3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Wypełniony masłem shea, nawilżający krem pod prysznic niezawierający mydła pozostawi Twoją skórę odżywioną, miękką i świeżo oczyszczoną
Oczyszcza skórę.
Pozostawia skórę delikatną i odświeżoną.
Bogata, kremowa formuła.
Nie zawiera mydła.
Zawiera masło Shea z Ghany oraz organiczny olej sezamowy z Nikaragui, pozyskiwane we współpracy z Community Trade.

Produkt dodany w dniu 04.05.2018 przez karolcia96

żel pod prysznic The Body Shop

Żele pod prysznic od The Body Shop to moje ulubione zaraz po tych od Bath&Body Works Na ten moment w mojej kolekcji mam ich 4 i na nich dziś się skupię.
Każdy z żeli znajduje się w 250 ml, przeźroczystej butelce. Mają one świetne konsystencje, które nie są za rzadkie, dzięki czemu zyskują na swojej wydajności. Żele pięknie się pienią i super oczyszczają skórę.
Dwa pierwsze żele: truskawka i oliwka są żelami o lżejszych konsystencjach. Dodatkowo mają one świeższe zapachy, które super sprawdzały się w ciepłe dni. Wersja truskawkowa skradła moje serce już od pierwszego użycia. Tak autentycznego zapachu w kosmetykach dawno już nie czułam Natomiast oliwka pachniała równie pięknie, jednak był to mniej słodki i bardziej stonowany zapach - takie tez uwielbiam mieć w swojej łazience.
Kolejne dwa żele: mleko migdałowe&miód oraz masło Shea to już bardziej kremowe wersje żeli pod prysznic. Mają bogatszą konsystencję, a ich zapachy są bardziej zmysłowe. Wersja z mlekiem migdałowym i miodem nie do końca podbiła moje serce. Zapach był jak dla mnie za mdlący i troszkę mnie męczył Natomiast jeśli chodzi o masło Shea to był to strzał w dziesiątkę! Zapach był bardzo ekskluzywny, elegancki, a przy tym delikatny. Idealny na jesienne wieczory

Zobacz post

The Body Shop Żel pod prysznic, Shea

Żel pod prysznic The Body Shop - Shea. Uwielbiam ich produkty do kąpieli, a w szczególności żele pod prysznic. Najpierw zaczęłam od wersji zapachowej Shea i jest to zdecydowanie jeden z moich faworytów, jeśli chodzi o dostępne zapachy w sklepie. Żel ten pachnie elegancko, delikatnie i czysto. Kojarzy mi się to z luksusowym kremem albo wizytą w spa. Produkt przyjemnie rozpieszcza nasze zmysły podczas kąpieli, pielęgnując skórę i myjąc ją. Bardzo polecam wszystkim ten produkt, jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji go używać .

Zobacz post

Żele pod prysznic The Body Shop

Moje zakupy w Black Friday . Nie poszalałam, bo w centrum handlowym spędziłam nie więcej niż godzinę, będąc w dwóch sklepach, ponieważ przytłoczyły mnie tłoki. Do tego w większości sklepów promocje nie były spektakularne. Więc skusiłam się na cztery żele w The Body Shop. Kosztowały po 9.90zł za sztukę, podczas gdy normalnie kosztują 25zł. Na dużej obniżce były jeszcze peelingi i masła do ciała, ale ich mam na razie spory zapas, więc nie chciałam kupować nic nowego. No i żele pod prysznic przede wszystkim szybciej zużywam. Zapachy na jakie się zdecydowałam to migdał+mleko+miód, shea, mango i banan. Wszystkie pachną obłędnie. Bardzo lubię produkty tej marki i bardzo mnie cieszy fakt, że mogłam kupić te produkty ze zniżką .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem