Od dziś mam już weekend! idę dziś z chłopakiem na Fest Festiwal i cieszę się że zobaczę i posłucham na żywo Alana Walkera 🖤🖤🖤
Mam cudownego faceta i jutro jedziemy na festival Edm do Energylandi w zatorze z siostrą i szwagrem
Przede mną wolny weekend, w czasie którego nigdzie nie jadę Jutro idziemy z chłopakiem na zakupy odzieżowe, a wieczorem idę na koncert kolegi (obchody 140-lecia Muzeum Narodowego w Krakowie)
jutro w końcu krótka sobota, mam nadzieję że po 15 będzie słoneczko jak wyjdę i porobię trochę zdjęć, bo zaczynają mi się pustki i zaraz nie będę miała co dodawać do chmurek, a mam też trochę nowych rzeczy
Jestem szczęśliwa, bo zrozumiałam swoje błędy i zamierzam je poprawić. I nie dać się wrobić w nie wiadomo co!
Włączył mi się Hyperactive Mode , bo strasznie dużo pracuję ostatnie dni (5 zmian po 11 godzin pod rząd) . Podobnież jestem mega śmieszna jak wpadam w ten tryb , bo strasznie szybko mówię (normalnie szybko mówię , ale teraz to po prostu z szybkością światła co dla przeciętnego mozolnego Anglika jest nie do pojęcia), do tego latam w tę i z powrotem, wszystko szybko robię i nie mogę ustać w miejscu. Spać też nie mogę, zrobiłam sobie relaksacyjną kąpiel po pracy o północy, potem i tak nie mogłam zasnąć , więc przeczytałam długaśny list od mojej @dastiina , potem zaczęłam przeglądać kosmetyki, układać , przekładać , segregować. Spałam może z 5 godzin, rano wstałam wcześnie i zabrałam się za prasowanie. Normalnie wariatka Ale za to uśmiechnięta od ucha do ucha i w bardzo dobrym humorze aaaaa no i pogoda w UK jest fantastyczna, dziś 29 stopni, jutro 31 stopni, ugotuję się w pracy (bez klimy), ale ja i tak lubię lato , nawet jak jestem ugotowana