Domowe OMBRE.
Dziewczyny pytanie na szybko
Robilyście może same sobie ombre w domu ? Macie jakieś patenty ,żeby przejście bylo miłe dla oka ?
Wiem ,że lepiej iść z tym do fryzjera ,ale uwielbiam takie eksperymenty robić sama w najgorszym wypadku zostanę znowu blondynką
Z "domowych" to ja znam tylko sposób z wodą utlenioną, ale na większej ilości włosów to będzie ciężko, dlatego UP
Ja kupiłam rozjaśniacz i nakładałam go grzebieniem i efekt był bardzo fajny
mozna tez natapirować i bedzie ładne przejscie, nie jest to najlepszy sposób, ani tez dobry dla włosów$, ale widziałam jak niektóre osoby tak robią
Ja nakładałam szerokim pędzlem (koniecznie z grubego włosia). Efekt był fajny. Na dole włosy pokryłam całe rozjaśniaczem a górę tylko w delikatnie przejechałam pedzlem. Kilka tygodni póżniej ponowiłam tylko na końcówkach.
Robiłam kilka lat temu grzebieniem, tylko musi być z baaaardzo szeroko rozstawionymi zębami, jak tu Maria napisała wyżej i potem zawijałam w folię z amelinium efekt był bardzo ok teraz też mi znów ochotą przyszła :v
Ja robiłam w domu i byłam bardzo zadowolona z efektu. Wyszło idealne, dość delikatne przejście. Nie wiem czy to w ogóle widać na zdjęciach Robiłam przy użyciu farby L'oreal ombre, ale ostatecznie byłam zła na siebie, że wywaliłam na nią tyle kasy, zamiast po prostu kupić rozjaśniacz z Joanny.
Podczas rozjaśniania podzieliłam włosy na dwie partie. Każdą mocno natapirowałam podciągając włosy do góry. Następnie nakładałam farbę na cały ten tapir, u mnie to było od ucha w dół. Zostawiłam na jakieś 15 minut, a później dodałam jeszcze trochę farby już na same końcówki. Ogólnie to widać jak włosy się robią jaśniejsze i można zmywać w dowolnej chwili kiedy efekt będzie najodpowiedniejszy
Miałam farbowane włosy na brąz, więc po rozjaśnieniu kolor wyszedł paskudnie rudy. Po zmyciu rozjaśniacza i wysuszeniu włosów nałożyłam szamponetkę od Mariona, jakiś popielaty blond i ten rudy zszedł.
Robiłam w domu, sama sobie
Nakładałam rozjaśniacz klasycznie pędzelkiem, ale niżej niż chciałam, żeby sięgało ombre. Później to rozczesywałam grzebieniem, albo szczotką. Wyszło mi ładne przejście, bez odznaczenia jak od linijki
z L'OREALa jest farba do ombre tutaj masz film z wykorzystaniem tej farby https://www.youtube.com/watch?v=BoKU1hhGVaA. sama jej używałam i byłam zadowolona z efektu, jednak musisz się liczyć z tym, że włosy po takim zabiegu będą mocno zniszczone
Dziękuję dziewczyny za wskazówki siedzę już z farbą na głowie zobaczymy czy na mój włos farba złapie jak nie to poprawię rozjaśniaczem -czego mam nadzieję uniknąć. Zanim poczytałam Wasze podpowiedzi dotyczące tapiru i szerokiego grzebienia to już niestety zaczęłam zabawę ale myślę ,że będzie spoko bo zakręcałam na palec poszczególne pasma co powinno dac efekt delikatnego przejścia
Też Myślałam o tej specjalnej farbie do Ombre z Loreala ,ale szkoda mi 33 zł wywalić tylko dla tej szczoteczki. Mam nadzieję,że się uda bez niej
Eeeehhh kochana moje włosy są nie do zdarcia dobrze się je nawilży i będą żyć
No to tak kupiłam farbę z Garniera (wrzycę ją jutro w chmurkę) ... Spodziewałam się ,że szału z rozjaśnieniem nie będzie ,ale nie spodziewałam się aż takiej lipy kolor zszedł o pół tonu i nabrał przyjemnego złotawego odcienia. Gdybym chciała jedynie ombre i koniec efekt by mnie zadowolił,ale chcę nałożyć na to toner ,więc musze za kilka dni jednak zawalczyć rozjasniaczem. Co się tyczy samego przejścia wyszło ładnie
Postaram się jutro zrobić zdjęcie ,ale nie wiem czy będzie cokolwiek widać.
Ja robiłam dość dziwnym sposobem ale zadziałał Najpierw dość ryzykownie dałam rozjaśniać wręcz na prosto, pod srebrną folię. Gdy ją ściągnełam to resztę rozjaśniacza ,,wtargałam'' już palcami w to łączenie, i wyszło w miarę Bałam się, że nie wyjdę na ulicę bo sobie rozwalę włosy ale było okej
Chciałam rozjaśniacza uniknąć ,ale nie ma szans coś w ten deseń mam zamiar jutro zrobić
''to amelinium, tego nie pomalujesz'' Sorki, ale tak jakoś mi się skojarzyło
Hahaha amelinium najlepsze te na mojej głowie faktycznie ciężko pomalować