Próbka mydła z sklepu "Lawendowa Farma" o cudownej nazwie "Czysty Kokos", którą dostałam w ostatniej paczuszce od kochanej @eddieegger. ♥ Nakleiłam sobie naklejkę z nazwą, żeby wiedzieć jakiego mydełka to próbka - głównie chyba ze względu na ładny wygląd, bo używam go codziennie i to jedyna rzecz, której nigdy nie pomylę. Kiedy go tylko zobaczyłam z jednej z chmurek Justyny, wiedziałam że muszę wypróbować - często uczulają mnie kosmetyki do demakijażu a to wydawała się super opcja i lepsze zastępstwo dla oleju kokosowego - nie lubię tłustej warstwy, którą zostawia po demakijażu nim. Mydło świetnie się pieni, dobrze oczyszcza twarz z makijażu a po umyciu nie pozostawia tłustej warstwy, skóra za to jest delikatna gładka - i o taki efekt mi chodziło. Do tego jest mega wydaje, używam go praktycznie codziennie a nie widać dużego zużycia.
Zobacz post
Trzy cudowne mydełka Lawendowa Farma - "Czysty Kokos", "Czarne na Białym" i "Gładka czekoladka". Wszystkie sprezentowała mi moja najukochańsza @eddieegger. Dzięki niej zakochałam się w pierwszym mydełku - "Czystym kokosie" i odstawiłam dla niego olej kokosowy. Później wypróbowałam "Czarne na białym" i znowu wielkie zaskoczenie bo to połączenie mojego ulubionego "Czystego kokosa" i zupełnie mi nie znanego "Czarnego węgla". Od razu polubiłam się z tym mydełkiem, a teraz mam w planach kupić sam "Czarny węgiel". Właśnie zaczynam testować "Gładką czekoladkę" i mam nadzieję, że będzie równie cudowny co dwa pozostałe.
Zobacz post