Aparat na zęby/ usunięcie zdrowych zębów - Wsparcie

Strona 6 / 6

Nurbanu19
Nurbanu19
3.43k3 lata temu
Nurbanu19 • 3 lata temu
@Dudziacam Dziękuję za słowa otuchy. ❤️Mam nadzieje, że i u mnie wszytko pójdzie sprawnie. Mogłabym mieć teraz 24 czerwca, ale 11 lipca mam wesele więc dla swojego własnego komfortu psychicznego wolę się wstrzymać na wypadek gdyby coś poszło nie tak ( bo właśnie boję się, że opuchlizna będzie długo się trzymać albo źle będzie się goić) to zapiszę się na 29 lipca bo chirurg u którego miałam konsultacje jest tylko raz w miesiącu więc wolę przeczekać ten miesiąc jeszcze. 🙂

Nieznany profil • 3 lata temu
@Nurbanu19 A ja powiem Ci na podstawie mojego przypadku, że niekoniecznie dobrze zrobiłaś. Miałam usuwane 3 ósemki - w tym 2 zatrzymane. W jednej między ostatnią, a następną wizytą (bo akurat została na końcu) zaczęło mi się robić zapalenie i miałam tak, że nie mogłam otworzyć buzi. Nie mówiąc o przerażającym bólu. Musiałam się z nim męczyć cały weekend, bo niestety wtedy nie było w okolicy nawet żadnego pogotowania dentystycznego. Nie powinno się z tym zwlekać :) Każdy mój zabieg trwał maksymalnie 40 minut. Nic nie czuć. Przy zatrzymanych słychać tylko jeden jedyny raz dźwięk łamania kości, ale to tylko tak strasznie brzmi. Mój chirurg na szczęście mi o wszystkim opowiadał i niczego się nie bałam :kwiatek: Mogę polecić miejsce w Toruniu na NFZ. Ja dwa dni po zabiegu szłam do pracy :D I to nie z przymusu. Po prostu czułam się świetnie, opuchlizna była niewielka, a siniaka przykryłam makeupem :D Można brać leki np. ketonal i naprawdę da się przeżyć. Możecie wziąć zwolnienie i spędzić ten czas w domu, odpoczywając i dbając o siebie. Po tygodniu szłam na ściągnięcie szwów. Za każdym razem wszystko ładnie się zagoiło i nie było komplikacji. Także kochane - naprawdę nie zwlekajcie! Nie przekładajcie wizyt! Nie bójcie się, słuchajcie się zaleceń chirurgów, żeby nie było komplikacji... a i no właśnie! Ósemki idźcie wyrywać do chirurgów - nie do stomatologów :bad:

@mysweet Właśnie dlatego trochę się bałam iść teraz ze względu na wesele, które mam w lipcu - gdyby coś poszło nie tak. Co prawda chirurg mówił, że w dwa tygodnie powinno wszystko się wygoić o ile nie będzie żadnych komplikacji, ale u mnie też jest problem w tym, że czerwcowa wizyta graniczyłaby z dniem, w którym mam dostać miesiączkę. A z tego co mi mówił w pierwsze dni nie można więc ostatecznie to pomogło mi podjąć dezycję żeby jednak zapisać się na lipiec.
Ja jestem z Rzeszowa i idę prywatnie w klinice, w której chodzę na wizyty z aparatem na górnym łuku żeby moja ortodontka miała na wszystko wgląd bo pewnie w niedługim odstępie będziemy odrazu zakładać aparat na dół.
Mogłam co prawda szukać gdzieś indziej, ale tak mi było lepiej i wygodniej robić wszytko w jednej klinice i sama jej o tym nawet wspomniałam.
A co do leków to właśnie wspominał mi, że przeważnie wypisuje receptę, a o zwolnienie nie muszę się martwić bo narazie siedzę w domu i w najbliższym czasie nie planuje iść do pracy także o to się nie martwię.
Mam nadzieje, że i u mnie tak ładnie się wszytko zagoi. ❤️
Poprzednie miejsca po wyrywaniu ósemek zagoiły się ładnie i szybko, ale były wyrywane tradycyjnie.
Mam motywacje bo już chciałabym założyć aparat na dół więc z tej strony już chciałabym mieć to za sobą.
Zobaczymy będzie co ma być. ❤️
Dobrze, że można tutaj z kimś o tym porozmawiać bo w moim najbliższym otoczeniu nikt tego nie przechodził do tej pory.

mysweet
Nieznany profil
7.49k3 lata temu
Nurbanu19 • 3 lata temu
@Dudziacam Dziękuję za słowa otuchy. ❤️Mam nadzieje, że i u mnie wszytko pójdzie sprawnie. Mogłabym mieć teraz 24 czerwca, ale 11 lipca mam wesele więc dla swojego własnego komfortu psychicznego wolę się wstrzymać na wypadek gdyby coś poszło nie tak ( bo właśnie boję się, że opuchlizna będzie długo się trzymać albo źle będzie się goić) to zapiszę się na 29 lipca bo chirurg u którego miałam konsultacje jest tylko raz w miesiącu więc wolę przeczekać ten miesiąc jeszcze. 🙂

Nieznany profil • 3 lata temu
@Nurbanu19 A ja powiem Ci na podstawie mojego przypadku, że niekoniecznie dobrze zrobiłaś. Miałam usuwane 3 ósemki - w tym 2 zatrzymane. W jednej między ostatnią, a następną wizytą (bo akurat została na końcu) zaczęło mi się robić zapalenie i miałam tak, że nie mogłam otworzyć buzi. Nie mówiąc o przerażającym bólu. Musiałam się z nim męczyć cały weekend, bo niestety wtedy nie było w okolicy nawet żadnego pogotowania dentystycznego. Nie powinno się z tym zwlekać :) Każdy mój zabieg trwał maksymalnie 40 minut. Nic nie czuć. Przy zatrzymanych słychać tylko jeden jedyny raz dźwięk łamania kości, ale to tylko tak strasznie brzmi. Mój chirurg na szczęście mi o wszystkim opowiadał i niczego się nie bałam :kwiatek: Mogę polecić miejsce w Toruniu na NFZ. Ja dwa dni po zabiegu szłam do pracy :D I to nie z przymusu. Po prostu czułam się świetnie, opuchlizna była niewielka, a siniaka przykryłam makeupem :D Można brać leki np. ketonal i naprawdę da się przeżyć. Możecie wziąć zwolnienie i spędzić ten czas w domu, odpoczywając i dbając o siebie. Po tygodniu szłam na ściągnięcie szwów. Za każdym razem wszystko ładnie się zagoiło i nie było komplikacji. Także kochane - naprawdę nie zwlekajcie! Nie przekładajcie wizyt! Nie bójcie się, słuchajcie się zaleceń chirurgów, żeby nie było komplikacji... a i no właśnie! Ósemki idźcie wyrywać do chirurgów - nie do stomatologów :bad:

Nurbanu19 • 3 lata temu
@mysweet Właśnie dlatego trochę się bałam iść teraz ze względu na wesele, które mam w lipcu - gdyby coś poszło nie tak. Co prawda chirurg mówił, że w dwa tygodnie powinno wszystko się wygoić o ile nie będzie żadnych komplikacji, ale u mnie też jest problem w tym, że czerwcowa wizyta graniczyłaby z dniem, w którym mam dostać miesiączkę. A z tego co mi mówił w pierwsze dni nie można więc ostatecznie to pomogło mi podjąć dezycję żeby jednak zapisać się na lipiec. Ja jestem z Rzeszowa i idę prywatnie w klinice, w której chodzę na wizyty z aparatem na górnym łuku żeby moja ortodontka miała na wszystko wgląd bo pewnie w niedługim odstępie będziemy odrazu zakładać aparat na dół. Mogłam co prawda szukać gdzieś indziej, ale tak mi było lepiej i wygodniej robić wszytko w jednej klinice i sama jej o tym nawet wspomniałam. A co do leków to właśnie wspominał mi, że przeważnie wypisuje receptę, a o zwolnienie nie muszę się martwić bo narazie siedzę w domu i w najbliższym czasie nie planuje iść do pracy także o to się nie martwię. Mam nadzieje, że i u mnie tak ładnie się wszytko zagoi. ❤️ Poprzednie miejsca po wyrywaniu ósemek zagoiły się ładnie i szybko, ale były wyrywane tradycyjnie. Mam motywacje bo już chciałabym założyć aparat na dół więc z tej strony już chciałabym mieć to za sobą. Zobaczymy będzie co ma być. ❤️ Dobrze, że można tutaj z kimś o tym porozmawiać bo w moim najbliższym otoczeniu nikt tego nie przechodził do tej pory. :kwiatek:

@Nurbanu19 Ja dostałam jeszcze antybiotyk przy zatrzymanych ósemkach - przy obu, nie tylko tej, gdzie miałam zapalenie Plus polecam mieć zawsze w domu lód i sobie przykładać do opuchlizny. Ja jeszcze płukałam szałwią, ale nie tak jak się płucze, tylko nabierałam w usta, a potem przechylałam delikatnie głowę - niektórzy mówią, żeby nie płukać, niektórzy polecają - u mnie to się sprawdziło przy 3 ósemkach, więc polecam Nie przestrasz się sporej opuchlizny i siniaka - to normalne. Polecam też smarować sobie aloesem. Czasami można mieć takie uczucia gorąca, a aloes świetnie to łagodzi.

1 3 4 5 6
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.