Problem ze sciagnieciem hybrydy

Zdecydowanie znaczenie mają firmy lakierów. Te z Allepaznokcie ściągają się zdecydowanie ciężej niż Claresa, czy Semilac.

Zmiana lakieru będzie najlepsza, aceton od acetonu u mnie się prawie niczym nie różni.

u mnie to bez różnicy jakie lakiery, baza i top - ja też używam lakierów z Ali i schodzi mi wszystko płatami czasami nawet po 1-2 dniach, więc myślę, że to też zależy od płytki.

Ja używam lakierów a alie i u mnie jest problem ze ściągnięciem gdy dam dużo warstw lakieru, może tu leży przyczyna?

Myślę, że znaczenie ma przede wszystkim lakier Też używam z alie i np. Rosalind ściąga mi się gorzej niż np. HNM czy Color Tale. Ale mimo wszystko aceton radzi sobie ze wszystkim W przypadku Rosalindów trzymam go po prostu dłużej (około 15 minut) i mocniej piłuję przed ściąganiem.

Twoja płytka po prostu bardzo dobrze "zżywa się" z hybrydą. Myślę, że mógł Ci odparować trochę, przez co zmniejszyło się jego stężenie i jest po prostu słabszy. Aceton, czyli propanon wrzy już w 56 stopniach Celsjusza, więc nawet w temperaturze pokojowej będzie odparowywał.Tak samo może za słabo owijasz wacika folią i po prostu aceton odparowuje w powietrze a nie lakier. Możesz też spróbować "przebić" się przez warstwę koloru, tylko tak by nie uszkodzić płytki. Przypiłuj trochę bardziej lakier, ale tak by nie dojść do płytki Ja nigdy nie miałam problemu ze zdejmowaniem chińskich lakierów, choć te lakiery przeważnie mają mniej trujących składników, które się właśnie łączą z acetonem.

Wydaje mi się że ten aceton z ezebry jest słaby. A im większa butla tym większe prawdopodobieństwo że będzie coraz słabszy, bo tak jak napisała Sonrisaa, szybko odparowuje. Ja sciagam hybrydy zmywaczem do paznokci Isana - tym zielonym. Wcześniej oczywiście piłuje top i lekko kolor, wszystko świetnie odchodzi. Używam zarówno lakierów z aliexpress jaki i Semilac i Cosmetics Zone.

Myślę że od lakieru to zależy. Jak chodziłam do kosmetyczki i używała lakieru marki której nazwy nie pamiętam teraz, więc nie powiem, to po acetonie bardzo ciężko odchodziły. Natomiast teraz jak używa Semilaca to już po 5 minutach odchodzą mi płatami z paznokcia, nawet nie musi bardzo podważać.

Bo Semilak ma 3 składniki będące na światowej liście trucizn Nie pamiętam ich nazw bo są troche bardzo długie, ale one właśnie ułatwiają to że on odchodzi szybciutko Chińskie czasem je mają czasem nie, zależy od tego jak bardzo chińczyk cebulił je robiąc

Aceton rowniez ma znaczenie. Ten zamowiony na allegro-no name nie radzil sobie nic,a nic.
Druga sprawa lakiery. Mam w swojej kolejcji kilka roznych firm,najciezej sciaga sie lakiery robione na wzor tych hybrydowych np.slynne lakiery z aliexpress. Na nie pomaga troche bardziej odmaczanie.
Wiec lepszy lakier-lepszy wybor

a ja miałam ogromny problem ze ściąganiem hybryd acetonem, używałam różnych firm lakierów (tych chińskich oraz tych dostępnych w Polsce jak Semilac, Claresa, Indigo, Neonail, Silcare i innych) oraz różnych acetonów (od tych no name do semilaca) oraz zmywaczy do paznokci z acetonem (np. Isana) i zmywaczy do hybryd (biały z biedronki) i żadne cholerstwo nie schodziło mi do końca mimo trzymania po 10-15 minut i po kolejnym nasączeniu znowu i znowu nawet po 5 razy. Tak moje paznokcie reagują na ściąganie. Zaopatrzyłam się (na próbę) w małą chińską frezarkę za 40 zł i frez do hybryd za 8 zł i jestem przeszczęśliwa, bo w 10-15 minut ściągam hybrydy, bez zawijania w waciki, bez moczenia, a jak utwardzam je pod spód żelem lub "hardem" to zostawiam tą warstwę i tylko dopełniam, co przy acetonie nie było możliwe. Myślę o zakupie lepszej frezarki ze zmianą obrotów (wtedy wygodniej robić to przy brzegach i na drugiej ręce) i wtedy praca będzie jeszcze szybsza

Hej dziewczyny! Mam podobny problem jak autorka, dlatego nie zakładam nowego tematu. Mam cały zestaw on Neonail, trzymam paznokcie w folii z acetonem nawet 20 min. i po tym czasie hybryda odchodzi bardzo opornie. Kiedy w końcu uda mi się zdjąć kolor to na paznokciu pozostaje jakby resztka bazy. Próbowałam ją spiłować bloczkiem, ale jej się nie da ruszyć. Po umyciu rąk, paznokieć jest lepki. Póki co zrezygnowałam z hybryd, bo mi to zdejmowanie zniszczyło paznokcie. Zastanawiam się, czy to nie wina hard base on Neonail, bo już czytałam na Vinted, że dziewczyny miały podobny problem i wszystkie mówiły, że używają Neonail. Jakieś rady? Frezarka u mnie odpada- kupiłam jedną i się nie sprawdza- może faktycznie lepiej zdejmuje lakier, ale za to moja jest jakaś zbyt mocna i zrobiła mi ubytek w płytce i już boję się jej używać...Nie wiem, co robić

Mojej przyjaciółce też tak opornie odchodzą. Dlatego zawsze piłuje mocno top tak, aby zacząć już piłować kolor. Wtedy szybko już wnika w resztę warstw aceton i odchodzą. Ewentualnie też robiłam w ten sposób, że malując paznokcie nakładałam 2 warstwy bazy, ją przemywałam cleanerem, matowiłam bloczkiem i znów cleaner i nakładałam kolor. U mojej psiapsi to rozwiązanie sprawdza się najlepiej.

Też piłuję top i trochę koloru i to nic nie pomaga Najgorsze są te resztki bazy, one kompletnie nie chcą zejść, nawet nie da się ich spiłować.

Spróbuj inną bazę, każdy ma inną płytkę i u jednych trzyma się mocniej, u innych wcale. Może po prostu to za mocna baza dla Ciebie

Dziękuję. Chyba tak zrobię