4 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Novex My Curls maska nawilżająca została opracowana specjalnie z myślą o profesjonalnej pielęgnacji włosów kręconych. Jej wysoka skuteczność to zasługa przede wszystkim innowacyjnej formuły, która składa się z aż z 7 cudotwórczych olejków. Mowa tutaj o olejku arganowym, oliwkowym, z ojon, z monoi, z orzecha kokosowego, z owoców drzewa shea oraz z rośliny moringa.Przenikają one do wnętrza włosów i ...

Novex My Curls maska nawilżająca została opracowana specjalnie z myślą o profesjonalnej pielęgnacji włosów kręconych. Jej wysoka skuteczność to zasługa przede wszystkim innowacyjnej formuły, która skł ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 06.05.2018 przez Sheira

Dx

DENKO Lipiec #1

No i nadszedł czas na moje lipcowe denko. Widząc to wszystko jestem z siebie mega zadowolona, bo udało mi się naprawdę sporo zużyć, ale mimo to jeszcze sporo do zużycia mam. Klasycznie denko podzieliłam na dwie części tym razem. Pierwsza z produktami pełnowartościowymi, natomiast w drugiej znajdują się maseczki, saszetki i próbki.

Femina Intimea, Chusteczki do higieny intymnej, Fresh - Chusteczki sprawdziły się dobrze, nie podrażniały i były wybawieniem w 14 godzinnej podróży.
Beauty & Care, Soft Wet Wipes - Co do tych chusteczek chyba nie muszę dużo mówić. Tanie, dobre i zmieszczą się nawet w kieszeń.
Luda, Let's go travel, Hipoalergiczne chusteczki nawilżane: Sprawdziły się dobrze i pięknie pachniały, jednak w cenie tych mam dwie paczki chusteczek z Pepco, więc tamte narazie wygrywają.
Babydream, Extra Sensitive, Feuchttuchter - Chusteczki kupiłam w dwupaku w Rossmannie na przecenie. Sprawdzają się dobrze do zmywania swatchy czy wycierania różnych rzeczy na szybko.
Lirene, Mocca Cafe, Peeling cukrowy do ciała - Jeszcze nigdy nie miałam tak cudownego cukrowego peelingu. Pięknie pachnie, dobrze ściera i świetnie nawilża skórę a do tego przepięknie pachnie.
Johnson's, Soft&Energie, Nawilża i rewitalizuje, Arbuz i róża - żel bardzo fajnie odświeża i nie wysusza skóry, jednak przez dużą pojemność bardzo szybko się nudzi.
Cien, Food for Skin, Żel micelarny do mycia twarzy - jedyne co mi się w nim podobało to zapach, ciężko się rozprowadzał, po jego użyciu moja skóra była mega ściągnięta, jestem z nim na nie.
Pilomax, Maska regenerująca do włosów cienkich i skóry głowy, Aloes i henna - mam do niej mieszane uczucia bo z włosami nie zrobiła mi nic, zero regeneracji, natomiast przybyło mi trochę nowych włosków w czasie jej używania.
Avon, Żel pod prysznic, Marakuja i piwonia - Na początku używania byłam zachwycona, jednak później zaczął mnie okropnie przesuszać i mimo fajnych zapachów nie sięgnę więcej po żele z Avonu.
Bania Agafia, Szampon regenerujący na bazie korzenia mydlnicy lelarskiej - szampon dobrze mył i odżywiał skórę głowy, włosy nie przetłuszczały mi się zbyt szybko i napewno jeszcze wrócę do niego
Isana, Krem i maska do rąk Almond Dream - piękny zapach, szybko się wchłania i dobrze odżywia dłonie, przy niskiej cenie ok 6 zł.
Novex, My Curls, Głęboko nawilżająca maska do włosów - przy jej stosowaniu nie zauważyłam nic, ani nawilżenia ani odżywiania, jestem na nie
Isana, Pianka pod prysznic, Lemon Taste - jestem zła na siebie, że się skończyła a ja nie mogę jej nigdzie znaleźć pachniała jak ciasteczko z kremem, nie wysuszała skóry, a nawet delikatnie ją nawilżyła i ten zapach
Calvin Klein, Beauty - już nigdy nie kupię tak dużych perfum, bo znudziły mi się ekspresowo i wykończenie ich to była katorga, zapach mają ładny, taki trochę kremowy, co do trwałości to była mega średnia
Astor, Stimulong Liquid Eyeliner - sprawdzał się bardzo dobrze, jest mega wydajny, nie kruszy się i szybko zastyga, ale niestety jest już dość stary i idzie do śmieci mimo faktu, że jeszcze go tam jest
Technic, Soft Focus, Transparent Loose Powder - puder fajnie utrwalał makijaż i dawał efekt takiego delikatnego matu, nie wyświecał się mi w ciągu dnia, ogólnie oceniam go dobrze jak na puder za ok 7 zł.

Zobacz post

A

Nawilżająca maska do włosów marki Novex, która była dostępna w jakimś pudełku Shinybox. Moja wersja jest przeznaczona do włosów kręconych, których nie posiadam, ale ze względu na nawilżanie planuje ja przetestować w najbliższym czasie. Jej zapach jest dla mnie ciut drażniący, ale mimo wszystko jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich włosach.

Zobacz post

Novex My Curls, Maska nawilżająca do włosów kręconych

Novex, maska do włosów kręconych, My Curls Moje włosy nie są co prawda kręcone, jedynie delikatnie wywijają się na końcach, postanowiłam jednak wypróbować tą maskę i bardzo się z tego cieszę Znalazłam ją w pudełku ShinyBox, które kupiłam podczas jakiejś promocji. Opakowanie zawiera 100g maski - jak dla mnie ilość idealna, włosy nie zdążą się przyzwyczaić do produktu, a mi łatwo będzie ją zużyć, nawet jeśli nie do końca mi podpasuje. Maskę nakładamy na umyte włosy, zostawiamy na nich na 3 minuty, a po tym czasie dokładnie ją spłukujemy. Moje włosy są ostatnio trochę zbyt suche, dlatego maski używałam po każdym myciu włosów, a potem nakładałam jeszcze niewielką ilość odżywki. Maska świetnie nawilżyła włosy Jeszcze przed wysuszeniem były zupełnie inne w dotyku, tak gładkich włosów nie miałam już dawno. Po wyschnięciu (i kiedy zostawiałam je żeby wyschły same, i kiedy sięgałam po suszarkę). włosy nadal były gładkie i lśniące, łatwo się je rozczesywało. Jestem bardzo zadowolona

Zobacz post

Novex Maska do włosów, Nawilżająca, Włosy kręcone, My Curls

Novex - Maska do włosów, Nawilżająca, Włosy kręcone, My Curls

Co prawda moje włosy nie są kręcone, ale mimo wszystko przetestowałam maskę Nie zrobiła z moimi włosami nic złego, ale też znacząco nie poprawiła ich stanu. Po prostu nieco odżywiła, ale nie zauważyłam rewelacyjnego efektu. Włosy były nieco miększe, ale to jedyna zmiana. Być może to dlatego, ze moje włosy nie są kręcone lub nie jest dopasowana do mojego rodzaju włosów. Maska przeznaczona jest do kręconych włosów, więc oddałam ją mamie, bo jej bardziej posłuży.

Zobacz post


Paczuszka kosmetyczna

Paczuszka z wymiany z @doolary12

W jej skład wchodzi 6 kosmetyków, których jeszcze nie miałam okazji testować:
Vianek - Tonik - mgiełka do twarzy, Seria różowa, Łagodzący
Vianek - Intensywnie kojące masło do ciała z ekstraktem z liści borówki brusznicy
Yves Rocher - Mgiełka do włosów, Collection ETE
Yves Rocher - Mgiełka do ciała, Z aloesem, Hydration
Bielenda - Carbo Detox, Krem węglowy do twarzy, Nawilżająco - matujący, Cera mieszana i tłusta
Novex - Maska do włosów, Nawilżająca, Włosy kręcone, My Curls

Ja oczywiście kręconych włosów nie mam, ale wzięłam tę maskę z myślą o mamie, jej na pewno się przyda, aby podkreślić loczki i fale Ewentualnie sama z niej skorzystam, kiedy będę miała ochotę zakręcić moje włosy.
Wszystkie kosmetyki są dla mnie nowością, ale mgiełkę do ciała zdązyłam juz wypróbować Pachnie świeżo, przyjemnie, orzeźwiająco - w sam raz, aby w środku chłodnej zimy przypomnieć sobie o lecie. Zapach nie jest intensywny, powoduje przyjemne uczucie odświeżenia. Mgiełka będzie idealna na lato, aby ochłodzić się nią przy okazji w gorący dzień Nie potrzeba jej dużo, aby zapach był wyczuwalny, chociaż - jak to mgiełki - dość szybko się ulatnia.
Jak się okazało tuż po otwarciu paczuszki, nie tylko ta mgiełka, ale wszystkie kosmetyki ładnie pachną ponieważ przy otwieraniu koperty powitała mnie niemal bomba zapachowa Niestety kosmetyki (poza bąbelkową kopertą) nie były w żaden sposób zabezpieczone i luźno "latały" po dużej kopercie. To spowodowało, ze mgiełki i tonik się otworzyły, a część zawartości opakowań znalazła się na całym wnętrzu koperty Kartonik od kremu był w takim stanie, ze od razu wylądował w koszu, bo nie nadawał się do niczego. Szkoda, że kosmetyki nie były zabezpieczone, bo to uratowałoby całą paczuszkę przed zniszczeniem. Opakowania raczej się nie połamały i udało mi się je domyć, zakrętki dopasować do odpowiednich kosmetyków i przy odrobinie wysiłku już nie ma śladu po tym, co znalazłam wewnątrz koperty.
Generalnie wymiana okazała się całkiem ok - dostałam dokładnie te kosmetyki, na które się umówiłyśmy, żadnego nie brakowało

Zobacz post

-

Domyślacie się o czym będzie dzisiejszy wpis? Podpowiem, że będzie to recenzja maski do włosów. I jak? Teraz już wiecie? Oczywiście, że tak, przecież widzicie wszystko na zdjęciu No dobrze, przejdę do sedna.
Maska, którą dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć, znalazła się na moim blogu już dwa razy, pierwszy w openboxie listopadowego ShinyBoxa, a później w ulubieńcach - tam już troszkę się nad nią rozpłynęłam, ale chciałabym podzielić się z Wami moimi bardziej szczegółowymi przemyśleniami.
A mówię o Novex My curls, nawilżającej masce do włosów. Od razu Wam powiem, że fakt iż tak bardzo polubiłam się z tym kosmetykiem świadczy o tym, że to naprawdę bardzo dobry produkt, bo na początku byłam do niego sceptycznie nastawiona, ale o tym niżej.
Podsumowując...
Bardzo polubiłam się z tą maską. Poza mało praktycznym opakowaniem, no i może nie najniższą ceną, kosmetyk zdaje się nie mieć wad. Sprawdza się nawet przy moich prostych jak druty włosach. Także odpowiadając na pytanie z tytułu posta - tak, My curls nie tylko dla kręconych włosów. Oczywiście, używam jej rzadziej niżbym to robiła, gdybym miała burzę loków, trzeba pamiętać, że z nawilżaniem też nie można przesadzać.
Ach, no i ten zapach
Moja ocena: 4/5
Pełną recenzję znajdziecie na blogu

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem