Dzisiaj ja sobie ponarzekam
właśnie miałam pierwszy zabieg usunięcia zęba
oczywiście jedna dawka znieczulenia nie pomogło i w pierwszym momencie czułam jak wyciąga , rwał mi z dziąsła a wręcz wyryw w sumie szybko się rozdarłam i nie ciągnął , dalej po drugiej dawce nie bolało wyrywanie ale już 30 minut po poczułam ból o tak od 9 rano siedzę ciągle i okładam się zimnym kompresem trochę sobie spuchłam ale nie wiele i ogólnie do kitu bo przede mną jeszcze 4 takie zabiegi
A ja byłam na Sylwestra z chłopakiem w klimatyzowanym hotelu, niestety nie wiedzieliśmy że jest klimatyzowany a okna są nieotwieralne i właśnie jestem okropnie chora, takie życie alergika W dodatku mieliśmy dzisiaj zaplanowany super dzień, a niestety siedzimy w domu bo ja się czuję jakby miała co najmniej grypę, ech
O matko współczuję naprawdę Dla mnie dentysta to chyba najgorsza rzecz już wolałabym poród A też mam zęba do robienia ale odkładam to ile tylko mogę
ja tam dentysta czy ortodonta to luzik
ale już chirurg szczękowo twarzowy jak dzisiaj to przesada
nie mowie nie jem z bólu ale jaka dieta ha ha
Mam podobnie. Nic dzisiaj nie zrobiłam, a miałam takie piękne plany, karty pracy, czytanie, czytanie, wkuwanie... Siedzę od samego rana i nawet mi koloryzacja nie wyszła. Wyraziłabym to innymi słowami, ale nie jestem pewna, na ile wulgaryzmy są tu legalne
Ja zrobiłam trochę, ale zrobiłam projekt chłopakowi, a sobie prawie nic, tylko trochę pytań na egzamin przepisałam
Kostium zamówiony - po trzech dniach bonprix zmieniło mi status z kompletowanie na kompletowanie - czas oczekiwania około 3-4 tygodni.
A ja się wyżalę.
Oczywiście już mi dużo lepiej, bo mój chłopak wczoraj poprawił mi humor.
Jednak mam dość mojej pracy, ciągłe latanie po innych oddziałach szpitalnych (jak pies na posyłki)>
U mnie traktują mnie ok (na moim oddziale), ale jak tylko mam zastępstwo gdzie indziej to nie dość, że musze pracowac u siebie (cieszę się, że u mnie ma wyrozumiałych lekarzy), to na innych muszę robić wszystko JUŻ, TERAZ.
Najgorsze to, ze jak ja urlopuję to u mnie inne sekretarki nie robią nic.
Tą jedną zrozumiem, bo to babeczka po 50 i mało co się zna (ciągle jej w czymś pomagam), ale ta druga baba to po prostu jakiś egzemplarz specjalny, który "lize dupę" wszystkim i ma lepiej niż ja.
Szkoda gadać... jeszcze za takie grosze "zapier...niczam", że żyć się odechciewa.
@dastiina te egzemplarze specjalne, które "liżą dupę" zazwyczaj mają lepiej, bo przecież są takie milutkie dla wszystkich. Są osoby, które ich nie lubią, ale to niestety jest coraz mniejszy % ludzkości na tym świecie.
Moim zdaniem powinno obowiązywać zdanie "jaka praca taka płaca" , ale niestety nie każdy się z tym zgadza i to wygląda jak wygląda.
Powiem Ci, że ona jest "starsza stażem", więc wyrobiła sobie "renomę" i wkurza mnie to, bo ona może więcej... a praktycznie robimy to samo.
Pogoda .ujowa.gardo mnie zaczyna bolec.chyba cos trzeba bedzie wziasc na przeziebienie.byle do wiosny i do ciepla.
A ja sie pozale bo właśnie dostałam okres wszystko boli a niedługo wyjeżdżam na kurtki weekend więc muszę zjesc tabletki przeciwbolowe buuu
Dziękuję dziewczyny i mam nadzieje ze mi przejdzie chociaż lepiej dzisiaj niz np w poniedziałek bo mam pierwszy dzien nowej pracy wiec słabo by było w taki dzien obolała iść