Pocieszmy się nawzajem... ;)

Strona 24 / 27

dastiina
dastiina
8.78k7 lat temu

Ja dostałam wczasy pod gruszą dopiero dziś, a miałam dostać - z początkiem urlopu.
Przez to nie pojechałam do @doughnut

gulonica
gulonica
4.38k7 lat temu
hangled • 7 lat temu
Muszę się wyżalić... Zawsze po 20 przychodziła premia, już mamy 26 a jej dalej ani śladu. Jestem wściekła, bo gdybym wiedziała że tych pieniędzy nie będzie, zupełnie inaczej zaplanowałabym wydatki. A tak mam 4zł na koncie i nieopłacony telefon :good:

Może jeszcze wpłynie.

RudaWi
RudaWi
3067 lat temu
hangled • 7 lat temu
Muszę się wyżalić... Zawsze po 20 przychodziła premia, już mamy 26 a jej dalej ani śladu. Jestem wściekła, bo gdybym wiedziała że tych pieniędzy nie będzie, zupełnie inaczej zaplanowałabym wydatki. A tak mam 4zł na koncie i nieopłacony telefon :good:

rena442 • 7 lat temu
Uuuuu :( U mnie premia od razu z wypłatą, więc układ idealny :serce: Może napisz do kadr czemu jeszcze jej nie dostałaś?

@hangled No ja bym też się odezwała do kadr, skoro do tej pory było terminowo to czemu teraz coś jest nie tak?

doughnut
doughnut
3.69k7 lat temu

Noooo my już się umówiliśmy na te wspólne wakacje wieki temu, a tu taki psikus, przykro @dastiina

brunkowa
brunkowa
9257 lat temu

nie zdałam teorii z prawka, przez co jestem zdołowana.

hangled
hangled
4.29k7 lat temu

Na cale szczęście w końcu przyszła, a że ja nie prowadziłam zmian to też nie chciałam się dopraszać o telefon i wciskać gdzie nie trzeba. Powiem Wam że to pierwsza taka sytuacja i mam nadzieję że ostatnia.

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k7 lat temu

o ja też Wam muszę się pożalić od 3 tygodni bolą mnie plecy, ale w okolicach nerek. Myślałam, że się przeziębiłam, potem mi się przypomniało,że dźwignęłąm w pracy ciężką skrzynkę, a teraz od 3 dni tak boli, że siadać nie mogę, wstawać ani nic. Dziś w pracy chciałam podnieść kwiatka i upadłam i podnieść się nie mogłam... aż z bólu się poryczałam i doczołgałam do krzesła... Sama w pracy jestem i mama mi ketonal przyniosła .

@brunkowa kolejne testy zdasz

RudaWi
RudaWi
3067 lat temu
Zagmatwana • 7 lat temu
o ja też Wam muszę się pożalić :( od 3 tygodni bolą mnie plecy, ale w okolicach nerek. Myślałam, że się przeziębiłam, potem mi się przypomniało,że dźwignęłąm w pracy ciężką skrzynkę, a teraz od 3 dni tak boli, że siadać nie mogę, wstawać ani nic. Dziś w pracy chciałam podnieść kwiatka i upadłam i podnieść się nie mogłam... aż z bólu się poryczałam i doczołgałam do krzesła... Sama w pracy jestem i mama mi ketonal przyniosła :( . @brunkowa kolejne testy zdasz :*

@Zagmatwana
Jak wrócisz do domu to koniecznie wypocznij

Karolla
Karolla
9187 lat temu

Mam dzisiaj beznadziejny dzień.. i w pracy i w ogóle.. w pracy mi totalnie nie idzie...przygotowania da ślubu idą jak pod górę.. ech...

eddieegger
eddieegger
6047 lat temu

Przytyłam 8 kg i czuję się okropnie. Jestem drugi dzień na diecie i jestem ciągle wkurzona i myślę o jedzeniu innym niż jem. Mam dosyć sama siebie, patrzę na siebie w lustrze i mam ochotę zaszyć się gdzieś sama i nikomu się nie pokazywać.

hangled
hangled
4.29k7 lat temu

@eddieegger nie widać wcale, żeby coś z Twoją sylwetką było 'nie tak'. Jak dla mnie jesteś tak samo piękna jak w pierwszych chmurkach, a Twój narzeczony na pewno nie może od Ciebie oczu oderwać.

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k7 lat temu

Dziewczyny chyba wszystkie sprzęty się na mnie uparły . Najpierw zalałam kawą laptopa i nie dziala mi literka "w", dziś okazało się, że aparat w telefonie mi nie działa, a gdy włożyłam baterie do aparatu okazuję się, że po 6 latach już nie działają mimo cało nocnego ładowania

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k7 lat temu

@Zagmatwana Ojej, faktycznie, współczuję . Kiedyś mi dwie literki w laptopie nagle przestały działać, a w pewnym momencie z powrotem zaczęły, jak gdyby nigdy nic, więc jest nadzieja .

Ja dzisiaj miałam w ogóle ciężki dzień:
- wstałam czując się po prostu słabo, lekko bolała mnie głowa. Z tym na szczęście poradziły sobie dwie tabletki ibuprofenu (znaczy z bólem głowy).
- umyłam w łazience podłogę, ojciec wlazł na mokrą ledwo co zdążyłam wylać brudną wodę i ją zadeptał.
- przygotowałam sobie olbrzymią ilość kosmetyków do obfotografowania na DC, do wyżej wymienionej łazienki przyniosłam z dołu stolik, przygotowałam sobie "plan zdjęciowy" i czekałam... czekałam... czekałam na słońce, ale słońce nie za bardzo miało ochotę się pokazywać. Jedynie udało mi się zrobić zdjęcie butów do dzisiejszego Daily's i niejako przy okazji zdjęcie stylizacji. Zrezygnowałam, poskładałam wszystko i liczę na lepszą pogodę jutro.
- tablet nie chciał współpracować z komputerem. Jak zwykle . A bez tego nie wrzucę zdjęć na DC. W końcu się jednak udało, ale codziennie spędzam chyba z pół godziny walcząc z tym przeklętym sprzętem.
- do domu weszła moja siostra i zaczęła się awanturować o wodę do ogórków.

hangled
hangled
4.29k7 lat temu

Jak się pocieszamy, to ja też dołączę moje 3 grosze, bo mi znowu padł telefon... Nic nie zrobię bez appleID, którego nie mam. Jestem bez telefonu, bez zdjęć, bez budzika, muszę czekać aż mój chłop przyjedzie i coś ogarniemy.

dastiina
dastiina
8.78k7 lat temu

Ja też się pożalę. Pogoda jak wiadomo do pupy. Mnie chyba dopada jesienna depresja. Nie chce mi się nic. Muszę ogarnąć pokój, szafy, powyciągać ubrania na jesień/zimę. Od kilku tygodni robię porządki w kosmetykach i jestem w czarnej D... Może w weekend coś podziałam, bo mój facet ma plany z kumplami na niego, a ja będę siedziała sama... - nie wiem dlaczego mam taki nastrój. Może idą ciężkie, kobiece dni- bo to tez niebawem ma się pojawić. Dajcie mi kopniaka w pupę - nawet nie chce mi się pstrykać zdjęć na DC i wrzucam "stare" zdjęcia. W sumie to dobrze, bo jak przyjdzie lepszy czas w moim "mózgu" to zmotywuję się do zrobienia fotek, a pozbędę się tych starych i w końcu zrecenzuję wszystko co już przetestowałam... Ach... Mam nastrój tak zmienny jak ta g"UFF"niana pogoda.

Agniecha
Agniecha
4687 lat temu

@dastiina slonce mnie tez sie ostatnio nic nie chce, rano jak dzwoni budzik o 5 to sie modle zeby byla juz 17 godzina bo wtedy koncze prace i wracam do domu nie chce mi sie nic codziennie doslownie, jak wiadomo mieszkam w nl i nawet znajomych tu nie mam wiec moja jedyna rozrywka jest zagladanie tu na DC pogoda juz sie u nas spierdzielila i zaczela sie polroczna jesien czyli deszcz i wiatr codziennie(sporadycznie slonce) a ja jezdze prawie 10km na rowerze do pracy...malo tego pojechalam sobie z moim chlopem po zakupy autem w sobote i jak podchodzilam do auta z koszykiem zeby wyjac plastik do wyrzucenia i kratke z butelkami to chlop nacisnal guzik w srodku otwierajacy tylnia klape i nagle na moich oczach cala tylnia szyba jebla w drobny mak normalnie...nie pytajcie sie mnie jak bo ja nie mam pojecia dodam ze lalo w tym momencie jakby sie worek rozprul...pan ze sklepu pomogl nam posprzatac rozbita szybe, zawiezlismy zakupy do domu i pojechalismy do mechanika, na szczescie moglismy zostawic u niego w garazu auto bo co chwile pada a my garazu nie mamy...a chcialam corci kupic biorko i szafke na ksiazki a tu taki kurna wydatek teraz wygrana w totka by sie przydala

gulonica
gulonica
4.38k7 lat temu
dastiina • 7 lat temu
Ja też się pożalę. Pogoda jak wiadomo do pupy. Mnie chyba dopada jesienna depresja. Nie chce mi się nic. Muszę ogarnąć pokój, szafy, powyciągać ubrania na jesień/zimę. Od kilku tygodni robię porządki w kosmetykach i jestem w czarnej D... Może w weekend coś podziałam, bo mój facet ma plany z kumplami na niego, a ja będę siedziała sama... - nie wiem dlaczego mam taki nastrój. Może idą ciężkie, kobiece dni- bo to tez niebawem ma się pojawić. Dajcie mi kopniaka w pupę - nawet nie chce mi się pstrykać zdjęć na DC i wrzucam "stare" zdjęcia. W sumie to dobrze, bo jak przyjdzie lepszy czas w moim "mózgu" to zmotywuję się do zrobienia fotek, a pozbędę się tych starych i w końcu zrecenzuję wszystko co już przetestowałam... Ach... Mam nastrój tak zmienny jak ta g"UFF"niana pogoda.

Nie ma się co przejmować, będzie dobrze Wkońcu się uporasz ze wszystkim.
Mi też się nie wiedzie, muszę założyć instalację gazową w aucie czyli praktycznie cała kasa która mi została na to pójdzie. ;/ Ponadto byłam w piątek na rozmowie o nową pracę bo mam taki plan na studiach, że 4 na 7 dni w tygodniu wolne i szukałam czegoś dorywczego, na sobotę, niedziele, poniedziałek i wtorek, a im nie pasuje, bo kierowniczka chce żebym przychodziła w piątek zamiast we wtorek, a tak nie mogę bo mam wtedy do 17 i są to ważne ćwiczenia, z wymagającym doktorem. ;/

dastiina
dastiina
8.78k7 lat temu

@Agniecha - jak wstaje do pracy i potem w niej siedzę to marzę o końcu jak Ty. :c
Współczuję tej szyby- najgorzej jak zrobią się nagle wydatki jak musimy mieć pieniądze na coś innego.
Pocieszam się tym, że 23.09 jestem na imprezie.
Jednak mam stres, bo poznam rodzinę mojego faceta i chciałabym dobrze wyjść itp.
Z moimi obliczeniami- będę miała wtedy okres- masakra...

@gulonica - dziękuję Kochana za pocieszenie. Jakoś staram się myśleć pozytywnie. A co do pracy- to najgorsze jak trafi się jakaś w miarę fajna lub jakakolwiek, a pracodawca jak na złość "daje" inny grafik. :c Mam nadzieję, że jakoś Wam uda się dogadać lub znajdziesz fajniejsza pracę.

frambuesa
frambuesa
11.1k7 lat temu

mi własnie odpadł enter, a jestem na etapie milionowych poprawek do magisterki !!! Oszaleje z tym laptopem, jeszcze cztery dni i wtedy mogłby sie popsuć !

lichee
lichee
2.42k7 lat temu

Apropos telefonu, pada mi bateria całkiem i muszę kupić nową a do tego czasu mam stresa, bo muszę być w ciąglym kontakcie z moimi uczniami a telefeon potrafi mi paść nawet gdy jest 50% .
No i nie wiem co poczać z moimi wlosami, nie mam na nie pomyslu, sa za delikatne na sombre, ciemnych wlosow by np zrobic hennowanie nie chcę I mimo naturalnej pielegnacji leca mi garsciami i juz na drugi dzien sa brzydkie ( A zadna fryzjerka nie zetnie mi wiecej niz 3 cm bo sie boja ( A tu za tydzien wesele i dalej bede miec takie go* klaki

1 21 22 23 24 25 26 27
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.