maktao
maktao
6.67k7 lat temu

Choroba czy starość? (aktualizacja)

2 miesiące temu pisałam do was w sprawie rpzeprowadzki do babci - otóż tak, od 2 miesięcy mieszkam z babcią, ja w jednym mieszaniu, ona w drugim. Po niecałym tygodniu wspólnego egzystowania zauważyłam, że z babcią jest coś mocno nie tak. A po dwóch miesiącach jestem tego pewna i boję się zostawać na dłużej, a jednocześnie boję się ją tu zostawić, bo jak tak dalej pójdzie, to wyniosą ją z domu na śpiąco (a czemu, zobaczycie niżej)...


1. Leży całymi dniami. To nie jest normalne w wieku 63 lat, jak jeszcze zajmowała się chorym dziadkiem (bardzo poważnie), to na niego krzyczała, że on lezy cały dzien, a jej nic nie jest i po prostu leży z nudów.
2. Przez to że leży całymi dniami, nie wychodzi z domu, nie orientuje się w ogóle w czasie (ja wracam ze szkoły, a ona pyta czy dopiero tam jadę...).
3. Próbuję wyganiać ją na spacery codziennie, ale przechodzi 100m i wraca, bo bez laski nie może. Tak, to również przez to, że lezy.
4. Woziłam ją na rehabilitacje na kolano i kręgosłup, bo ma z tym problem, ale jeśli przestanie się ruszać, to kompletnie się położy i trzeba będzie po prostu koło niej chodzić.
5. Pojechala do wujka (91 lat) do warszawy, zapomniała laski, bo wujek się zaczął z niej śmiać, że chyba sobie jaja robi że o lasce będzie babcia chodzić. Wróciła to leżała 2 dni jak martwa...
6. Już nawet nie zmywa talerzy, jak coś gotuje to brudzi wszystkie dostępne garnki, rozwala wszystko w kuchni, gary niepozmywane leżą nawet parę dni... - tak, zmywałam, przez pierwszy meisiąc, ale jak zobaczyłam że zaczyna to wykorzystywać, to po prostu biorę jedzenie z talerzem ze sobą do mieszkania, tutaj je myję i z powrotem odnoszę.
7. Ogląda tv tak głośno u siebie, że ja u mnie mogę powtarzać całe teksty które w tej telewizji mówią. Wczoraj poszłam do niej, a ona nie spała (grubo po północy) - zapewne dlatego, że śpi/lezy w dzień. Wyłączyła telewizor i ja wróciłam do siebie. 2 minuty później, zdążyłam sie położyć i to samo.
8. Zwykle ona zamykała drzwi na dwór (dzieli nas ganek rozdzielający dom na dwa mieszkania)... Ale ona była mądrzejsza. Coś mi się zimno u siebie robiło, wychodzę z mieszania, było to przed północą, a drzwi na dwór OTWARTE na oścież, jej drzwi do mieszkania także, a ona co? a ona śpi. Bo widziała mnie u wujka za drogą jak siedzę tam z nim - NIE SIEDZIAŁAM.
9. Nie wychodzi do ludzi, nie ma chęci spotykania się ze swoimi koleżankami, jak to w tym wieku bywa, a przecież ma takie, i one często do niej przychodzą, a ona leży, a jest z nich wszystkich najmłodsza.

Co zrobić? Jakieś rady? Lekarz? Dodam, że jeszcze ma jakieś problemy z koordynacją ruchową, typu - jak je, to zawsze na siedząco i tak, żeby daleko ręką nie sięgać i mieć blisko do talerza..


AKTUALIZACJA

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za pomoc na początku. Moja babcia obeszła w końcu lekarzy, poszła prywatnie do neurologa, bo w koncu zauważyła, że zrobił się duży szum wokól niej.
Neurolog widząc jej objawy, powiedział mojemu wujkowi, że babcia ma guza w mózgu. Wszyscy sobie pomyslelismy - co ona, głupia? bez żadnych badań stwierdzić, że ktoś ma guza w mózgu? Ale lekarze prywatnie mówią naprawdę wszystko, przynajmniej ta większość u mnie. Od razu skierowanie do szpitala dostała, ale przełożyła to na dopiero DZIŚ 25.07, bo w ten weekend jej chrześnica miała ślub.
I wiecie co?
To jednak choroba - ma dość dużego guza w płacie czołowym. Biorąc pod uwagę funkcje tego obczaru mózgu i tego co wyczytałam na wikipedii - wszystko się zgadza. Robili jej tomografię, od razu wujek widział obraz mózgu. Babcia została w szpitalu, będą dalsze badania... Podobno wreszcie się przejęła swoim zdrowiem.

DZIĘKI DZIEWCZYNY, gdyby nie wy DALEJ BYM SIĘ ZASTANAWIAŁA czy wysyłać ją do lekarza

nexttime
nexttime
2.91k7 lat temu

Próbowałaś z nią rozmawiać na ten temat? Może w jej życiu coś wydarzyło się, a ty o tym nie wiesz. Może kontakt z psychologiem pomógłby jej.

Sonrisaa
Sonrisaa
9.85k7 lat temu

A nie ma opcji z nią pogadać? Może po prostu się nie moze pogodzić z odejściem męża

kamila249
kamila249
2.14k7 lat temu

Myślę, że powinna udać się do lekarza, to nie jest normalne zachowanie, a już na pewno w tym wieku. Trochę na depresję mi to wygląda, ale może wypowie się ktoś bardziej obeznany

Tomoyo
Tomoyo
87 lat temu

Na Twoim miejscu skontaktowała bym babcię z lekarzem. Tak na wszelki wypadek. Nie mówię, że to musi być to samo, ale mój dziadek, który choruje na chorobę Alzheimera (a mieszkam z nim, więc można powiedzieć, że sporo widziałam) w początkowych fazach choroby zachowywał się dokładnie tak samo... Poza tym, ciągłe leżenie babci i brak chęci do jakichkolwiek aktywności przywodzi na myśl depresję... która może być problemem samoistnym, ale jest ona także jednym z elementów choroby Alzheimera...
Życzę dużo zdrowia zarówno Tobie jak i babci oraz szybkiego rozwiązania problemu.

maktao
maktao
6.67k7 lat temu

No właśnie obstawiamy z rodziną depresję albo zaburzenia nerwowe w mózgu, czy coś...
Rozmawiałam z nią o tym wszystkim, o czym napisałam i Wam. Zwala wszystko na wiek

maktao
maktao
6.67k7 lat temu
Tomoyo • 7 lat temu
Na Twoim miejscu skontaktowała bym babcię z lekarzem. Tak na wszelki wypadek. Nie mówię, że to musi być to samo, ale mój dziadek, który choruje na chorobę Alzheimera (a mieszkam z nim, więc można powiedzieć, że sporo widziałam) w początkowych fazach choroby zachowywał się dokładnie tak samo... Poza tym, ciągłe leżenie babci i brak chęci do jakichkolwiek aktywności przywodzi na myśl depresję... która może być problemem samoistnym, ale jest ona także jednym z elementów choroby Alzheimera... Życzę dużo zdrowia zarówno Tobie jak i babci oraz szybkiego rozwiązania problemu. :)

@Tomoyo znam tą chorobę, bo własnie dziadek - mąż babci, miał zarówno Alzheimera, jak i Parkinsona, w dodatku całkowitą niewydolność nerek i cukrzycę.

Sonrisaa
Sonrisaa
9.85k7 lat temu

moja babcia ma własnie 63 lata i jeździ po POlsce, świecie, jeździ codziennie na rowerze, odwoedza rodzinę, piecze pyszne ciasta... Fakt, chodzi częst po lekarzach, bo wszystko ją boli, ale żyje i korzysta z życia.

maktao
maktao
6.67k7 lat temu
Sonrisaa • 7 lat temu
moja babcia ma własnie 63 lata i jeździ po POlsce, świecie, jeździ codziennie na rowerze, odwoedza rodzinę, piecze pyszne ciasta... Fakt, chodzi częst po lekarzach, bo wszystko ją boli, ale żyje i korzysta z życia.

NO WŁAŚNIE!!! to jest życie w kwiecie wieku, a moja babcia to juz sie chyba chce położyć i nic nie robić, ciągle podkreśla że mi w jej wieku to też się nie będzie nic chciało.
A ja ją ciągle opierdzielam za to co robi, albo głównie za to, czego nie robi. Mój tata też na nią strasznie krzyczy... A mi już czasem głupio, bo co powiem starszej i doświadczonej? Ja to widzę bo przebywam z nią prawie cały dzien, ale reszta rodziny niezbyt przykłada do tego uwagę.
Tak jak z tymi drzwiami, ona nie zamknęła drzwi i ja zamykałam w nocy... a mojej mamie powiedziała że to ona rano wstała i drzwi były całą noc otwarte

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k7 lat temu

To zdecydowanie nie jest normalny element starzenia się. Może zorientuj się o dobrego geriatrę w swojej okolicy? Może również o dobrego psychologa pracującego z osobami starszymi. Nie chcę straszyć, ale dość mocno przypomina to historię mojej babci, obecnie zamieszkałej na... cmentarzu.

maktao
maktao
6.67k7 lat temu
Nieznany profil • 7 lat temu
To zdecydowanie nie jest normalny element starzenia się. Może zorientuj się o dobrego geriatrę w swojej okolicy? Może również o dobrego psychologa pracującego z osobami starszymi. Nie chcę straszyć, ale dość mocno przypomina to historię mojej babci, obecnie zamieszkałej na... cmentarzu.

Szczerze powiedziawszy, to właśnie tego się obawiam, że babcia chce się już położyć obok dziadka...

sufcia72
sufcia72
1.92k7 lat temu

Idź z nią koniecznie do lekarza,niecały miesiąc temu był pogrzeb mojej sąsiadki zachowywała się podobnie,po prostu po śmierci męża wpadła w depresję i na koniec popełniła samobójstwo. Człowiek czasem nie potrafi się odnaleźć sam w tym świecie mimo ze ma dzieci i wnuki

maktao
maktao
6.67k7 lat temu
sufcia72 • 7 lat temu
Idź z nią koniecznie do lekarza,niecały miesiąc temu był pogrzeb mojej sąsiadki zachowywała się podobnie,po prostu po śmierci męża wpadła w depresję i na koniec popełniła samobójstwo. Człowiek czasem nie potrafi się odnaleźć sam w tym świecie mimo ze ma dzieci i wnuki :(

Po 3 latach od śmierci dziadka babcia zaczęła się tak lenić. Ona twierdzi, że wszystko jest w porządku.

owieczka
owieczka
2.47k7 lat temu

Spróbuj pogadać z babcią, może umów ją na wizytę do psychologa, ale w sumie ona sama musiałaby chcieć się z nim spotkać, więc bez rozmowy ani rusz... 63 lata to moim zdaniem bardzo młody wiek jak na babcię, na pewno nie jest to czas żeby położyć się i umrzeć. Może babcia czuje się samotna, myśli, że nie ma dla kogo żyć? Wcześniej miała jakieś hobby typu ogródek, krzyżówki, książki, cokolwiek? Pracowała zawodowo? Może rozejrzyj się (oprócz konsultacji z lekarzem oczywiście) za jakimiś zajęciami dla seniorów? Uniwersytet Trzeciego Wieku, jakieś zajęcia literackie, kółko brydżowe itp.

LanDrynkA
LanDrynkA
4437 lat temu

Spróbuj poszukać lekarza i porozmawiać z Nią o tym, bo to zachowanie jest naprawdę dziwne. Moja babcia ma 85 lat i jest po operacji raka żołądka, ale nadal pyta czy ma zmarszczki i czy ładnie wygląda, ale niestety już ma wszędzie przeżuty i wiemy, że ją boli ale ona to ukrywa. I przede wszystkim nie krzycz na Nią, bo gdyby odeszła będziesz mieć wyrzuty sumienia.

magda01
magda01
4407 lat temu

Coś jest ewidentnie nie tak. Została sama, bez męża, może nie ma celu, nie umie się odnaleźć. Jeśli całkowicie przestanie się ruszać, chodzić, normalnie funkcjonować to jej mięśnie i stawy odmówią posłuszeństwa i z tego się już nie podniesie. Może po prostu porozmawiaj z nią, przekonaj by poszła do lekarza, zrobiła podstawowe badania, to na pewno dobry krok. A może ma jakąś koleżanke, która mieszka niedaleko? Kontakt babci z kimś w podobnym wieku mógłby pomóc. No wiesz, mogłaby pójść do koleżanki na kawke po południu, albo na odwrót. Myślę, że od razu poczułaby się lepiej. Wszystkiego dobrego życzę

ove3
ove3
2.6k7 lat temu

Jak dla mnie nie ma na co czekać trzeba udać się z wizyta do lekarza bardzo możliwe że jak dziewczyny wyżej pisały może ma depresje .

Malinowa92
Malinowa92
6.86k7 lat temu

Kurcze, może babcia ma depresję?? Zaciągnij ją choćby na siłę do lekarza... Kurcze, moja babcia w wieku 63 lat śmigała, pomimo wielu schorzeń jakie ma... A ma problemy z kręgosłupem, biodrem i kolanami.

Etta
Nieznany profil
327 lat temu

Moja babcia zachowuje się podobnie - ma 74 lata i już od 6 lat prowadzi takie życie. Tylko w jej przypadku można wytłumaczyć to wieloma chorobami na które choruje - cukrzyca, zwapnienie zastawki aortalnej, migotanie przedsionków, stan po resekcji śledziony i części trzustki, no i jest po udarze mózgu. Wybierz się z babcią do lekarza, może to być symptom poważnej i złożonej choroby. Jeżeli wszystko w badaniach wyjdzie w porządku, to stawiam na chorobę psychiczną - depresję.

kalinus
kalinus
3.9k7 lat temu

też mi się wydaje że to depresja po śmierci dziadka...

mattylda
mattylda
4477 lat temu

Mnie również, tak jak dziewczynom, przychodzą do głowy depresja i niestety Alzheimer. Tak czy owak – działaj! Takie zachowanie na pewno nie jest normalne i nie można go zrzucić "na starość". Twoja babcia ma niewiele lat więcej niż moja mama, która popyla w trampkach i podróżuje po świecie. 63 lata w dzisiejszych czasach to przecież nie zaawansowany wiek!

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.