Problem z psami, potrzebna pomoc prawna.

Strona 2 / 2

gulonica
gulonica
4.32k7 lat temu
eddieegger • 7 lat temu
No... Jadąc wolno i uderzając psa, któremu "nic się nie stało", na pewno potrzebowałabym kupowania nowego auta :D Facet odpowiedział za nieprzypilnowanie psa - mandat w wysokości 200 zł. Za to, co się stało na drodze odpowiada już sama autorka wypowiedzi. I nawet, jeśli nie była w stanie nic zrobić, takie mamy prawo - w każdej sytuacji musisz zachować szczególną ostrożność i reagować na to, co dzieje się dookoła (cała droga), a nie tylko na jezdni.

Nieznany profil • 7 lat temu
Ale miejsce psa nie jest na jezdni. Tym bardziej ciężko jest zwrócić na niego uwagę jak nagle wbiega zwierzę na ulicę - nie da się czasami szybko zareagować. :) A znowu reagując zbyt pochopnie np. skręcając szybko w lewo czy prawko możemy zabić siebie, naszych bliskich - pasażerów czy ludzi w nadjeżdżającym samochodzie.

Właśnie do tego zmierzam. Ludzie powinni brać odpowiedzialność za swoje zwierzęta. Jak mówił Mały Książe "Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś."

gulonica
gulonica
4.32k7 lat temu
eddieegger • 7 lat temu
No... Jadąc wolno i uderzając psa, któremu "nic się nie stało", na pewno potrzebowałabym kupowania nowego auta :D Facet odpowiedział za nieprzypilnowanie psa - mandat w wysokości 200 zł. Za to, co się stało na drodze odpowiada już sama autorka wypowiedzi. I nawet, jeśli nie była w stanie nic zrobić, takie mamy prawo - w każdej sytuacji musisz zachować szczególną ostrożność i reagować na to, co dzieje się dookoła (cała droga), a nie tylko na jezdni.

Nie potrzebowałam nowego auta, nigdzie o tym nie napisałam. Jednak jadąc niecałe 40km/h uderzając w psa, który był duży, jego masa też było dość duża, jednak jak wiadomo, nie wszystkie części auta są metalowe. Lampa, plastiki, to nie jest trwałe, a ponadto pękniętego zderzaka nie da się "wyklepać. "
Wybacz, ale nie zgodzę się z Tobą, nie jestem odpowiedzialna za to, że czyjś pies chodzi po drodze. Mojej winy tutaj nie ma zgodnie z prawem. Jak pisałam wcześniej na miejscu była policja i ich ocena była taka, a nie inna.

Jednafiga
Jednafiga
2.98k7 lat temu

Wybacz autorko, ale brak mi słów na takie osoby jak Ty. Masz psa to się nim zajmij, trzymaj go w domu albo wysterylizuj. To biologia, pies czuje popęd i będzie wskakiwać do suki nawet przez okno, sąsiad wkopał ogrodzenie w kojcu swojego psa prawie pół metra w ziemię a ten potrafił się przez to przekopać, bo suka miała cieczkę. Nawet jeśli zrobisz coś z psami sąsiadów to i tak pozostaje problem z bezpańskimi psami, które będą do Ciebie przychodzić. Rozkopią ogród, podkopią ogrodzenie, przegryzą siatkę, przeskoczą przez płot - musisz się z tym liczyć. Jeśli nie chcesz wysterylizować psa to przynajmniej weź ją do domu na ten okres, do domu już raczej żaden pies się nie włamie.

ldidil
ldidil
3007 lat temu
Jednafiga • 7 lat temu
Wybacz autorko, ale brak mi słów na takie osoby jak Ty. Masz psa to się nim zajmij, trzymaj go w domu albo wysterylizuj. To biologia, pies czuje popęd i będzie wskakiwać do suki nawet przez okno, sąsiad wkopał ogrodzenie w kojcu swojego psa prawie pół metra w ziemię a ten potrafił się przez to przekopać, bo suka miała cieczkę. Nawet jeśli zrobisz coś z psami sąsiadów to i tak pozostaje problem z bezpańskimi psami, które będą do Ciebie przychodzić. Rozkopią ogród, podkopią ogrodzenie, przegryzą siatkę, przeskoczą przez płot - musisz się z tym liczyć. Jeśli nie chcesz wysterylizować psa to przynajmniej weź ją do domu na ten okres, do domu już raczej żaden pies się nie włamie.

Zajmuje sie psem akuratnie! Trzymam go w domu, bo to mały pies domowy, zawsze ktoś z nim wychodzi, więc zarzuty, że nic nie robie są bezpodstawne. Chciałam rozwiacac jakos problem bez sterylizacji, bo jakoś nie jestem do niej przekonana, ale widocznie sie nie da. Jednak nadal wydaje mi się to troche irytyjące, jeśli sie tyle robi, chodzi z psem na smyczy itp. a inni nie potrafią zadbać o swoje psy i nie widzą problemu . Niestety u mnie na ulicy jest mnóstwo psów, które są puszczone same sobie, i nie da sie spokjnie wyjść na spacer z psem, bo zaraz jakiś inny doskoczy.

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.