Beauty Blender - polecacie?
Tak jak w temacie pozwoliłam sobie zaszaleć z zakupami po wakacyjnej wypłacie i po kupnie nowych kosmetyków i pędzli przymierzam się do zakupu BB. Może polecacie jakieś tańsze odpowiedniki, które mają takie samo działanie jak oryginał? A może jednak oryginalny Beauty Blender pozostawia wszystkie inne gąbeczki w cieniu? Dotychczas w ogóle nie używałam gąbeczek do makijażu, więc zależy mi na Waszych subiektywnych opiniach i doświadczeniach
Mi o wiele bardziej przypasowała gąbeczka Real Techniques. Ma jak dla mnie fajniejszy kształt i płaska strona bardzo ułatwiała mi aplikację. Dodatkowo jest ciut twardsza od BB, przez co dłużej wytrzymała, bo BB mi się podarł przy którymś myciu.
Dziewczyny polecają jako zamiennik BeautyBlendera gąbkę z blend it!, jednak dla mnie RT jest niezastąpiony
Co prawda nie mialam BB, ale najlepsza gąbką jaką używałam pochodziła z H&M Ma bardzo ciekawy kształt i kosztowała 10 zł, ale jest niesamowicie miękka i ładnie wchłania wodę a także pozwala na precyzyjną aplikacje podkładu. Polecam
https://dresscloud.pl/mp/462153/u02.1216.paoleandra.584dc38de134f.jpg?v=1481491343
Ja uwielbiam BB i dla mnie nie ma sobie równych, próbowałam różnych zamienników ale nic nie daje takiego efektu jak on. Ja swój miałam około 1,5 roku, nie używałam codziennie, prałam często i nic się z nim nie działo ( miałam różowy). Jedyne co to kolor się wypłukiwał. Gąbka jest mega miękka i świetnie nakłada podkład. Sama się skuszę niedługo na kolejną sztukę .
Jak dla mnie wygrywa gąbka Nanshy, Marvel 4 in 1 Sponge Dla mnie jest niezastąpiona i nie zamieniłabym jej na inną Doskonale rozprowadza się nią podkład oraz korektor - czy to na mokro, czy to na sucho. Dodatkowo jak dla mnie jest o wiele przyjemniejsza w dotyku od BB.
Beauty Blender zdecydowanie jest wart swojej ceny Dla mnie najlepszy i nie ma nawet na równi czegoś. Dwie takie które prawie że identycznie działają to gąbką pomarańczowa z Real Techniques oraz Blend It. Ta z RT jest tak w 90% jak BB jeśli chodzi o jej trwałość, wygląd podkładu na skórze itp. Jedyne co może nie każdemu podpasowac to zupełnie inny kształt niż BB, ale u mnie akurat on się sprawdził. Natomiast gąbki z Blend It mają zbliżony kształt podobnie się nimi pracuje i co prawda obecnie używam ich teraz na co dzień, ale szczerze mówiąc ich jakość i trwałość to wada, która baaardzo oddala je on Beauty Blendera jeśli chodzi o taki ranking :p dość szybko stają się twarde i pękają. Także lepiej dopłacić i mieć super produkt. A jeśli będziesz używać ich tylko na sobie na swój użytek i nie potrzeba Ci tych gąbek dużo na raz to myślę że BB będzie idealny :p
Nie miałam oryginalnego BB ale próbowałam różnych gąbek i jak dla mnie najlepsza jest ta z Natury za coś około 15 zł. Jak dla mnie jest wystarczająca. Chodzi o tą ze zdjęcia. https://3.bp.blogspot.com/-a4hUnvw0Kh8/WJ-Vu8rFlRI/AAAAAAAAAmA/73Cr2QqBC1oTx968V-wQbq8k8--GqxpIACLcB/s1600/SAM_0423.JPG
Ja miałam oryginalnego Beauty Blendera i dziękuję sobie, że osobiście go nie kupiłam za własne pieniądze (moja mama dostała bon do Sephory i kupiłam właśnie BB). Obchodziłam się z nią jak z jajkiem, dosłownie. Nawet nie po miesiącu odpadł mi czubek gąbeczki. Myłam ją naprawdę ostrożnie bo chciałam by mi posłużyła jak najdłużej, w końcu nie zawsze ma się okazje testować tak popularny gadżet za niemałe pieniądze. Podkład nakładał fajnie i to trzeba mu przyznać ale strasznie go zjadał (używałam gąbeczki różnych firm i żadna tak nie jadła podkładu). Jak dla mnie nie warta swojej ceny i nigdy jej nie kupię. Każdy ma swoje zdanie i to szanuję ale dla mnie produkt za tyle kasy to powinno być "coś" a okazało się niczym specjalnym. Obecnie używam gąbeczek Blend It! i dla mnie najlepsza spośród wszystkich- super cena, możliwość zamówienia w zestawie z małą gąbeczką do okolic pod oczami czy w trudno dostępne miejsca, róże wzory a także kolory. Możesz zacząć od tańszych a jeśli się nie sprawdzi i nie spełni Twoich wymagań, wtedy kupisz BB
Ja kupiłam fantastyczną czwórkę BB na aliexpress - dwie duże gąbki, jedna maleńka i mydełko = 4. Gąbeczki wszystkie rosną, są mięciutkie i że tak powiem, dość trwałe. Za zestaw płaciłam ok 16-17zł. na oryginał mnie nie stać a luksus podróby jest wystarczający
U mnie BB długo był niedoceniany, ale teraz nie wyobrażam sobie bez niego makijażu. Co prawda daje mniejsze krycie niż pędzle, więc nadal nakładam podkład pędzlem, a potem jedynie wklepuję BB. Dzięki temu makijaż jest idealnie wtopiony w cerę. Jak z tańszymi odpowiednikami nie wiem, ponoć gąbeczki Blend it są świetne.
Ja miałam tylko Blend it! I o ile na początku świetnie mi się jej uzywalo, to ostatnio odpadają z niej małe kawałeczki a przyznam że nie używałam jej jakoś super często...