Maseczka do twarzy peel off.
W jednej saszetce znajdujące się dwie maseczki, które można użyć na dwa razy. W konsystencji była nieco jak taki żelowy klej, ale mimo wszystko ładnie się rozprowadzała po skórze. Zapach miała ładny grejpfrutowy.
Maseczka miała kolor różowy z delikatnymi drobinkami. Do jej zadań należy- poprawienie wyglądu poprzez natychmiastowe działanie i głębokie oczyszczanie.
Tutaj mogę się zgodzić oczyszcza bardzo mocno. Po zaschnięciu trzeba ją delikatnie ściągać bo bardzo wyrywa włoski z twarzy.
Momentami było to nieprzyjemne.
Jednak kiedy pozbyłam jej się ze skóry ta była lśniąca.
Maseczki peel-off bardzo lubię stosować, tą posiadam pierwszy raz i byłam ciekawa jej działania. Opakowanie dzieli się na dwa oddzielne elementy i dzięki temu maseczka służy na dwa użycia. Ładnie pachnie, dobrze rozprowadza się, lecz po kilku minutach na mojej twarzy zaczęłam odczuwać dyskomfort i delikatne pieczenie, co mnie w sumie zdziwiło bo rzadko mam takie sytuacje. Po zastygnięciu fajnie zdjęła się z twarzy i ten moment lubię najbardziej. Skóra była delikatnie podrażniona ale i oczyszczona też. Polecam jednak wypróbować, gdyż może tylko moja cera tak zareagowała na nią. Nałożyłam krem i powoli efekt tego podrażnienia minął. Czy jeszcze kiedyś kupię...sama nie wiem.
Zobacz post
Maseczka tym razem kremowa chociaż powinnam napisać peel - of. Dostałam ją od mojej Kochanej siostry @Alicja95 dziękuję . Jest to maseczka z firmy balea lubię od nich maski bo ładnie pachną i mają fajne działanie. Ta jest oczyszczająca i rzeczywiście skóra po niej stała się przyjemna w dotyku taka zdrowsza . Pojemność to 8 ml co mi wystarczyło na jedno użycie. Wygodnie się ja nakłada a jak zastygnie to i dobrze ściąga. Bardzo przyjemny kosmetyk. Ma w składzie grejpfruta i delikatnie połyskuje.
Zobacz post
Balea - Maseczka do twarzy, Peel-Off, Różowa, Cera mieszana
Maseczka zamknięta w dwóch połączonych ze sobą saszetkach. Jedna wystarcza na jedną aplikację. Maseczki typu peel-off są moimi ulubionymi, ale nie można ich stosować zbyt często.
Po otwarciu opakowania maseczka zachwyca przyjemnym zapachem. Jest on delikatny i kwiatowy, co dodatkowo relaksuje podczas aplikacji. Konsystencja maseczki jest gęsta i lepka, ale łatwo rozprowadza się na twarzy.
Po nałożeniu maski produkt szybko schnie, co jest zaletą dla osób, które nie mają wiele czasu na pielęgnację twarzy. W momencie, gdy maseczka całkowicie wyschnie, można ją łatwo zdjąć, zaczynając od dolnej części twarzy do góry. To jest niesamowicie przyjemne, ponieważ maska dosłownie "odpada" od skóry, pozostawiając uczucie świeżości i czystości. Dodatkowo, po zdjęciu maski, cera wydaje się bardziej wygładzona i rozjaśniona.
Niestety, jeśli chodzi o efekt porównując do innych maseczek peel-off, nie mogę powiedzieć, że jest on spektakularny. Nie zauważyłam żadnych znaczących zmian w porównaniu do innych produktów na rynku. Mimo tego doskonale odświeża skórę.
Balea maseczka peel - off oczyszczająca z ekstraktem z grejpfruta.
Mam ją w swoich zapasach od jakiegoś czasu i dzisiaj zachciało mi się oczyszczającej maseczki i ta była ostatnia. Muszę przyznać, że wolę maseczki na płacie niż w kremie, ale ta jest fantastyczna. Jednak zacznijmy od początku...
Opakowanie w kolorze różowym podzielona na dwie części. Jedna część wystarcza na jedno użycie.
W opakowaniu znajduje się różowa galaretka, która dobrze się rozprowadza na twarzy za pomocą pędzelka.
Trzymałam ją około 30 min, gdyż miejscami miałam tak grubą warstwę nałożoną, że nie chciała ona zaschnąć.
Jej zapach jest fantastyczny. Bardzo naturalny, wyczuwalny zapach grejpfruta i utrzymuje on się przez cały czas trzymania maseczki.
Nie zeszła mi w jednym płacie, a z jednego policzka musiałam zmyć tak warstwa była gruba. Jednak efekty są mega zadowalające. Buzia oczyszczona z nadmiaru sebum, ujędrniona, delikatna i przygotowana na dawkę nawilżenia. Jestem nią zachwycona i po kolejną połówkę sięgnę z największą przyjemnością. ☺️
Dziękuję mojej Kochanej Kseni @kkosarska za możliwość jej testowania. ♥️
Balea, maseczka do twarzy peel-off.
Nie lubię maseczek tego typu,ale nie chciałam jej wyrzucać.
Maska była zamknięta w dwóch złączonych ze sobą saszetkach o pojemności 8 ml każda.
Kosmetyk miał okropny, alkoholowy zapach, który drażnił oczy.
Maska była gęsta i ciężko się ją rozprowadzało.
Jak wyschła można było ją ściągnąć w jednym kawałku, więc za to plus.
Maska dobrze oczyściła skórę.
Cera była gładka i miękka w dotyku.
Kosmetyk nie wysuszył oraz nie podrażnił.
Niestety ja już więcej po nią nie sięgnę.
👎
☆ Maseczka do twarzy, Peel-Off, Różowa, Balea.
Jeśli chodzi o maski peel-off miałam bardzo nieprzyjemne doświadczenia, musiało upłynąć sporo czasu abym mogla jej spróbować ponownie. Mój wybór padł na różowiutka maseczke z Balei. Konsystencję ma gęsta, rozowa, z błyszczącymi drobinkami. Zapach ma bardzo ładny, wyraźnie grejpfrutowy, bardzo naturalny. Na początku jednak troszkę trącał alkoholem. Maskę trzymałam około 30 minut, żeby mogła w całości zastygnąć. Po tym czasie ściągnęłam ją ze skóry, może nie w jednym płacie, ale bylo to dosyć łatwe. Nic nie piekło, nie szczypało, nie bolało. Po ściągnięciu moja twarz była bardzo gładka oraz zmatowiona, a pory oczyszczone i delikatnie zwężone. Chętnie użyje ponownie i jak widać nie taki diabeł straszny.
Balea, maska do twarzy z ekstraktem z grejpfruta.
Maska typu peel-off, która całkiem nieźle się sprawdziła.
Kosmetyk był zamknięty w dwóch złączonych ze sobą saszetkach o pojemności 8 ml każda.
Grafika była utrzymana w różowych tonach z rysunkiem grejpfruta.
Maska miała alkoholowy zapach, który zabijał zapach grejpfruta.
Kosmetyk miał gęstą konsystencję w kolorze różowego złota.
Maska wyschła w ciągu 20 minut i można było ją zdjąć w jednym kawałku co raczej rzadko się zdarza w tego typu maskach.
Kosmetyk sprawił, że cera była matowa, gładka i przyjemna w dotyku.
Zaczerwienienia były dużo mniejsze.
Maska nie podrażniła i nie wysuszyła skóry.
🤗
Balea, Maseczka do twarzy w kremie, Peel-off, Pink.
Maska umieszczona została w podwójnej, kolorowej saszetce, każda o pojemności 8ml. Jedna saszetka wystarczy spokojnie na dwie aplikacje.
Pierwsze co rzuca się a oczy to okropny, mocny i alkoholowy zapach, który aż szczypie w oczy podczas nakładania maski. Jednak po chwili zapach się ulatnia i nie stanowi już problemu. Maska ma gęstą konsystencję a jej kolor jest różowy i błyszczący. Maseczka szybko i równomiernie zastyga.
Dobrze się ją ściąga, nie robi krzywdy. Nie uczula, nie wysusza i nie podrażnia.
Zdecydowanie wolę maski w płacie, ale czasem dla odmiany lubię sięgnąć po maskę w kremie.
Moja buzia po aplikacji była ładnie wygładzona, oczyszczona, miękka i gładka.
Mimo tego pierwszego okropnego zapachu polecam .
Maseczkę te znalazłam w paczuszce od @basiek86😍.
Produkty Balea bardzo lubię a tej maseczki jeszcze nie miałam okazji testować dlatego cieszę się że mam teraz te możliwość. Maseczka dzieli sie na dwie saszetki po 8ml ,jest to idealna wielkość na jedna aplikację. Jest to maseczka typu peel off rozsqietlajaco oczyszczajaca z grejfrutem. Maseczka ta ma dość przyjemny grejfrutowy zapach nie liczat tego standardowego alkocholowego który jest w maskach tego typu. Jej ściąganie nie jest bolesne co mnie cieszy. Maseczka nawet dobrze sie sprawdzila wiec sięgnę po nia ponownie, fajnie ze wystarcza na dwie aplikacje .
Nie uczulila mnie ani nie podraznila a cera po jej zastosowaniu byla ciut lepsza.
Nowości z Niemiec,które ostatnio przywiozłam.
Kupiłam cztery żele pod prysznic,które mają piękne grafiki.
Cztery maseczki do twarzy,cztery pomadki do ust oraz kremik w okrągłym,metalowym opakowaniu z cudną grafiką.
Każdy kosmetyk jest dla mnie nowością,ale jestem po pierwszych użyciach wersji Flower Shower i muszę przyznać,że zapach jest cudny.
Aromat jest taki kwiatwowo-owocowy.
Sam w sobie żel dobrze się pieni,oczyszcza skórę i jej nie wysusza.
No i ta śliczna grafika robi swoje.
Maseczkę te znlzłm w pczuszce od @ForestWitch ☺.
Maseczk znjduje sie w saszetce dzielonej na dwie części na dwie aplikcje.
Jej zapch jest alkoholowy ale szybko wietrzeje . Konsystencja jest rzadka i trochę ciężko nakłada się ją na twarz ze względu na to że po prostu zcieka z szpatułki, masa jest bezbarwna . Zastyga na skórze w około 15minut , jej zdejmowanie jest nieco bolesne. Skóra Po zastosowaniu jest gładka miękka w dotyku oraz delikatnie nawilżona. Jest to produkt który mogłabym spokojnie używać ponownie.
Balea Maseczka do twarzy, Peel-Off
Kolejna z niemieckich maseczek, którą sprawdziłam na swojej twarzy. Jest to maseczka peel-off zamknięta w różowej saszetce, podzielonej na dwie części. Jedna część to było aż za dużo na jedno użycie, ale za mało na dwa. Uwielbiam wszystko co różowe, więc opakowanie mnie przyciągało do siebie. Niestety po otwarciu okazało się, że wielkiej miłości nie będzie bo od razu uderzył we mnie ten okropny zapach alkoholu. Jest on tak mocny, że przy nakładaniu aż łzawiły mi oczy.. Maseczka jest gęsta, żelowa i przezroczysta. Trudno rozsmarować ją równomiernie. Dosyć szybko zasycha na twarzy i na szczęście razem z tym ten zapach się ulatnia. Dosyć łatwo udało mi się ją zerwać z twarzy i przy okazji widziałam jak część z tego "syfu" na twarzy odszedł razem z tą maseczką. Kolejnym minusem jest to, że jeśli przyczepi się do włosów czy brwi bardzo ciężko ją oderwać i wtedy trzeba użyć wody. Ogólnie z działania jestem zadowolona, ale na pewno do niej nie wrócę.
Różowa maseczka z Balea wysychająca. Bardzo lubię te ściągające maseczki, ta była dla mnie nowością, bo wcześniej używałam tylko czarnych. Bez problemu się ją nakłada, troche mniej fajnie sie sciaga, ale nie jest najgorzej. Fajnie odzywia skore i ma ciekawy zapach. Mila konsystencja, dosyc szybko wysycha.
Zobacz post
Kolejny zestaw trzech maseczek marki Balea, którą poznałam dzięki dziewczynom z DC )
PEEL OFF MASKE - maska peel off
Opis: głęboko oczyszcza cerę i odżywia dzięki obecności hamamelisu
Typowa maska peel off o bardzo intensywnym i drażniącym zapachu. Nakładałam jak wszystkie maski tego typu dość grubą warstwą, przez co dłużej musiałam czekać na wyschnięcie kosmetyku, za to udało mi się zerwać maskę w jednym kawałku. Kiedyś już jej używałam i wróciłam ponownie, ale jednak ten ostry zapach za mocno mnie podrażnia.
Działanie: skóra oczyszczona, gładka i miękka w dotyku.
Skład: Aqua, Polyvinyl Alcohol, polyglyceryl-10 lau-rate, Propylene Glycol, Panthenol, Royal Jelly, Parfum, Hamamelis Virginiana Extract, Glycerin, Alcohol, Prunus Armeniaca Extract, Pantolac Tone, Potassium Sorbate, Caramel, Citric Acid, Sorbica Cid, Maltodextrin
PORENFEIN KLARENDE 3 MINUTEN MASKE - trzyminutowa maska oczyszczająca
Opis: szybka w działaniu maska z glinką lawową, herbatą matcha i ekstraktem z limonki delikatnie i delikatnie usuwa nadmiar sebum, brud i martwy naskórek. Zawarty w niej olej jojoba i olej słonecznikowy pozostawiając skórę jedwabiście gładką.
Nakładamy ją na skórę zwilżoną wodą i masujemy okrężnymi ruchami. Po około 3 minutach spłukujemy. Jedna saszetka z powodzeniem wystarczy na dwie aplikacje! Trochę bałam się, że mnie podrażni, bo miała intensywny zapach. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca.
Działanie: Bardzo dobrze oczyszcza i matuje skórę, dobra na te "gorsze" dni
Skład: Aqua, Cetearyl alcohol, Kaolin, Glycerin, Alcohol Denat, C12-15 Alkyl Benzoate, Helianthus Annuus Seed Oil, Simmondisia Chinensis Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Cetearyl Glucoside, Moroccan Lava Clay, Panthenol, Phenoxyethanol, Citric Acid, Xanthan Gum, Bambusa Arundinacea Steme Extract, Cera Alba, Propylen Glycol, Parfum, Sodium Cetearyl Sulfate, Allantoin, Etylhexylglycerin, Sodium Hydroxide, Tocopherol, Citrus Aurantifolia Juice, Camellia Sinensis Leaf Extract, Limonene, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Pantolactone, Potassium Sorbate, Rumex Acetosa Leaf Extract, Sodium Citrate, CI 77288, CI 77499, CI 77891
ANTI PICKEL WARME MASKE - maseczka antytrądzikowa
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/781865-maseczka-anti-pickel-warme-maske-marki-balea/
Opis: efekt głębokiego oczyszczania z efektem rozgrzewającym. W swoim składzie zawiera kwas salicylowy i cynk.
Maska zaskoczyła mnie konsystencją i kolorem. Nie wiem czemu spodziewałam się przeźroczystej maski typu peel off, a w opakowaniu była glinkowa, niebieskawa maska o kremowej konsystencji. Nakładało się ją bardzo komfortowo. Efekt rozgrzewający nie jest mocny (co bardzo sobie chwalę!) i maska jest bardzo przyjemna w użyciu. Po 15 minutach bez problemu zmyłam ją wodą i gąbeczką.
Działanie: Skóra była bardzo ładnie oczyszczona, ale nie była sucha, ani podrażniona. Maska świetnie poradziła sobie z krostami, a nie przesuszyła przy tym skóry. Bardzo jestem z niej zadowolona!
Skład: Glycerin, Kaolin, CI77891, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Aqua, Salicylic Acid, Zinc Gluconate, Cetearyl Glucoside, Parfum, Isodecyl Neopentanoate, Sodium Carbomer, Limonene, Sodium Chloride, Sodium Sulfate, CI42051, CI45100
Balea maseczka peel-off. Jest to maseczka głęboko oczyszczająca. Bardzo dobrze oczyszcza, a zarazem rozjaśnia cerę. Usuwa z twarzy wszelkie zanieczyszczenia. Skóra po jej zastosowaniu jest bardzo dobrze oczyszczona, nawilżona i wygląda na promienną. Maseczka składa się z dwóch saszetek po 8ml, jedna saszetka starcza mi na 2 użycia. Kupiona w drogerii DM. Koszt to około 3 zł. Polecam ☺
Zobacz post
PACZUSZKA URODZINOWA #17
Dziewczyny! Rozpieszczacie mnie na maksa i z czego co wiem- to jeszcze nie koniec!
Dzisiaj przyleciała do mnie paczka urodzinowa od Kochanej Karoliny @hangled .
Karolina podarowała mi same perełki- nowości, których dotychczas nie miałam.
Poza perełkami- które za chwilkę opiszę dostałam też świetną holograficzną kartkę z życzeniami.
Mam nadzieję, ze życzenia w niej zawarte spełnią się - BARDZO bym chciała, szczególnie w jednym aspekcie.
Dodatkowo dostałam też paczkę mini- żelków Haribo- nie wiem, zniknęły w dziwnych okolicznościowych, podejrzewam, ze UFO parowało.
Co podarowała mi Karolina?
MOMO- Zestaw serwetek w fajnym- uniwersalnym wzorze i kolorze. Na pewno wykorzystam je na jakieś przyjęcie.
Uroczy, słodki wręcz, różowy długopis z jednorożcem- umili mi pisanie listów do Clouders.
Balea - Peel-Off Maske - z oczarem wirginijskim oraz ekstraktem z moreli. Tą maseczkę chyba już kiedyś miałam (100 lat temu), ale chętnie użyje jej ponownie.
Maxbrands Cosmetics - Peel-Off Glitter Mask - Z ekstraktem z dzikiej róży i oczarem wirginijskim. Nie znam, nie miałam - dla mnie nowość, ciekawa jestem tego brokatu- który w maseczce się znajduje. Liczę też na przyjemny zapach.
NIUQI - Premium Black - Maska do twarzy w płacie. Oczyszczająca z węglem aktywnym i pędami bambusa. Słodkie opakowanie zauroczyło mnie na maksa, poza tym nie znam tej maseczki i chętnie wypróbuje- tym bardziej, ze to płat (a takie maseczki uwielbiam naj naj).
PharmaCF - Missy - Mgiełka do ciała z drobinkami złota. W sam raz na imprezę i karnawał. Myślę, ze kiedyś ją wypróbuję.
Nike - Up Or Down for Women. Mgiełka do ciała od Nike- coś nowego dla mnie. Ciężko zdefiniować mi konkretne nuty, ale na pewno jest to zapach rześki i świeży, delikatny i przyjemny.
Balea - Today is my day - Żel pod prysznic -Dream Big. Ma zapach kokosa oraz cukierka orzeźwiającego (?) - WOW- zapach jest ekstra słodki i zarazem orzeźwiający- tak musiałam powąchać. Poza tym szata graficzna butelki również mi się spodobała- super.
Balea - Calm Coco - lotion do ciała o zapachu kokosu. Ma w sobie wodę kokosową. Także wąchałam i także uważam, ze jest super. Opakowanie- tubka także graficznie mi się podoba.
Jeszcze raz bardzo dziękuję Karolinie za ten cudny prezent i pełno perełek. Na dniach rozpocznę swoje testy i zapewne niebawem pojawią się nowe chmurki.
Maska peel-off Balea nawilżająca Jeśli chodzi o maseczki do twarzy to mam trzy typu ulubionych: peel-off, w płachcie i z glinki. Tak więc dlatego też wybrałam tę maseczkę podczas moich zakupów na Allegro. Mamy dwie saszetki z zawartością. Zapach maseczki jest dość intensywny i wyczuwam w niej alkohol. Konsystencja jest żelowata, przezroczysta. Przy nakładaniu ten mocny zapach początkowo strasznie drażnił mnie w oczy. Maseczka jest ok, ale szału jako tako na mnie nie robi. Łatwo ją się ściąga, dobrze wygładza skórę. Jednak nie zauważyłam żeby ją nawilżyła - wręcz przeciwnie strasznie ją przesuszyła.
Zobacz post
Uwielbiam maseczki peel off. Raz na 2 tygodnie lub raz w miesiącu to świetna sprawa na dogłębne oczyszczenie cery i przygotowanie do kolejnych zabiegów pielęgnacyjnych. To moja pierwsza maseczka tego typu od Balea. Dobrze się spisała i nie bardzo różniła się od podobnych produktów innych marek. Cera po maseczce jest wygładzona i oczyszczona.
Zobacz post
Balea maseczka, którą dostałam niedawno od Bożenki w podziękowaniu za karty ze zwierzakami . Widząc ją w chmurkach u innych Clouders byłam jej bardzo ciekawa, chyba przyciągało mnie do niej śliczne różowe opakowanie. Maseczka jest typu pell-off i rzeczywiście tak działa. Składa się ona z dwóch osobnych saszetek, a jedna saszetka starcza na minimum dwukrotne użycie. Sama maseczka ma konsystencję żelową i jest przezroczysta, ma też dość intensywny zapach. Trzymam ją na twarzy przez minimum 15 minut po czym jestem w stanie ją oderwać w dwóch ruchach, bardzo podoba mi się taka opcja, bo niezbyt lubię zmywane maseczki.
Po tej maseczce moja skóra była mięciutka i delikatnie nawilżona.
Balea,maseczka do twarzy typu peel-off.
Ten kosmetyk dostałam od naszej kochanej @sufcia72.
Maseczka jest zamknięta w dwóch złączonych ze sobą saszetkach o pojemności 8 ml. każda.
Dzięki takiej pojemności starczyło mi tego kosmetyku na kilka użyć.
Maseczka ma niestety mocno alkoholowy zapach,ale na szczęście szybko się on ulatnia.
Konsystencja jest gęsta,ale mimo wszystko dobrze się ją rozprowadza.
Maska dość szybko zasycha i można ją ściągnąć w jednym kawałku.
Niestety nie zauważyłam większych efektów niż wygładzenie oraz delikatne oczyszczenie.
Skóra była miękka,nie podrażniona i nie wysuszona.
A więc i ja zaczęłam robić jesienne zapasy
Górującą marką oczywiście Balea
* Balsam do ciała o zapachu Wanila + Biała malina , maseczka z węglem aktywnym, plasterki na nosek ktore rewelacyjnie usuwają wągry i zaskórniki, plasterek na brodę i między brwi , płyn micelarny i krem z serii Hauterin dla skóry trądzikowej, krem Q10 Anti-Falten Energy 24H Pflege i plastry do depilacji
To tyle jeżeli chodzi na razie o firmę Balea bo czekam na kolejne zamówienia
Także jak tylko przyjdą to się pochwalę co ciekawego tym razem
* Następnie tabletki firmy Multinrom Biotin - biorę je od jakiegoś czasu i widzę efekty moja cera się , paznokcie wzmocniły i włosy zaczęły w końcu rosnąć Są dostępne w sklepach Aldi
* Skoncentrowane serum do rzęs 8 w 1 TOTAL ACTION marki Eveline - tej odżywki używam już od dłuższego czasu.Poleciła mi ją teściowa ale nie używam jej jako odżywki tylko jako bazę pod tusz do rzęs Po jej zastosowaniu rzęsy są dobrze rozczesane i ładnie nadaje im efek wydłużenia , a w trakcie tuszowania nie sklejają się i ogólnie mamy efekt jak by były przyklejone sztuczne
* Tusz do rzęs Dramatic Lashes Night Black Mascara marki GOLDEN ROSE - kupiłam na próbę także dopiero się przekonam jak wyjdzie w rzeczywistości . Zazwyczaj używam tuszu z MAYBELLINE NEW YORK THE COLOSSAL VOLUM EXPRESS MASCARA kturą pokochałam ale stwierdziłam że czas na coś nowego
* Pomadka LOVELY lip gloss SHINE - kolor cielisty bardzo delikatny . Jestem ciekawa jak wyjdzie na ustach bo to kolejny kosmetyk kupiony na próbę oczywiście zdam relacje
* Spray do włosów marki Dr.Santé COCONUT HAIR - Dla suchych i łamliwych włosów.
Już sprawdzała i pięknie pachnie a według opisu a etykiecie ma intensywnie nawilżyć włosy, chronić je osłabieniem i zniszczeniem ? Hyymmm ? Przetestuje to się okaże czy ten lekki olejek kokosowy wygładzi , nada blask i jedwabistość moim włosom
* Krem do cery normalnej i suchej marki Ziaja MASŁO KAKAOWE - tłusty krem dostarczający skórze cennych substancji odżywczych. Regeneruje, wygładza i działa ochronnie.
A przede wszystkim ma przyjemną konsystencję i intensywny zapach kakaowy
* Woda toaletowa SWEET CANDY TRUFFLE - Powiem tak byłam w Hebe i przypadkowo natknęłam się na ten produkt a to tylko przez to że stały przy nim dwie dziewczyny i się delikatnie mówiąc o niego kłóciły
Gdy w końcu odeszły od półki nie biorąc go stwierdziłam że muszę sprawdzić jak pachnie że wywołał takie emocje I powiem szczerze że to była miłość od pierwszego powąchania
Zatem znalazł się w moim koszyku i jestem bardzo z niego zadowolona jeżeli chodzi omsam zapach zobaczymy jak długo się będzie utrzymywać Jeżeli zadowoli mnie w 100 % to kupię kolejny , a z tego co widziałam jest jeszcze kilka innych zapachów z tej serii
I na sam koniec 3 próbki które otrzymałam
* NIVEA CARE - Lekki krem odżywczy
* ZIAJA pielęgnacja ciała multi modeling - żel rozgrzewający idealny przed ćwiczeniami
* NOVAGE true perfection - odmładzający krem na noc
Czeka mnie trochę testowania Oczywiście będę na bieżąco wrzucać komentarze na ten temat no i miłego wieczoru kochane
Balea - Maseczka do twarzy, Peel-Off, Różowa, Cera mieszana. Maseczka ma dosyć mocny, alkoholowy zapach, przez co nie do końca mi odpowiada, jest bezbarwna. Jedyny plus za łatwość nakładania i ściągania, bo wystarczy oderwać. Raczej więcej jej nie kupię.
Zobacz postPodobne produkty
