mattylda
mattylda
4477 lat temu

Ślub cywilny i elegancki obiad zamiast wesela

Kochane dziewczyny, liczę na Wasze doświadczenie i pomoc!
Otóż... wychodzę za mąż – chcielibyśmy wziąć ślub w przyszłym roku w czerwcu i pomału zabieramy się za organizację.
Sęk w tym, że oboje jesteśmy w tym temacie kompletnie zieloni i nie bardzo mamy się z kim skonsultować – wśród przyjaciół ani członków rodziny nie mamy świeżo upieczonych par, a Google są pomocne tylko jeśli chodzi o "standardową ścieżkę", czyli ślub + wesele. A my myślimy o skromnej i na dodatek podzielonej na dwie części uroczystości. Chcemy wziąć ślub cywilny, a po nim zamiast wesela wyprawić dla rodziny i przyjaciół elegancki obiad (bez orkiestry, tańców i idiotycznych zabaw). Po uroczystości – późnym wieczorem albo następnego dnia – chcielibyśmy dodatkowo urządzić mini-imprezę już bez udziału rodzin, tylko dla naszych przyjaciół (ok. 10-20 osób) – myśleliśmy po prostu o rezerwacji jakiejś loży w jakimś fajnym klubie, też bez jakiejś wielkiej napinki. Zależy nam, żeby zrobić to właśnie w taki sposób.

Czy któraś z Was organizowała swój ślub właśnie w taki sposób albo znacie kogoś, kto tak zrobił? Interesuje mnie, jak wcześnie zaczęłyście przygotowania i na co trzeba zwrócić uwagę. Jak wyglądają formalności w Urzędzie Stanu Cywilnego? O ile wcześniej warto się zainteresować znalezieniem restauracji – czy te, które się tym zajmują, mają równie napięty grafik co np. organizatorzy klasycznych wesel, czy jest trochę lepiej? Każda informacja na wagę złota!

Z góry dziękuję

Allexa32
Allexa32
2.13k7 lat temu

Niestety nie pomogę - nie mam w tym temacie doświadczenia.

Ale moja przyjaciółka była ostatnio na takim weselu i bardzo dobrze to wspomina. Obiad zamówiony był w jednej z warszawskich restauracji Magdy Gessler, nie pamiętam nazwy ale z tego co pamiętam to w któreś w okolicy starego miasta - tam sobie trochę cała rodzinka posiedziała a wieczorem część młodsza przeniosła się do klubu na imprezę,
Nie jestem fanką wielkich, hucznych wesel ale nie wyobrażam sobie też spędzić własnego wesela w klubie - wolałabym urządzić np. przyjęcie na świeżym powietrzu, no ale ile ludzi tyle pomysłów.
Życzę powodzenia w organizacji! Moja przyjaciółka urządza wesele na hmmm... około 300 osób - i chociaż wesele jest za dwa lata to już ostro wszystko organizują - nie zazdroszczę

mattylda
mattylda
4477 lat temu
Allexa32 • 7 lat temu
Niestety nie pomogę - nie mam w tym temacie doświadczenia. :D Ale moja przyjaciółka była ostatnio na takim weselu i bardzo dobrze to wspomina. Obiad zamówiony był w jednej z warszawskich restauracji Magdy Gessler, nie pamiętam nazwy ale z tego co pamiętam to w któreś w okolicy starego miasta - tam sobie trochę cała rodzinka posiedziała a wieczorem część młodsza przeniosła się do klubu na imprezę, :) Nie jestem fanką wielkich, hucznych wesel ale nie wyobrażam sobie też spędzić własnego wesela w klubie - wolałabym urządzić np. przyjęcie na świeżym powietrzu, no ale ile ludzi tyle pomysłów. :) Życzę powodzenia w organizacji! Moja przyjaciółka urządza wesele na hmmm... około 300 osób - i chociaż wesele jest za dwa lata to już ostro wszystko organizują - nie zazdroszczę :D

O przyjęciu na świeżym powietrzu też myśleliśmy, ale niestety nie dysponujemy żadnym własnym ogrodem, a zależy nam na tym, żeby nie wyjeżdżać z miasta

hostka92
hostka92
2.89k7 lat temu

Z tego co zauważyłam to teraz bardzo dużo par decyduje się na tego typu śluby. Mała liczba osób i dość kameralnie. Osobiście nie wyobrażam sobie takiego ślubu, bo jednak chciałabym zapamiętać ten dzień jako wyjątkowy i z przytupem jak to się mówi. Mimo wszystko "przygotowywałam" już kilka takich imprez w restauracji. Wiadomo, wcześniej trzeba zadzwonić zarezerwować stolik w wybranym lokalu, ustalić menu, zakąski, godziny serwowania dań, tort i rodzaj oraz ilośc alkoholu który zwykle dostarcza się samemu. Najlepiej wybierzcie wspólnie lokal i zadzwońcie w celu skontaktowania się z kimś od organizacji imprez. Nie ma co liczyć oczywiście na przystrój sali, a ewentualne kwiaty itp załatwia się wcześniej samemu. Cenowo wychodzi rórznie ale średnio w Warszawie taki obiad z przekąskami w stole i napojami to jakieś 100 - 150 zł za osobę.

Wiadomo, w typowych salach weselnych jest taniej, bo tam jest masówka, ale nie organizują raczej takich obiadów, szczególnie w okresie weselnym.

Musicie dzwonić i pytać.

ruduu
ruduu
3.45k7 lat temu

Nie pomogę, ponieważ na chwilę obecną nikt do ślubu by mnie nie zaciągnął.
Ale tak to czytam i muszę powiedzieć że podoba mi się wasz pomysł. Nie wiem czy sama zdecydowałabym się na taką imprezę, jednak podoba mi się że robicie coś innego. Ogólnie nie mam nic przeciwko tradycyjnemu weselu ale fajne jest to że nie robicie takiego na siłę tylko tak jak sobie wymyśliliście. A ode mnie naprawdę duży plus, szczere "powodzenia" i Upka!

Estrella
Estrella
2.03k7 lat temu

Mój kuzyn brał rok temu ślub cywilny + obiad dla rodziny i najbliższych przyjaciół.
Z tego co wiem to organizacja takiego ślubu jest o wiele prostsza. Odkąd jest konkordat to nie ma aż takich kolejek do urzędu stanu cywilnego ale wiadomo, że lepiej wcześniej się tam wybrać żeby mieć większą możliwość wyboru daty co to formalności to nie ma ich tyle co przy ślubie kościelnym ( nie ma nauk przedmałżeńskich itd). ale papiery jakieś na pewno trzeba złożyć.
Koszt takiego "wesela" też jest trochę niższy, zależy od ilości osób i lokalu jaki wybierzecie. Lepiej wcześniej przejść się po różnych lokalach, restauracjach i zarezerwować miejsce.
Co do wyjścia ze znajomymi do klubu to też z czymś takim się już spotkałam ( ze słyszenia) ale osobiście nie chciałabym spędzać takiego dnia w klubie Ale to kwestia Waszych upodobań

Tusiaczkow
Tusiaczkow
667 lat temu

na pewno łatwiej wam będzie znaleźć restaurację na obiad niż jak szukają na całonocne imprezy weselne. Wgl wszystko wam wyjdzie taniej i to jest mega plus . Ale tak się zastanawiam czy goście będą zadowoleni z takiego wesela ? to tylko takie moje myślenie bo przecież nie znam Waszych rodzin czy znajomych

maktao
maktao
6.71k7 lat temu

karolina ze stylizacjetv robila cos podobnego
aha, no i warto ograniczyc koszty - nie mowic, ze to przyjecie weselne czy obiad weselny, bo wtedy zedrą z was ile mozna

kamilja
kamilja
4.25k7 lat temu
Tusiaczkow • 7 lat temu
na pewno łatwiej wam będzie znaleźć restaurację na obiad niż jak szukają na całonocne imprezy weselne. Wgl wszystko wam wyjdzie taniej i to jest mega plus :D. Ale tak się zastanawiam czy goście będą zadowoleni z takiego wesela ? to tylko takie moje myślenie bo przecież nie znam Waszych rodzin czy znajomych :D

a ja mysle, ze to para mloda ma byc zadowolona, a nie goscie, bo kazdemu z osobna sie nie dogodzi. gdybym ja miała dogodzić moim ewentualnym gościom to musiałabym zrobić imprezę na ok 150 osób w wielkiej sali z orkiestrą, a nie skromne przyjęcie/obiad, tak jak zaplanowałam do tej pory

mattylda
mattylda
4477 lat temu

Dzięki za podpowiedzi dziewczyny @tusiaczkow tak jak napisała @kamilja jestesmy zdania, że to ma być niezapomniany dzień przede wszystkim dla nas, a nie dla naszych gości. Na szczęście nasze najbliższe rodziny nie mają nic przeciwko temu pomysłowi, a jeśli ktoś z dalszej poczuje się tym dotknięty - no trudno, nie dogodzi się wszystkim

kamilja
kamilja
4.25k7 lat temu
mattylda • 7 lat temu
Dzięki za podpowiedzi dziewczyny :* @tusiaczkow tak jak napisała @kamilja jestesmy zdania, że to ma być niezapomniany dzień przede wszystkim dla nas, a nie dla naszych gości. Na szczęście nasze najbliższe rodziny nie mają nic przeciwko temu pomysłowi, a jeśli ktoś z dalszej poczuje się tym dotknięty - no trudno, nie dogodzi się wszystkim :)

@mattylda też tak uważam. para młoda powinna kierować się przede wszystkim swoimi preferencjami i potrzebami, a dopiero później gośćmi, bo to ma być ich najlepszy i najważniejszy dzień. i tym też się kieruję przy planowaniu swojego ślubu, więc nie jesteś sama w organizowaniu skromnego obiadu zamiast hucznej zabawy

owieczka
owieczka
2.47k7 lat temu

Przede wszystkim gratulacje!
Ja byłam kiedyś na ślubie cywilnym, po którym był zorganizowany obiad w domu. Tylko był to taki tradycyjny, polski obiad, po którym raczej większość nie byłaby w stanie udać się do żadnego klubu. No i działo się to na wsi, więc możliwości wyjścia też były ograniczone. Całość była zorganizowana bardzo szybko, jakieś kilka dni, aż niektórzy z rodziny nie zdążyli przyjechać. Wiadomo, restaurację trzeba zarezerwować wcześniej, ale też myślę, że bez przesady z tym wyprzedzeniem.
Też miałam kiedyś wizję takiego skromnego przyjęcia, z tą różnicą, że obowiązkowo po ślubie kościelnym. Większość osób jednak w ogóle nie dopuszcza takiej opcji, więc masz szczęście, że wasze rodziny są przychylnie nastawione do tego pomysłu.

sailor
sailor
10.69k7 lat temu

Ja po cywilnym miałam zwykły obiad dla rodziny i świadków. Bardzo fajnie to wyszło

Estral
Estral
567 lat temu

Też mi się marzy właśnie taki ślub cywilny i małe przyjęcie taki obiad, nie wyobrażam sobie mojego weselicha na 300 osób.

Allexa32
Allexa32
2.13k7 lat temu
Estral • 7 lat temu
Też mi się marzy właśnie taki ślub cywilny i małe przyjęcie taki obiad, nie wyobrażam sobie mojego weselicha na 300 osób. :~

Jak juz mówiłam moja przyjaciółka robi takie wesele - i to jest masakra jest chodzi o organizacje... No i ja się zastanawiam skąd ona tyle ludzi weźmie

mattylda
mattylda
4477 lat temu
sailor • 7 lat temu
Ja po cywilnym miałam zwykły obiad dla rodziny i świadków. Bardzo fajnie to wyszło :)

@sailor Opowiesz coś więcej? Jak to u Was wyglądało z terminami, na ile wcześniej rezerwowaliście miejsce?

sailor
sailor
10.69k7 lat temu
sailor • 7 lat temu
Ja po cywilnym miałam zwykły obiad dla rodziny i świadków. Bardzo fajnie to wyszło :)

mattylda • 7 lat temu
@sailor Opowiesz coś więcej? Jak to u Was wyglądało z terminami, na ile wcześniej rezerwowaliście miejsce? :)

@mattylda wynajęliśmy restaurację obok urzędu. Restaurację zarezerwowaliśmy ok. miesiąc przed (nie pamiętam dokładnie bo to było 4 lata temu ). Z właścicielką ustaliliśmy menu - pierwsze i drugie danie. Na deser był tort. Ustaliliśmy też rozstawienie stołów, czas trwania imprezy. Kupiliśmy szampan i w sumie tyle. Po obiedzie oczywiście była mała impreza u moich rodziców już z alko

talia
Nieznany profil
1463 lata temu

kto miał sam ślub cywilny tylko z obecnymi rodzicami i świadkami? Co po ślubie? Obiad? Impreza? Nie żałujecie, że nie był kościelny/duże wesele? Jak to u Was wyglądało? Zależy mi w sumie na czymś mikro małym... najlepiej po ślubie iść do domu 😆 bo jednak niewiele to zmieni w naszym życiu.

wenkka
wenkka
8.39k3 lata temu

W tym roku byłam na ślubie cywilnym, po którym był obiad dla rodziny (my byliśmy na samej uroczystości, po życzeniach wróciliśmy do domu). Ślub był w sierpniu, a organizować zaczęli w maju. To był ślub w plenerze. W USC załatwiasz termin z maksymalnie 6 mies. albo 3 mies. wyprzedzeniem, nie pamiętam. Jeśli chodzi o obłożenie to pewnie zależy, jaką restaurację wybierzesz. A skąd jesteś? Ja byłam na tym ślubie we Wrocławiu - w ogrodzie restauracji była uroczystość.

Szeptucha
Szeptucha
8.34k3 lata temu
Nieznany profil • 3 lata temu
kto miał sam ślub cywilny tylko z obecnymi rodzicami i świadkami? Co po ślubie? Obiad? Impreza? Nie żałujecie, że nie był kościelny/duże wesele? Jak to u Was wyglądało? Zależy mi w sumie na czymś mikro małym... najlepiej po ślubie iść do domu 😆 bo jednak niewiele to zmieni w naszym życiu.

Ja miałam praaawie taki ślub - bo jeszcze były babcie i chrzestni. Po ślubie był obiad w knajpie w której normalnie robi się stypy XD no i puściliśmy muzykę i wszyscy mogli sobie potańcować.
Zanim wzięliśmy ślub cywilny planowaliśmy za jakiś czas aż sytuacja się uspokoi zrobić ślub kościelny już w większym gronie i zaprosić jeszcze dalszą rodzinę czy znajomych - ale kiedy policzyliśmy pieniądze jakie dostaliśmy, gdyby moi rodzice nie sypnęli więcej to on by się kompletnie nie zwrócił. A dodam, że nie miałam drogiej białej sukni tylko taką kupioną w Orsay a fotografem był mój przyjaciel który też po znajomości sobie nie zażyczył nie wiadomo ile... Dodatkowo patrząc na to, że później po takim weselu znajdą się zawsze marudy - że to mu nie smakowało, że tego brakowało, że muzyka nie taka... I właściwie tak trochę nam przeszło i cieszę się, że miałam tylko "skromne" i szybkie wesele.

Szeptucha
Szeptucha
8.34k3 lata temu
wenkka • 3 lata temu
W tym roku byłam na ślubie cywilnym, po którym był obiad dla rodziny (my byliśmy na samej uroczystości, po życzeniach wróciliśmy do domu). Ślub był w sierpniu, a organizować zaczęli w maju. To był ślub w plenerze. W USC załatwiasz termin z maksymalnie 6 mies. albo 3 mies. wyprzedzeniem, nie pamiętam. Jeśli chodzi o obłożenie to pewnie zależy, jaką restaurację wybierzesz. A skąd jesteś? Ja byłam na tym ślubie we Wrocławiu - w ogrodzie restauracji była uroczystość.

Ogólnie autorka wątku chyba już dawno wzięła ślub. #odgrzewanykotlet

1 2
Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.