gulonica
gulonica
4.32k2 lata temu

Nazwisko po ślubie...

Cześć dziewczyny ✌️😀
Mam małą rozminę. Zacznimy od tego, że zawsze miałam w głowie żeby mieć dwa nazwiska po ślubie swoje panieńskie+ męża. Nie było to też tajemnicą.
Jednak jakiś miesiąc temu odwiedziła nas ciotka z wujkiem znani że swoich ultra konserwatyenych poglądów, bardzo nie chciałam tego grila, ale no trudno. Podczas tego jakże miłego spotkania padł temat nazwiska i zgodnie z prawdą powiedziałam, że będę miała nazwisko dwuczłonowe, w wujostwo wstąpiły chyba jakiś demony... Zaczęli gadać jakieś brdnie, ale ja olałam temat. Jenak ostatnio moi rodzice, którzy rzadko kiedy się w cokolwiek wracają, zaczęli nagadywac mnie na to, żebym zmieniała nazwisko, że po co mi moje itp., że jak to będzie wyglądać jak będziemy mieć dziecko, że matka inne nazwisko, a ojciec inne. Później temat zaczął też mój przyszły mąż, dla mnie nie jest to jakieś mega ultra ważne jakie będę miała nazwisko, chciałam mieć takie bo mi się podobało, jednak nie mam na to wielkiego parcia... Mam jednak wrażenie, że wujek coś na gadał mojemu tacie oraz N. I dlatego teraz próbują mnie namówić na zmianę.
Chciałabym Was zapytać, czy po ślubie wzięliście/planujecie nazwisko męża, czy macie dwuczłonowe?

monikove
monikove
3.34k2 lata temu

Ja bym wzięła nazwisko swojego. Jeżeli chcesz mieć swoje i jego, to masz do tego prawo, a rodziną się nie przejmuj. Co im do tego?? To nie średniowiecze...

Szeptucha
Szeptucha
8.32k2 lata temu

Mam nazwisko po mężu - gdybyśmy mieli krótsze nazwiska zostałabym przy dwu członowym.

Uważam, że to Tobie powinno pasować - ciężko się na początku przestawić na nowe nazwisko, mi też było smutno jak coś co określało mnie przez ponad 20 lat właściwie znikło...

Co prawda wszystkie dokumenty i tak trzeba zmienić - dowód jest za darmo, ale jeżeli masz prawo jazdy, własne auto, własną nieruchomość to ja nie spodziewałam się, że wymiana tych dokumentów tyle kosztuje i właściwie w imię czego... 🙄

wenkka
wenkka
8.37k2 lata temu

Ja mam po mężu, ale tylko i wyłącznie dlatego, że i moje nazwisko panieńskie i jego są długie, plus mam trudne imię. Gdybym miała przynajmniej łatwiejsze imię, byłyby dwa nazwiska.

Maja
Maja
8412 lata temu

Ja mam nazwisko po mężu, jakoś mi nie zależało żeby zostawić swoje ☺️ ale przez chwilę też myślałam o dwuczlonowym, ale szybko odpuscilam

hangled
hangled
4.28k2 lata temu

Ja raczej przyjmę nazwisko mojego chłopaka. Chociaż czasami on się zastanawia nad przyjęciem mojego, bo chce rozszerzyć działalność na inne kraje a moje łatwiej wymówić. 😂 Sama nie czuje potrzeby pozostawienia swojego nazwiska i obstawiam, że nie chciałoby mi się tak długo podpisywać. Ale ogrom kobiet ma dwa nazwiska, a jak przeszkadza że dziecko będzie miało inne nazwisko to może tez mieć dwuczłonowe.

maktao
maktao
6.67k2 lata temu

Mój mowi, że chętnie by wziął moje, bo mu się podoba, a mnie to obojętne. Mogłabym zostać nawet przy swoim. Co to w ogóle za argumenty, ze jak to będzie wyglądać gdy będzie dziecko? Litości, to Ty będziesz z tym żyć. Nienawidzę, jak się ludzie wtrącają w taki sposób.
Ciekawostka: Moja przyjaciółka nazywa się Stek, a jej narzeczony Łopatka. Będzie chyba dwuczłonowe, bo publikowała artykuły naukowe pod panieńskim

dfbsx
dfbsx
2.01k2 lata temu

Ja się zastanawiam, bo moje w porównaniu do jego jest unikalne i nie wiem czy nie pozostanę przy swoim. Dwuczłonowego nie chcę z lenistwa. Siostra mojego szczerze żałuje, że nie wzięła dwuczłonowego, bo bardzo lubiła swoje panieńskie. Koleżanka mojej mamy została przy swoim bo je lubi, dziecko ma po mężu i nigdy nie było z tego powodu większych kontrowersji.

monika80
monika80
3682 lata temu

Wzięłam nazwisko po mężu, bo ma ładniejsze 😁

lubietox3
lubietox3
3.78k2 lata temu

Ja od razu byłam pewna, że biorę nazwisko męża ze swoim i swoją rodziną już nie mam nic wspólnego w końcu Nie wyobrażam sobie dwuczłonowego, ale to Twoja decyzja, jedynie powiem, że jeśli oba są długie to jest zawsze problem w różnych papierkach, brakuje miejsca

GlamRock
GlamRock
3.36k2 lata temu

Ja mam po mężu, ale tak jak dziewczyny wcześniej pisały ja mam podobnie, gdybym chciała dwuczłonowe to już kompletnie nie zmieściłabym się w tabelkach z podpisem Moje panieńskie nazwisko ma 13 liter, nazwisko męża tylko 6, ale od początku wiedziałam, że nazwisko będzie po mężu, dla wygody

ralpf
ralpf
4.13k2 lata temu

Ja zawsze o tym myslalam, o nazwisku dwuczłonowym, ponieważ nazwisko męża nigdy mi się nie podobało. Ostatecznie wzięłam jego nazwisko i po czasie jestem zadowolona i cieszę się zawsze kiedy muszę coś podpisać, że ostatecznie zdecydowałam się na jedno.

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.18k2 lata temu

Co Ty się rodziną przejmujesz, rób jak uważasz, z czasem możesz zmienić całkowicie na nazwisko męża. To od Ciebie zależy, to Twoja decyzja, a przyszły mąż moim zdaniem powinien uszanować Twoja decyzję - nie jest jakaś na prawdę dramatyczna.
To nie rodzina przeżyje za Ciebie życie, ani to nie oni podejmą decyzję

maktao
maktao
6.67k2 lata temu
ralpf • 2 lata temu
Ja zawsze o tym myslalam, o nazwisku dwuczłonowym, ponieważ nazwisko męża nigdy mi się nie podobało. Ostatecznie wzięłam jego nazwisko i po czasie jestem zadowolona i cieszę się zawsze kiedy muszę coś podpisać, że ostatecznie zdecydowałam się na jedno. :P

Masz super nazwisko, wzrokowo na FB już tak się przyzwyczaiłam, że w ogóle mnie ono nie dziwi i pasuje do imienia

gulonica
gulonica
4.32k2 lata temu

U mnie nie ma właśnie problemu bo imie mam krótkie nazwisko też i Norbet też ma krótkie, więc argument z podpisywaniem nie przemawia do mnie...
Po prostu najbardziej mnie denerwuje to, że moi rodzicie nagle zaczęli tak na to naciskać i to jeszcze w takim aspekcie co teoretycznie powinni mieć to w tyłku... Mam niby jeszcze trochę czasu na zastanowienie, dlatego byłam ciekawa co Was skoniło do podjęcia takich a nie innych decyzji.

ralpf
ralpf
4.13k2 lata temu
ralpf • 2 lata temu
Ja zawsze o tym myslalam, o nazwisku dwuczłonowym, ponieważ nazwisko męża nigdy mi się nie podobało. Ostatecznie wzięłam jego nazwisko i po czasie jestem zadowolona i cieszę się zawsze kiedy muszę coś podpisać, że ostatecznie zdecydowałam się na jedno. :P

maktao • 2 lata temu
Masz super nazwisko, wzrokowo na FB już tak się przyzwyczaiłam, że w ogóle mnie ono nie dziwi i pasuje do imienia :)

Haha miło mi to słyszeć

Szeptucha
Szeptucha
8.32k2 lata temu
gulonica • 2 lata temu
U mnie nie ma właśnie problemu bo imie mam krótkie nazwisko też i Norbet też ma krótkie, więc argument z podpisywaniem nie przemawia do mnie... Po prostu najbardziej mnie denerwuje to, że moi rodzicie nagle zaczęli tak na to naciskać i to jeszcze w takim aspekcie co teoretycznie powinni mieć to w tyłku... Mam niby jeszcze trochę czasu na zastanowienie, dlatego byłam ciekawa co Was skoniło do podjęcia takich a nie innych decyzji.

U mnie na prawdę tylko długość XD

Adaaa84
Adaaa84
2.82k2 lata temu

A ja znów nie zmieniłabym nazwiska wogóle, moje mi się podoba nawet i nie wyobrażam sobie nosić czyjeś obce nazwisko. I też nie widzę problemu, że ktoś chce mieć dwa nazwiska. Nie rozumiem co to kogo interesuje jak chcesz sie nazywać. Nie przejmuj się gadaniem tylko rób tak jak chcesz 😊

mysweet
Nieznany profil
7.49k2 lata temu

Zrób tak jak TY CHCESZ Przecież to będzie Twoje nazwisko, a nie nazwisko ciotki/wujka czy kogokolwiek innego. Ja, jak będziemy brać ślub to biorę nazwisko męża Ale to jest/była tylko i wyłącznie moja decyzja.

Malinowa92
Malinowa92
6.86k2 lata temu

Ja zdecydowanie przyjęłabym nazwisko męża, ale to tylko dlatego, że ja osobiście nie widzę potrzeby mieć dwuczłonowego, a po drugie oba są dosyć długie 😅 Jeżeli ty masz potrzebę mieć dwuczłonowe to spoko, to Twój wybór. Może porozmawiaj z przyszłym mężem na temat tego co mu w tym nie pasuje, dlaczego itd, tak po prostu dla jasności sprawy.

lenittabrz
lenittabrz
5.99k2 lata temu

Mam dwuczłonowe nazwisko ☺

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.