To w sumie jeszcze gorzej, bo ja chociaż zdrowa jestem... Ja nie wiem co oni mają w głowach, czasami takie zero zaangażowania
Ja zawsze jak mój strzela takie foszki to go pytam czy ma okres, albo czy mu się spóźnia I wtedy on już widzi, że ja wiem i się uspokaja
przyszłam się pożalić, że dalej jestem chora i mimo, że jest lepiej to boli mnie głowa i zatoki, wiecznie kaszle i smarkam, a do tego jest mi niedobrze ((((
To na pewno cionsza!!! Bez dwóch zdań!!!
A tak serio łączę się w bólu, u mnie już trochę lepiej, ale też nie tak kolorowo Mam już dosyć siedzenia w domu, ileż można..