@dastiina Dziękuję, chociaż ktoś jeden miły na tym świecie Tym bardziej, że moja siostra przeszła dziś samą siebie tuż po tym, jak opublikowałam tamten post. Generalnie to każdemu polecam pożyć sobie z rok pod jednym dachem z tą małą wredotą, to inni ludzie wydadzą się całkiem mili.
Moj ironia na uczelnie spóźnił sie 15 minut, po czym po przejechaniu 5 przystanków sie popsuł. Spóźniłam sie na wykład, w dodatku tak jak autorka posta wlasnie umieram z powodu pkresu wzmocnionego przeziębieniem kocham jesień...
W dorywczej pracy mieli zapłacić mi 8 zł na godzinę zapłacili 4. Chamy !! Jestem zła, zmęczona, wszystko mnie boli... a zorientowałam się w domu... ech
Od dwóch dni drę się na wszystko i wszystkich, nie wiem czemu nagle wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie i leci mi z rąk albo wymyka spod kontroli... a dziś za to chce mi się tylko ryczeć.
Na dodatek tata przyjechał i się wkurzył ,ze nie chce wyjechać po niego autem bo specjalnie nie wiem jak tam dojechać itd.
@Venus300 chyba każda z nas ma takie dni bez powodu nagle z dobrego humoru przechodzi się w dziwny stan. Ale na szczęście to mija ! : ) ( no chyba, że potem nadchodzi okres i stan się przedłuża ;/).
11 grudnia są pokazy Semilac w Poznaniu na które chce bardzo jechać. Tego dnia mam pracę, jeśli nie przyjde do pracy to przypadnie mi 1800 premii brutto, bardzo chce tam jechać, lecz kasę też potrzebuję ..
@Venus300 taki urok bycie kobietą, te nasze zmienne humorki chyba są wpisane w nasze geny Ale współczuję też tego nie lubię Trzymaj się, niedługo będzie lepiej!
Nareszcie! Szukałam tego tematu.. jestem taka zła i zmęczona. Wymyślili w jedyny dzień, w którym mam na 10 głupie szkolenie biblioteczne o 8 I jeszcze nie podali gdzie, wszyscy przyjechali do biblioteki na wydział A okazuje sie, ze jest na drugim końcu miasta.. tluke się właśnie autobusem, baby się obijaja, jestem taka zła, ze zaraz normalnie się do nich zepne o przestrzeń osobista pomocy, już mnie żołądek boli z tej złości
Niech mnie ktoś przytuli
Od 3tygodni robimy remont, który przed Świętami miał się skończyć. Mojej radości nie było końca przy kupowaniu farb, mebli, dodatków, dekoracji świątecznych. Wczoraj skończyliśmy składać szafę (2,5 metra dł). Dzisiaj ją poodkurzałam, umyłam. Mój luby w tym czasie przykręcał listwy do podłogi i co? Usłyszeliśmy ciche strzelanie i szkło zaczęło ,,strzelać" z lustra. Tak po prostu, samo z siebie
Dzwoniłam do sklepu w ramach gwarancji ale Pani powiedziała mi,że tj czynnik mechaniczny i nie ma szans na reklamację (mimo to wysłałam zdjęcia). I jak na Święta się nie wprowadzimy do nowej sypialni...
O kurde Ja mam w poneidziałek trudne kolokwium z grafiki inżynierskiej, ale nie mam siły sie uczyc :<
a ja dowiadywałam się w 27 kwiaciarniach w moim mieście i w okolicy i nigdzie nie chcą praktykantów w 2 kwiaciarniach mialam sytuacje, że babki powiedziały że mogę u nich zrobić a jak przyszedł umówiony dzień, to usłyszałam "rozmyśliłam się"
Co studiujesz? Bo chyba mogę Ci przybić piątkę - ja dzisiaj po laborce z materiałów, gdzie doktor wyzywał Nas od idiotów A jutro o 8 wykład z nim, juhuuu..