raisinmary
raisinmary
4406 lat temu

Jak o siebie dbacie?

Nudzi mi się w pracy więc pomyślałam że możemy podyskutować na ten temat. jak o siebie dbacie?
Przyznam się że mam 24 lata a balsam do ciała jest moim największym wrogiem co daje mi wiecznie przesuszona skórę Nie wiem jak o tym pamiętać i jak się nauczyć tego nawyku balsamowania
Jak pielęgnujecie swoja buzie? Niby nie mam z nią mega dużych problemów ale mam ogromne sińce pod oczami
Może macie jakieś fajne sprawdzone kosmetyki? Coś do mycia buzi? Jakieś fajne kremy? Balsamy?
Podzielmy się swoimi radami

paulinoowo
paulinoowo
3.08k6 lat temu

jeśli chodzi o balsamy to też mam problem z suchą skórą nawet jak się smaruję. Teraz jestem opalona i staram się być taka jak najdłużej więc codziennie po kąpieli smaruję się kremem, który nie lepi się, nie ma tłustej warstwy i szybko się wchłania i aktualnie jest to balsam z Dove. Jak nie lubisz się smarować to spróbuj może peelingów, które dodatkowo natłuszczają np z Bielendy. Do twarzy za bardzo nie pomogę, bo sama używam tylko kremu nawilżającego z Nivea.

gilgotka
gilgotka
3.05k6 lat temu

Ja też mam duży problem z regularnym balsamowaniem ciała. Z pomocą przychodzą mi balsamy pod prysznic, bo nie muszę po kąpieli dodatkowo smarować się i czekać jak wchłonie.

raisinmary
raisinmary
4406 lat temu
gilgotka • 6 lat temu
Ja też mam duży problem z regularnym balsamowaniem ciała. :( Z pomocą przychodzą mi balsamy pod prysznic, bo nie muszę po kąpieli dodatkowo smarować się i czekać jak wchłonie. :serce:

Ja wczoraj jak tak smarowałam się tym nieszczęsnym balsamem bo w końcu mi się przypomniało stwierdziłam że chyba kupie ten pod prysznic to mooże w końcu będzie mi się chciało

kngslk
kngslk
9.54k6 lat temu

moją największą zmorą też są balsamy do ciała, ale od dwóch miesięcy używam ich prawie codziennie. Jak się do tego przekonałam? Po prostu moja sucha skóra zaczęła mnie tak denerwować, że używam zawsze. Mam jeden w łazience po kąpieli a jak się zapomnę, to drugi leży przy łóżku. Balsamy pod prysznic u mnie nie działają, bo z nawilżeniem lipa.. Jeżeli chodzi o buzię, to stosunkowo niedawno zaczęłam porządnie o nią dbać - mój must have to żel aloesowy - działa na sińce pod oczami dokładny demakijaż i maseczki .

raisinmary
raisinmary
4406 lat temu
kngslk • 6 lat temu
moją największą zmorą też są balsamy do ciała, ale od dwóch miesięcy używam ich prawie codziennie. Jak się do tego przekonałam? Po prostu moja sucha skóra zaczęła mnie tak denerwować, że używam zawsze. Mam jeden w łazience po kąpieli a jak się zapomnę, to drugi leży przy łóżku. Balsamy pod prysznic u mnie nie działają, bo z nawilżeniem lipa.. Jeżeli chodzi o buzię, to stosunkowo niedawno zaczęłam porządnie o nią dbać - mój must have to żel aloesowy - działa na sińce pod oczami :) dokładny demakijaż i maseczki :).

@kngslk powiesz coś więcej jak dokładnie używasz tego żelu? Też się nam tym zastanawiam ale szczerze, nie za bardzo wiem jak co z czym i gdzie

kngslk
kngslk
9.54k6 lat temu
kngslk • 6 lat temu
moją największą zmorą też są balsamy do ciała, ale od dwóch miesięcy używam ich prawie codziennie. Jak się do tego przekonałam? Po prostu moja sucha skóra zaczęła mnie tak denerwować, że używam zawsze. Mam jeden w łazience po kąpieli a jak się zapomnę, to drugi leży przy łóżku. Balsamy pod prysznic u mnie nie działają, bo z nawilżeniem lipa.. Jeżeli chodzi o buzię, to stosunkowo niedawno zaczęłam porządnie o nią dbać - mój must have to żel aloesowy - działa na sińce pod oczami :) dokładny demakijaż i maseczki :).

raisinmary • 6 lat temu
@kngslk powiesz coś więcej jak dokładnie używasz tego żelu? Też się nam tym zastanawiam ale szczerze, nie za bardzo wiem jak co z czym i gdzie :/

prawda jest taka, że używam go na wszystko na prawdę uratował moją suchą skórę! najpierw nakładałam go normalnie na buzię jak krem - jest świetny, szybciutko się wchłania. Teraz nakładam go na całą buzię raz na tydzień mniej więcej, a na co dzień nakładam krem 20+ z evree a żel aloesowy tylko pod oczy i czasem bardziej punktowo jak pojawiają się jakieś krostki - to też leczy szybciutko. Dodatkowo jest świetny jako nawilżacz do włosów, np. jako baza pod olejowanie.

RudaWi
RudaWi
3066 lat temu

Ja balsam do ciała zastępuję 2 produktami na zmianę. Peelingi do ciała z Biolove, wszystkie są mega tłuste i po kąpieli skóra jest cudownie nawilżona. W dni w które nie peelinguję ciała, po kąpieli jeszcze na mokre ciało nakładam oliwkę pielęgnacyjną dla dzieci Hipp. Później wycieram się normalnie ręcznikiem.

eendoorfin
eendoorfin
2.45k6 lat temu

Ja też nieregularnie stosuję balsamy do ciała, choć staram się jak najczęściej. Latem praktycznie używam ich codziennie, ale zimą jest o wiele gorzej z regularnością. Z pomocą przychodzą mi balsamy z pompką - dla mnie o wiele wygodniejsza i szybsza aplikacja. Dlatego też często przelewam sobie wszelkie kremy do pustego opakowania po jakimś innym balsamie

raisinmary
raisinmary
4406 lat temu
RudaWi • 6 lat temu
Ja balsam do ciała zastępuję 2 produktami na zmianę. Peelingi do ciała z Biolove, wszystkie są mega tłuste i po kąpieli skóra jest cudownie nawilżona. W dni w które nie peelinguję ciała, po kąpieli jeszcze na mokre ciało nakładam oliwkę pielęgnacyjną dla dzieci Hipp. Później wycieram się normalnie ręcznikiem.

Też słyszałam o oliwce dla dzieci! Teraz nie będę wiedziała czego używać hahha

raisinmary
raisinmary
4406 lat temu
kngslk • 6 lat temu
moją największą zmorą też są balsamy do ciała, ale od dwóch miesięcy używam ich prawie codziennie. Jak się do tego przekonałam? Po prostu moja sucha skóra zaczęła mnie tak denerwować, że używam zawsze. Mam jeden w łazience po kąpieli a jak się zapomnę, to drugi leży przy łóżku. Balsamy pod prysznic u mnie nie działają, bo z nawilżeniem lipa.. Jeżeli chodzi o buzię, to stosunkowo niedawno zaczęłam porządnie o nią dbać - mój must have to żel aloesowy - działa na sińce pod oczami :) dokładny demakijaż i maseczki :).

raisinmary • 6 lat temu
@kngslk powiesz coś więcej jak dokładnie używasz tego żelu? Też się nam tym zastanawiam ale szczerze, nie za bardzo wiem jak co z czym i gdzie :/

kngslk • 6 lat temu
prawda jest taka, że używam go na wszystko :D na prawdę uratował moją suchą skórę! najpierw nakładałam go normalnie na buzię jak krem - jest świetny, szybciutko się wchłania. Teraz nakładam go na całą buzię raz na tydzień mniej więcej, a na co dzień nakładam krem 20+ z evree a żel aloesowy tylko pod oczy i czasem bardziej punktowo jak pojawiają się jakieś krostki - to też leczy szybciutko. Dodatkowo jest świetny jako nawilżacz do włosów, np. jako baza pod olejowanie. :)

A jako balsam do ciała też się nadaje?

kngslk
kngslk
9.54k6 lat temu
kngslk • 6 lat temu
moją największą zmorą też są balsamy do ciała, ale od dwóch miesięcy używam ich prawie codziennie. Jak się do tego przekonałam? Po prostu moja sucha skóra zaczęła mnie tak denerwować, że używam zawsze. Mam jeden w łazience po kąpieli a jak się zapomnę, to drugi leży przy łóżku. Balsamy pod prysznic u mnie nie działają, bo z nawilżeniem lipa.. Jeżeli chodzi o buzię, to stosunkowo niedawno zaczęłam porządnie o nią dbać - mój must have to żel aloesowy - działa na sińce pod oczami :) dokładny demakijaż i maseczki :).

raisinmary • 6 lat temu
@kngslk powiesz coś więcej jak dokładnie używasz tego żelu? Też się nam tym zastanawiam ale szczerze, nie za bardzo wiem jak co z czym i gdzie :/

kngslk • 6 lat temu
prawda jest taka, że używam go na wszystko :D na prawdę uratował moją suchą skórę! najpierw nakładałam go normalnie na buzię jak krem - jest świetny, szybciutko się wchłania. Teraz nakładam go na całą buzię raz na tydzień mniej więcej, a na co dzień nakładam krem 20+ z evree a żel aloesowy tylko pod oczy i czasem bardziej punktowo jak pojawiają się jakieś krostki - to też leczy szybciutko. Dodatkowo jest świetny jako nawilżacz do włosów, np. jako baza pod olejowanie. :)

raisinmary • 6 lat temu
A jako balsam do ciała też się nadaje? :D

ja nie testowałam, ale mój chłopak tak i powiedział że super

RudaWi
RudaWi
3066 lat temu
RudaWi • 6 lat temu
Ja balsam do ciała zastępuję 2 produktami na zmianę. Peelingi do ciała z Biolove, wszystkie są mega tłuste i po kąpieli skóra jest cudownie nawilżona. W dni w które nie peelinguję ciała, po kąpieli jeszcze na mokre ciało nakładam oliwkę pielęgnacyjną dla dzieci Hipp. Później wycieram się normalnie ręcznikiem.

raisinmary • 6 lat temu
Też słyszałam o oliwce dla dzieci! Teraz nie będę wiedziała czego używać hahha :D

Polecam spróbować. Dostępne w każdym Ross za około 15 zł. Warto

raisinmary
raisinmary
4406 lat temu

bo wiecie szukam czegoś takiego co ma kilka zastosowań, że przy pakowaniu się na wakacje nie bede musiała prać np 3 kosmetyków tylko jeden

RudaWi
RudaWi
3066 lat temu
raisinmary • 6 lat temu
bo wiecie szukam czegoś takiego co ma kilka zastosowań, że przy pakowaniu się na wakacje nie bede musiała prać np 3 kosmetyków tylko jeden :D

To w takim razie żel aloesowy jest faktycznie jedną z lepszych opcji. Mam w domu i stosuję na włosy, skórę twarzy i na opaleniznę. Zastosowań ma mnóstwo, polecam obejrzeć chociażby filmik o zastosowaniach Karoliny StylizacjeTV na Youtubie

eendoorfin
eendoorfin
2.45k6 lat temu
kngslk • 6 lat temu
moją największą zmorą też są balsamy do ciała, ale od dwóch miesięcy używam ich prawie codziennie. Jak się do tego przekonałam? Po prostu moja sucha skóra zaczęła mnie tak denerwować, że używam zawsze. Mam jeden w łazience po kąpieli a jak się zapomnę, to drugi leży przy łóżku. Balsamy pod prysznic u mnie nie działają, bo z nawilżeniem lipa.. Jeżeli chodzi o buzię, to stosunkowo niedawno zaczęłam porządnie o nią dbać - mój must have to żel aloesowy - działa na sińce pod oczami :) dokładny demakijaż i maseczki :).

raisinmary • 6 lat temu
@kngslk powiesz coś więcej jak dokładnie używasz tego żelu? Też się nam tym zastanawiam ale szczerze, nie za bardzo wiem jak co z czym i gdzie :/

@raisinmary Ja ten żel stosuję dosłownie na każdą część ciała Wiem, ze krzywdy mi nie zrobi a wręcz przeciwnie. Pod makijaż, po opalaniu na czerwoną, czy suchą skórę, nawet na wszelkie podrażnienia po depilacji, a jak byłam na wyjeździe zapomniałam wziąć olejek do włosów - więc na końcówki nałożyłam troszkę tego żelu. Łagodzące i nawilżające cudo

raisinmary
raisinmary
4406 lat temu
kngslk • 6 lat temu
moją największą zmorą też są balsamy do ciała, ale od dwóch miesięcy używam ich prawie codziennie. Jak się do tego przekonałam? Po prostu moja sucha skóra zaczęła mnie tak denerwować, że używam zawsze. Mam jeden w łazience po kąpieli a jak się zapomnę, to drugi leży przy łóżku. Balsamy pod prysznic u mnie nie działają, bo z nawilżeniem lipa.. Jeżeli chodzi o buzię, to stosunkowo niedawno zaczęłam porządnie o nią dbać - mój must have to żel aloesowy - działa na sińce pod oczami :) dokładny demakijaż i maseczki :).

raisinmary • 6 lat temu
@kngslk powiesz coś więcej jak dokładnie używasz tego żelu? Też się nam tym zastanawiam ale szczerze, nie za bardzo wiem jak co z czym i gdzie :/

eendoorfin • 6 lat temu
@raisinmary Ja ten żel stosuję dosłownie na każdą część ciała :D Wiem, ze krzywdy mi nie zrobi a wręcz przeciwnie. Pod makijaż, po opalaniu na czerwoną, czy suchą skórę, nawet na wszelkie podrażnienia po depilacji, a jak byłam na wyjeździe zapomniałam wziąć olejek do włosów - więc na końcówki nałożyłam troszkę tego żelu. Łagodzące i nawilżające cudo :)

to chyba się skuszę
jeszcze tylko coś fajnego muszę znaleźć do buzi

nostami
nostami
7466 lat temu

Ja codziennie rano najpierw szczotkuję ciało na sucho. Tak się przyzwyczaiłam, że już mi kawa niepotrzebna ;D Dzięki temu mam fajny masaż, a przy okazji peeling ;D

Cormi
Cormi
7166 lat temu

Ja mam ten sam problem - kremowanie ciała, twarzy, stóp... No normalnie tragedia! Pod łóżkiem w pudełku trzymam właśnie kosmetyki do buzi, do stóp i do ciała, bo najczęściej przypomina mi się o nich jak idę już spać i wtedy mam wszystko pod ręką nie ruszając się z miejsca.
Przyznam, że jeżeli chodzi o kremowanie twarzy, to bardzo pomogła mi... lodówka! W lodówce trzymam chłodzący sztyft pod oczy, a że często zaglądam do lodówki (ach to obżarstwo ), to często widząc sztyft przypomina mi się, że muszę nakremować twarz. Więc jeżeli też lubisz często odwiedzać lodówkę, to może włóż sobie do półki na drzwiach kilka próbek z kremami do buzi, żeby przypominały ci o kremowaniu, no a dodatkowo taki schłodzony krem przyniesie fajne ukojenie dla buzi w takie upały.

TheDream
Nieznany profil
3.7k6 lat temu

Ja nienawidzę balsamów do ciała, każdy mi śmierdzi, a gdy znajdę odpowiadający mi zapachem to po kilku użyciach tak samo jak inne nie mogę już znieść jego zapachu. Ale jakoś się przełamuję chociaż te dwa razy w tygodniu i kremuję najbardziej problematyczne miejsca, no bo cóż zrobić, gdy skóra tego potrzebuje.;/ Kremuję się zawsze na noc, bo na rano nie czuć już tak zapachu balsamu ani tłustej powłoki, tego też nie mogę ścierpieć.
Twarz mam tłustą, więc używam kosmetyków tylko do niej przeznaczonych z Nivea i Garniera, inne mi nie podchodzą. Bardzo je polecam, można znaleźć wiele recenzji w moich chmurkach. A tak ogólnie o pielęgnacji takiej cery jak moja: myję ją rano i wieczorem żelem, następnie nakładam krem, potem lekki krem BB, ale tylko na nos (mam tam okropne, niezniszczalne wągry), potem wiadomo robię makijaż brwi i oczu a na wierzch puder matujący. Makeup zmywam płynem micelarnym i wacikami, potem oczyszczam żelem, aplikuję krem i idę spać. Staram się nie wyciskać niedoskonałości, ale czasem nie mogę się powstrzymać, jednak nie mam po tym żadnych blizn. Maseczki używam rzadko, zazwyczaj przypadkowych firm, zależy co akurat jest w atrakcyjnej cenie w drogeriach.

dids
dids
1.71k6 lat temu

Ja mam zrobiony Habit Tracker w moim bullet journal i tam mam wypisane wszystkie czynności, które codziennie muszę zrobić, jak np. oczyszczanie twarzy, balsam do ciała, krem do stóp, czy picie ciepłej wody z cytryną na czczo. Takie codzienne odznaczanie pomaga mi utrzymać systematyczność, choć wiem że nie u każdego się to sprawdza

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.