Pocieszmy się nawzajem... ;)

Strona 5 / 27

dastiina
dastiina
8.47k8 lat temu
Tvinge • 8 lat temu
Nic mi się nie chce. Jestem zwyczajnym lenieniem. I w dodatku ta pogoda... po prostu nie wierzę. Rano zima a teraz znowu wiosna. Nawet ja nie mam takich wahań nastrojów.

dastiina • 8 lat temu
Na mnie pogoda działa OKROPNIE. Raz bym mogła tańczyć, śpiewać i się śmiać, a czasem to... spać i nie wstać... :bomba:

hostka92 • 8 lat temu
Na takie senne i leniwe dni nic nie działa lepiej niż gorąca czekolada i dobry film wieczorem. :) Ja ostatnio jestem niesamowicie marudna i wszystko mnie denerwuje :( Najlepsze jest to, że najbardziej obrywa się mojemu chłopakowi mimo, że biedak tak się stara :/

Łooo- a ja wczoraj nakrzyczałam na kolege. Bo zaproponował mi po 22:00 wyjście do knajpy na piwo.
Wydarłam się, że go pop... i , że ma sobie to w d... wsadzić, bo ja jestem w piżamie i już wykapana...

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k8 lat temu

Właśnie niedawno był gruntownie czyszczony, więc powinien śmigać, a jest chyba gorzej, niż było.

koralowe
koralowe
8.42k8 lat temu
Tvinge • 8 lat temu
Nic mi się nie chce. Jestem zwyczajnym lenieniem. I w dodatku ta pogoda... po prostu nie wierzę. Rano zima a teraz znowu wiosna. Nawet ja nie mam takich wahań nastrojów.

dastiina • 8 lat temu
Na mnie pogoda działa OKROPNIE. Raz bym mogła tańczyć, śpiewać i się śmiać, a czasem to... spać i nie wstać... :bomba:

hostka92 • 8 lat temu
Na takie senne i leniwe dni nic nie działa lepiej niż gorąca czekolada i dobry film wieczorem. :) Ja ostatnio jestem niesamowicie marudna i wszystko mnie denerwuje :( Najlepsze jest to, że najbardziej obrywa się mojemu chłopakowi mimo, że biedak tak się stara :/

u każdej kobiety są takie dni i obrywa najbliższa osoba

koralowe
koralowe
8.42k8 lat temu
Tvinge • 8 lat temu
Nic mi się nie chce. Jestem zwyczajnym lenieniem. I w dodatku ta pogoda... po prostu nie wierzę. Rano zima a teraz znowu wiosna. Nawet ja nie mam takich wahań nastrojów.

dastiina • 8 lat temu
Na mnie pogoda działa OKROPNIE. Raz bym mogła tańczyć, śpiewać i się śmiać, a czasem to... spać i nie wstać... :bomba:

hostka92 • 8 lat temu
Na takie senne i leniwe dni nic nie działa lepiej niż gorąca czekolada i dobry film wieczorem. :) Ja ostatnio jestem niesamowicie marudna i wszystko mnie denerwuje :( Najlepsze jest to, że najbardziej obrywa się mojemu chłopakowi mimo, że biedak tak się stara :/

dastiina • 8 lat temu
Łooo- a ja wczoraj nakrzyczałam na kolege. Bo zaproponował mi po 22:00 wyjście do knajpy na piwo. Wydarłam się, że go pop... i , że ma sobie to w d... wsadzić, bo ja jestem w piżamie i już wykapana... :x

oj to bardzo nie przyjemnie potraktowałaś go , ale jak mu wytłumaczysz to zrozumie

koralowe
koralowe
8.42k8 lat temu

mam już dość tej roboty a w szczególności koleżanek niektórych
ale muszę wytrzymać jeszcze parę dni myślę że szybciej to nastąpi
nawet nie wiedzą że tak im zrobię że nie przyjdę do pracy na zmianę

maktao
maktao
6.67k8 lat temu

Odczuwam lenia
wczoraj byłam u spowiedzi, i tak mi lekko na sercu, tak mi dobrze, mam wrazenie ze to troche zwalczy mojego emocjonalnego pier*olca gdy bede miec okres najblizszy
Ale za to nie chce mi się iść biegać, tak bardzo mi się nie chce, ale wiem, że muszę, bo się nażarłam jajek na śniadanie jak głupia

TheDream
Nieznany profil
3.7k8 lat temu

A ja od kilku dni chodzę obolała z powodu mojego stanu zdrowia, i szykuje mi się lekarz i rehabilitacja. Wyobraźcie sobie że z bólu nie możecie ani siedzieć, ani chodzić w pozycji pionowej Ale sama siebie pocieszam, że za niedługo czeka mnie dużo ruchu bo idzie wiosna, a to mi zawsze pomaga No i za 2 tygodnie lecę do rodziny, czekałam na to pół roku

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k8 lat temu

Nie smakowały mi ziemniaczki. Tragedia.

I zdałam sobie sprawę, że moja dieta to porażka, składa się wyłącznie z węglowodanów.

I idą święta, nienawidzę świąt.

I na nic nie mam siły.

@TheDream Aż takich jazd to chyba jeszcze nie zaliczałam, chociaż czasem tak mnie bolą plecy, że nie mogę się ruszyć. No i mięśnie po wf-ie strasznie mi się kurczą, nie mam siły ich rozciągnąć, a nierozciągnięte mięśnie potem bolą.

maktao
maktao
6.67k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Nie smakowały mi ziemniaczki. Tragedia. I zdałam sobie sprawę, że moja dieta to porażka, składa się wyłącznie z węglowodanów. I idą święta, nienawidzę świąt. I na nic nie mam siły. @TheDream Aż takich jazd to chyba jeszcze nie zaliczałam, chociaż czasem tak mnie bolą plecy, że nie mogę się ruszyć. No i mięśnie po wf-ie strasznie mi się kurczą, nie mam siły ich rozciągnąć, a nierozciągnięte mięśnie potem bolą.

no dziewczyny ja przy okresie mam masakrę, a to już niedługo będzie bardzo źle.

Za 2 tygodnie się przeprowadzam.
Jednak przebiegłam dzis 5 km

Kikunia
Kikunia
4128 lat temu

Nie zaczęłam w ogóle pisać pracy licencjackiej.. i ważna dla mnie osoba zapomniała o moich imieninach.

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Nie smakowały mi ziemniaczki. Tragedia. I zdałam sobie sprawę, że moja dieta to porażka, składa się wyłącznie z węglowodanów. I idą święta, nienawidzę świąt. I na nic nie mam siły. @TheDream Aż takich jazd to chyba jeszcze nie zaliczałam, chociaż czasem tak mnie bolą plecy, że nie mogę się ruszyć. No i mięśnie po wf-ie strasznie mi się kurczą, nie mam siły ich rozciągnąć, a nierozciągnięte mięśnie potem bolą.

maktao • 8 lat temu
no dziewczyny ja przy okresie mam masakrę, a to już niedługo xD będzie bardzo źle. Za 2 tygodnie się przeprowadzam. Jednak przebiegłam dzis 5 km :)

@Marudziara Ja już na szczęście po. Ale tak mi dał w kość, że przez chyba trzy dni mi się w głowie kręciło. I jeszcze w międzyczasie miałam wf, a wf mam taki, że dzień po na ogół mam wycięty z życiorysu.

Ale mnie cieszą zmiany na DC. Zespół coraz bardziej dba o to, co kocham: piękną polszczyznę.

maktao
maktao
6.67k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Nie smakowały mi ziemniaczki. Tragedia. I zdałam sobie sprawę, że moja dieta to porażka, składa się wyłącznie z węglowodanów. I idą święta, nienawidzę świąt. I na nic nie mam siły. @TheDream Aż takich jazd to chyba jeszcze nie zaliczałam, chociaż czasem tak mnie bolą plecy, że nie mogę się ruszyć. No i mięśnie po wf-ie strasznie mi się kurczą, nie mam siły ich rozciągnąć, a nierozciągnięte mięśnie potem bolą.

maktao • 8 lat temu
no dziewczyny ja przy okresie mam masakrę, a to już niedługo xD będzie bardzo źle. Za 2 tygodnie się przeprowadzam. Jednak przebiegłam dzis 5 km :)

Nieznany profil • 8 lat temu
@Marudziara Ja już na szczęście po. Ale tak mi dał w kość, że przez chyba trzy dni mi się w głowie kręciło. xD I jeszcze w międzyczasie miałam wf, a wf mam taki, że dzień po na ogół mam wycięty z życiorysu. Ale mnie cieszą zmiany na DC. Zespół coraz bardziej dba o to, co kocham: piękną polszczyznę.

@Lacrimosa u mnie wf nie jest straszny bo i tak cwicze ok 5 razy w tygodniu na wf prawie nic nie robia wiec ja chodze w tym czasie na silownie

maktao
maktao
6.67k8 lat temu
Kikunia • 8 lat temu
Nie zaczęłam w ogóle pisać pracy licencjackiej.. i ważna dla mnie osoba zapomniała o moich imieninach.

nie przejmuj sie, moj facet nie pamieta o niczym, trzeba mu przypominac tydzien wczesniej... na dzien kobiet tez nic nie dostalam

ksanaru
ksanaru
17.61k8 lat temu

Temat dla mnie, facet do mnie mówił MaRuda ( ze względu i na kolor włosów i na marudzenie ) .. miałam jedyny dzień wolnego, mogłam odpocząć , ale dziwne jest usiąść na dupsku i się zrelaksować po całym tygodniu pracy i weekendowym zajmowaniu się dwulatkiem. Nawet siedzenie męczy i teraz marudzę z nudy, a jutro będę marudzić, że rano musiałam wstać wcześniej niż zwykle do tego moja kolej jeżdżenia samochodem do pracy i zbierania znajomych , a tu nie mam samochodu, bo tata jeździ na zastrzyki i znów muszę kogoś prosić o przysługę, a strasznie nie lubię być zależna od innych.

KateVonD
KateVonD
288 lat temu

A ja wczoraj miałam 5 rocznicę związku, i tak się wieczorem pokłóciłam z chłopakiem, że do teraz sie nie odzywamy

jelita69
jelita69
1.58k8 lat temu

Okropne lenistwo.. brak motywacji do robienia czegokolwiek, łóżko jest moim przyjacielem. Witam depresjo

ksanaru
ksanaru
17.61k8 lat temu
KateVonD • 8 lat temu
A ja wczoraj miałam 5 rocznicę związku, i tak się wieczorem pokłóciłam z chłopakiem, że do teraz sie nie odzywamy :good:

skąd ja to znam, najlepsza data na kłótnię oprócz okresu to własnie rocznica / miesięcznica na szczęście nam już przeszło, trzymam kciuki za zgodę

ksanaru
ksanaru
17.61k8 lat temu
jelita69 • 8 lat temu
Okropne lenistwo.. brak motywacji do robienia czegokolwiek, łóżko jest moim przyjacielem. Witam depresjo ♥

skąd ja to znam, pół zimy tak spędziłam

KateVonD
KateVonD
288 lat temu
KateVonD • 8 lat temu
A ja wczoraj miałam 5 rocznicę związku, i tak się wieczorem pokłóciłam z chłopakiem, że do teraz sie nie odzywamy :good:

ksanaru • 8 lat temu
skąd ja to znam, najlepsza data na kłótnię oprócz okresu to własnie rocznica / miesięcznica :P na szczęście nam już przeszło, trzymam kciuki za zgodę :)

Myślę, że jutro się już pogodzimy... Eh, takie te chłopy durne, że szkoda gadać 

sacharoza
sacharoza
4638 lat temu

To trochę dłuższa historia, ale strasznie mnie to dręczy i nie daje spokoju Moja współlokatorka to kumulacja najgorszych cech. Nie dba o siebie, śmierdzi, boję się ją zostawić na kilka dni w mieszkaniu, bo później trzeba sprzątać i wietrzyć przez 3 dni. Ma kilka zniszczonych ciuchów na krzyż, których nie pierze i trzyma we wspólnej szafie żeby było ciekawiej spokojnie mogłaby sobie kupić nowe gdyby nie sponsorowała swojego dorosłego (26lat) chłopaka praktycznie we wszystkim, przerażające jest to, że on nosi jej skarpetki, a ona nie chce tracić kasy na nowe, bo muszą iść na koncert który kosztuje 200zł i ona musi kupić bilety. Jest do tego mega przemądrzała i wyniosła, wszystko układa pod siebie. Jak była sesja to nie miałam chwili spokoju, bo jej chłopak musiał być z nami na mieszkaniu 24h na dobę, głośno słuchać muzyki i grać w gry na kompie. Jej oczywiście hałas nie przeszkadzał w ogóle przy nauce np. anatomii. Jak zaproponowałam rozdzielenie to płakała do niego całą noc żeby jej nie opuszczał na te 2 tygodnie, chociaż on wynajmuje mieszkanie jakieś 20 minut autobusem od nas Co nie kupiłam to zawsze było brzydkie według niej i hejtowała a jak ktoś na zajęciach mi pochwalił to się obrażała. Od początku roku opowiadała o tym, że jest aspołeczna co jest o tyle zabawne, że nasz kierunek wiąże się z dużą empatia i zrozumieniem potrzeb drugiego człowieka oraz ciągłym przebywaniem w zespole. Jednak gdy tylko w pobliżu są jacyś faceci zmienia głos na sztuczno-lepki i opowiada o tym jaka to z niej maniaczka gier i piłki nożnej a w stosunku do dziewczyn opowiada inne historie mocno podkolorowane i ona w nich jest zawsze super bohaterem reszta świata to debile już chyba z 10 razy zdążyło mi się ja przyłapać na tym, że ściemnia, ona się wtedy peszy i zaczyna nową historie, którą ja już słyszałam przynajmniej 3 razy xd na przykład historia o jej psach co zamykały drzwi do środka gdy jeden stał na drugim, albo o tym jak przed maturą pracowała, grała w gry, czytała książki, uczyła się, utrzymywała całą rodzinę, piła w jednym czasie i jeszcze z 10 czynności później ocenia i obmawia te koleżanki. Niestety przez zaniedbanie nauki na rzecz chłopaka nie zdała wszystkiego na sesji i musiała wziąć warunek, jest mega obrażona, że mi się na czas udało wszystko zdać, nie bierze pod uwagę tego, że się uczyłam i potrafiłam odpuścić randkowanie na jakiś czas. Jest mega niekompetentna- gdybym o tym wiedziała w życiu nie zgłosiłabym się z nią do prezentacji, które robiła w godzinę i na odwal tak, że ja mówiłam przez 20 minut a ona 5 i obie dostaliśmy to samo, bo praca zespołowa. Drugą prezentację napisał jej facet, bo laska nie umie w ząb angielskiego a zgłosiła się dobrowolnie do specjalnej prezentacji dla Erasmusa Najgorsze jest to, że jestem z nią w kole naukowym i na roku. Musze mieć z nią bliską styczność przez najbliższe 2 lata

1 2 3 4 5 6 7 8 27
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.