prezentowały się w jesiennym makijażu. Środkowa to paletka nr 08 Very Me i zawiera ona cienie z przeznaczeniem do codziennych, bardzo delikatnych makijaży. Jest tutaj biały rozświetlacz, pudrowy róż i trzy odcienie beżo-brązów, idealne do makijażu do pracy. Trzecia paletka to moja największa miłość, a zarazem pierwsza dzięki której zainteresowałam się ta firmą. Mowa o nr 06 Carnival, która ma szalone, bardzo energetyczne kolory do letnich makijaży i na imprezę. Kolory są bardzo żywe, a ich pigmentacja powaliła mnie na kolana! Zamówiłam także pojedynczy cień no. 27 Sunrise, który widziałam kiedyś w chmurce u @madziek1 i bardzo mi się spodobał. W gratisie od firmy dostałam granatowy tusz do rzęs, który bardzo mnie ucieszył bo po ostatnich porządkach pozbyłam się wszystkich kolorowych tuszy. Otrzymałam też metaliczny błyszczyk do ust w kolorze No 09 Purple Friday i co zabawne paczka dotarła do mnie właśnie w piątek
Jestem bardzo zadowolona z kosmetyków MIYO i z chęcią będę używała ich do nie tylko szalonych makijaży ;-)

ralpf

Kontynuacja zawartości lipcowego, tęczowego Funday Boxa.
Tym razem paletka znanej firmy MIYO, która tak bardzo skojarzyła mi się z moją kochaną @Sonrisaa, że poleci do niej!

Co mogę napisać od siebie?
PIGMENTACJA .. Miyo zachwyca swoją pigmentacją, zwłaszcza porównując ją do ceny. Po jednym pociągnięciu palcem, oraz pędzelkiem wygląda tak jak na nagraniu, lub 1 i 2 zdjęciu.. Wszystkie cenie, prócz 2, są matowe. Tak mocne kolory są zupełnie nie dla mnie, ale Kinię znam z różnych ciekawych makijażowych połączeń, więc oddaję ją w jej ręce. Niedługo czegoś więcej o paletce dowiecie się więc od niej.

terii

Naszło mnie na soczyste barwy ale co się dziwić jak aura taka jesienna.
Całkiem nie dawno dostałam paczkę, a w niej same cudeńka, dziś o jednym z nich, to że palety cieni lubię to wie nie jedna osoba... Trochę ich mam, największym uzależnieniem są czekoladki, jednak chciałabym też coś z wyższej półki ...
Paletka z dzisiejszego postu ostatnio bardzo często gości na moich powiekach, zwłaszcza róż, łączę go z czarną kreską i już. Szybko i każdy z pewnością da sobie radę Lubię eksperymentować ze swoim lookiem
Nie wielka kasetka, a w niej soczystych odcieni, są dwa pomarańcze, róż oraz dwa błękity. Drugi pomarańcz od lewej ma małe drobinki brokatu. Zamieniłabym go na żółty odcień, a ten jeden niebieski na zieleń, wtedy byłaby pełnia szczęścia
W sumie to trochę marudzę, bo cienie mają świetny pigment, długo utrzymują się na powiece nawet bez bazy, nie osypują a jeśli czasem to bardzo minimalnie.
Koszt tej uroczej palety to zaledwie 14,99 efekt można nim osiągnąć oszałamiający.

Kurczak95

Moje kochane Miyo czeka na powiększenie kolekcji. Ahh, mam 6, ale na oku mam jeszcze 4. Ogólnie chciałoby się wszystkie, ale odcienie niektórych są zbliżone, więc nie ma sensu. Jestem ciągle zachwycona piękną pigmentacją i tym, jak cienie fajnie się nakładają. Na pewno ich atutem jest super trwałość, nawet bez bazy pod cienie. Także tak, Miyo Makeup moje uzależnienie nieustannie.

mafia

Paleta cieni marki MIYO. W jej skład wchodzi 5 baaardzo żywych kolorów idealnych do makijaży wakacyjnych czy tych artystycznych. Są tu zarówno cienie błyszczące jak i matowe.
Jeśli chodzi o pigmentację to zdecydowanie jest powalająca! Kolor cieni na powiece jest taki sam jak w palecie. Są one intensywne, ale przy tym świetnie się blendują.
Paleta ma jeden minus - jest to niebieski cień. Niestety różni się on nieco on pozostałych matów z tej paletki. Mimo, że jest dobrze napignentowany to niestety kiedy chcemy go złączyć z innym kolorem nagle się gubi i robi plamy. Znika z powieki podczas łączenia oraz kiedy chcemy go dołożyć. Kolor jest przepiękny, ale niestety popsuł mój makijaż. Będę go próbowała jeszcze nakładać w inny sposób - może używać go jako eyelinera. Na pewno nie skreślam go, ale niestety jakość różni się od reszty.
Pozostałe odcienie są równie piękne, a przy tym bardzo dobrze się z nimi pracuje.
Cienie należą do tych bardziej suchych, kredowych, ale ja z takimi nie mam problemu i również je lubię. W ciągu dnia nie znikają z powieki i nie tracą na intensywności. Jak na taką pigmentację trzeba je też pochwalić za to, że nie osypują się nadmiernie w trakcie aplikacji. Delikatnie tak, ale przy takich kolorach jest to normalne.