6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 03.05.2018 przez cami

Balea Maseczka do twarzy, Nawilżająca, Woda termalna i wodorosty

Moja wczorajsza maseczka od Balea, którą mam od mojej kochanej @sufcia72 . Jest to nawilżająca maseczka z wodą termalną i wodorostami. Maseczka to standardowo dwie saszetki po 8ml. Kosmetyk ma fajną, lekką, kremową i w białym kolorze treść. Bardzo ładnie i przyjemnie pachnie, super nakłada się ją na buzię. Maseczkę powinniśmy zostawić do całkowitego wchłonięcia ale ja zdjęłam ją wacikiem po ok 30minutach. Fajnym plusem jest to, ze w masce zawarte są prowitaminy B5 . Jaki efekt daje maseczka? super , bo bardzo mocno nawilża skórę i najlepiej stosować ją na noc. Moja buzia po jej użyciu była mega promienna, wypoczęta, idealnie nawilzona, gładka, aż chciało mi się ją bez przerwy dotykać. Ja jedną saszetkę zużyłam wczoraj na raz bo potrzebowałam mocnego nawilżenia. Jestem bardzo zadowolona z efektu jaki daje maseczka, z miłą chęcią zużyję drugą część.
Bożenko dziękuję za to cudo, które mega odpręża .
Polecam .

Zobacz post

maseczki do twarzy Balea

Uwielbiam kosmetyki Balea, a to uwielbianie zawdzięczam Naszej kochanej Bożence @sufcia72 . Gdyby nie Ona to pewnie do dziś byłabym sto lat za naszą erą i nie poznałabym tych kosmetyków. Te maseczki dostałam właśnie od Bożenki i każdą z nich ogromnie polubiłam. Ich zapachy są cudowne, właściwości rewelacyjne, wydajność świetna. Każda z nich inna, idealnie nawilżają, oczyszczają, wygładzają i sprawiają że chce się ich więcej. Mam tu maseczki lawendowe, białą herbatę z wiśnią, kokosowo-ananasową, waniliową, rozświetlającą z błotem i minerałami morza martwego, Q10 ANTY-FLATEN & ENERG, oczyszczająca peel-off oraz orzeźwiająco-nawilżajacą z wodą termalną i wodorostami. Wszystkie są cudowne i warte uwagi . Dziękuję Bożenko za te maseczki .
Polecam serdecznie .

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow balea

Zestaw kosmetyków, które zużyłam w ostatnim czasie
Maseczka do twarzy Balea. Miała dość rzadką konsystencję. Jedna saszetka z dwóch wystarczyła na jedną aplikację. Skóra po użyciu była gładsza, miększa i pachnąca. Maseczka cudów nie zdziałała, ale też nie podziałała źle. Rewelacji z nią nie było. Jakość do ceny jest odpowiednia. Drugą saszetkę z maseczki tez pewnie wykorzystam, choć wspaniałego działania maseczka nie ma,
Płyn do soczewek Alcon - opakowanie jest dość duże, więc wystarcza na dlugo. Nie potrzeba dużej ilości produktu, aby wypełnić poudełeczko na soczewki i je tam zamoczyć. Soczewki po kilku godzinach w płynie sa świeże, oczyszczone. Płyn nie podrażnia, nie pachnie, jest neutralny dla oczu. Dobrze nadaje się nie tylko do czyszczenia soczewek, ale i tez ich przechowywania. Duże opakowanie było bardzo wydajne.
Maseczka nawilżająca Rival the loop - jak na rossmanową ekonomiczną maseczkę, dość dobrze się sprawdziła. Skóra po użyciu faktycznie była gładsza i nawilżona. Produkt nie działał źle, nie podrażniał, skóra po aplikacji była w lepszym stanie niż przed. Cera była gładka, mniej błyszcząca i odżywiona. Stosunek jakości do ceny jest zadowalający i chętnie sięgnę po ta maseczkę ponownie.

Zobacz post

kosmetyki maseczki balea

Maseczka do twarzy Balea. Ma działanie orzeźwiające, chociaż nie było tak intensywne jak w przypadku świeżych żeli do mycia twarzy. Jak na orzeźwiającą maseczkę, działała i pachniała delikatnie. Zapach był lekki, przyjemny i szybo się do niego przyzwyczaiłam. Po kilkunastominutowej aplikacji nie było problemu, zeby zbyć maseczkę. Skóra była gładka, nie błyszczała sie, nie była wysuszona. Twarz była odżywiona, świeża i delikatna w dotyku. Maseczka była bardzo wydajna, bo wystarczyła na całą twarz i jeszcze na szyję.

Zobacz post

denko

Zestaw kosmetyków, jaki niedawno udało mi się zużyć:
Oriflame - Skoncentrowany kem odżywczy do bardzo suchych dłoni. Idealnie sprawdził się podczas chłodnych dni albo latem, kiedy dłonie były wysuszone od kąpieli w morzu. Krem był wydajny, ale używałam go zamiennie z innymi, więc to też wydłużyło czas jego zużywania. Po aplikacji dłnie były gładkie i miękkie.
Balea - Maseczka do twarzy, Nawilżająca, Woda termalna i wodorosty - maseczka nie zdziałała cudów. Lekko nawilżała i wygładzała skórę, ale nie było to działanie w bardzo widocznym stopniu. Miała świezy zapach, orzeźwiające działanie, nietrudno było ją zaaplikowac i zmyć.
Listerine - Płyn do płukania jamy ustnej, Total Care, Clean Mint - miał mocne działanie odświeżające. Jak dla mnie jego smak był zbyt intensywny i zbyt mocny, co zapewne spowodowane było zawartością alkoholu w produkcie. Z trudem go zużyłam. Plusem było mocne i skuteczne odświeżenie jamy ustnej.

Zobacz post

-

Maseczka nawilżająca Balea z wodą termalną i wodorostami. Do tej pory rzadko używałam maseczek nawilżających, cały czas myślałam, że nie są dla mnie ale kiedy zaczęły pojawiać się u mnie suche skórki, pokochałam je. Maseczka podzielona jest na 2 części a każda z nich starczyła mi aż na 2 cienkie warstwy. Maseczka ma bardzo delikatny, przyjemny zapach - faktycznie czuć w niej wodorosty ale pachną one pięknie. Ma przyjemną konsystencję i bardzo fajnie się nakłada i równie świetnie się ją usuwa. Po jej użyciu skóra jest naprawdę miękka, delikatna. Cera jest gładka i czuć wyraźne nawilżenie. Bardzo się z nią polubiłam a teraz mam ochotę na kolejne maseczki Balea.

Zobacz post
1