2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Glinka czerwona jest wyjątkowo bogata w tlenki żelaza, minerały i mikroelementy. Oczyszcza i odświeża skórę. Usuwa martwy naskórek i stymuluje do regeneracji. Łagodzi objawy trądziku różowatego. Uszczelnia naczynia krwionośne i zapobiega ich pękaniu. Ujednolica cerę i poprawia jej koloryt.

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od NaturalME znajdziesz w oficjalnym sklepie na natural-me.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 22.10.2018 przez babsi

NaturalME Glinka czerwona

NaturalME
Glinka czerwona

W ostatnim czasie naprawdę polubiłam glinki, tak jak i maseczki w większych opakowaniach, a nie jednorazowo. Plusem jest produkcja mniejszej ilości śmieci, ale też w ostateczności oszczędność, bo po przeliczeniu okazuje się, że te jednorazowe maski wychodzą o wiele drożej.
Zdecydowałam się na czerwoną glinkę z Natural Me. Ma średniej mocy działanie, więc sprawdza się także do mojej suchej skóry. Ja mieszam ją z wodą albo z hydrolatem. Próbowałam tez z olejem, ale nie byłam zadowolona. Gdy uzyskam odpowiednią gęstość, nakładam na twarz. Glinkę mieszam drewnianą łyżką. Glinka mnie nie uczyniła ani nie podrazniła. Twarz nie jest wysuszona. Jest za to rozjaśniona. Nie da się jednak ukryć, że nie jest to maseczka do robienia po umyciu łazienki. ;D Mam małą umywalkę, więc w sekundę wszystko jest brudne. Już się nauczyłam, że muszę zmywac tę glinkę tylko w wannie. ;D

Zobacz post

NaturalME Glinka czerwona

Dziele się z Wami moim nowym odkryciem, w którym praktycznie od razu się zakochałam. A mianowicie jest to glinka czerwona. Jeśli jesteście również fankami maseczek, glinek i nie wyobrażacie sobie bez nich swoich pielęgnacji to musicie koniecznie wypróbować tą od NaturalME
Jeśli chodzi o ten rodzaj glinki to jest ona bardzo miałka, co świadczy o wysokiej jakości produktu i praktycznie nie ma zapachu. Jeśli masz skórę suchą ze skłonnościami do zaczerwień i widocznych mikro naczynek tak jak ja to będzie idealny produkt dla Ciebie ! u mnie sprawdził się naprawdę świetnie. Ja swoją glinkę mieszam z drobiną hydrolatu najczęściej jest to woda różana i dodatkowo dodaje kilka kropelek ulubionego olejku (to zależy od nastroju). Dla niektórych minus, dla niektórych plus, że trzeba maseczkę przygotować samemu. Dla mnie akurat jest to plus bo zawsze mam świeżą gotową porcje to raz, a dwa mogę dodać do niej to co lubię i na co akurat mam ochotę. Glinka schnie dosyć długo, ale to w tym przypadku plus bo nie trzeba jej dodatkowo zwilżać hydrolatem. Skóra wówczas jest nasycona i korzysta, wchłania wszystkie dobrocie z glinki. Po zmyciu glinki skóra jest delikatna w dotyku, bez podrażnień ani zaczerwień. Twarz jest świeża, oczyszczona, wygłodzona i promienista. Trzeba pamiętać aby nie pozostawić glinki na długi czas i doprowadzić do wyschnięcia, ponieważ to spowoduje ściągnięcie skóry, podrażnienie jej, a sama glinka zacznie się mocno kruszyć z twarzy. Ja jestem jej efektem zachwycona i już po pierwszym jej użyciu widziałam znaczną poprawę kondycji mojej skóry.
Co ważne jest to polski produkt i w 100% naturalny.
Jeśli też używasz tej glinki koniecznie podziel się ze mną swoją opinią w komentarzu

Zobacz post

NaturalME Glinka czerwona

Glinka czerwona marki NaturalME ma za zadanie oczyścić i poprawić koloryt skóry. Glinka ma ceglany kolor i jest drobno zmielona. Plastikowe opakowanie z zakrętką jest nią wypełnione aż po brzegi. Mieszam ją razem odrobiną wody, olejkiem i żelem aloesowym Holika Holika. Oczywiście zanim udało mi się stworzyć odpowiednią mieszankę metodą prób i błędów minęło dużo czasu. Nakładam na twarz omijając okolice oczu i ust , a następnie trzymam około 15 minut, zanim zbyt mocno wyschnie. Początkowo trzymałam ją zbyt długo i po zmyciu czułam nieprzyjemne ściąganie. Teraz nie mam już takich problemów i skóra jest wygładzona, a zaczerwieniania znikają. Trzeba uważać przy otwieraniu bo glinka może łatwo się wysypać, za to jest jej tak dużo, że na pewno wystarczy na wiele razy.

Zobacz post

NaturalME Glinka czerwona

Glinka czerwona od NaturalME - produkt, który ratuje moją cerę. W słoiczku dostajemy 160g produktu, podejrzewam że wystarczy mi na bardzo długo. Według producenta proszek należy rozrobić z letnią wodą, ja zamiast tego używam hydrolatu. Do tego dodaję kika kropel olejku i taką mieszankę nakładam na twarz na ok. 15 minut. Czerwona glinka jest idealna dla cer naczynkowych, czyli dla takich jak moja. Po maseczce moja buzia wygląda na mniej zaczerwienioną, ładnie oczyszczoną, ale nie ma uczucia ściągnięcia.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem