eddieegger
eddieegger
6046 lat temu

Wędrujące książki Clouders

Jako, że wiele z nas czyta książki i kocha to robić, ma w domu mnóstwo pozycji, które uwielbia, wpadłam na pewien pomysł.

Co byście powiedziały na akcję, w której:
1. Zgłaszamy się do ustalonego wcześniej dnia, jeżeli chcemy wziąć w tej akcji udział,
2. Droga losowania ustalamy wężyk wędrujących od Clouder do Clouder książek,
3. Żeby wężyk nigdy się nie zakończył, mogą dołączać kolejne Clouders i możemy losować nową kolejność, żeby znów dotarła do nas książka tym razem od innej Clouder (system do dopracowania i dogadania, nigdy nie byłam dobra w opracowywaniu strategii, może któraś z was wpadłaby na to, jak to ułożyć, żeby częściej otrzymywać "wędrującą książkę"),
4. Dostajesz od Clouder do przeczytania jedną z jej ulubionych książek, wraz z wypisanym jej ulubionym cytatem z tej pozycji i kilkoma słowami od siebie do Ciebie,
5. Wysyłasz jedną ze swoich ulubionych książek do kolejnej Clouder z listy.

Może nie do końca ma to sens biorąc pod uwagę, że jest to myśl, która naszła mnie nagle i od razu postanowiłam o tym napisać, ale wydaje mi się, że przy dopracowaniu mogłaby wyjść z tego ciekawa akcja

Co wy na to dziewczyny? Byłyby w ogóle jakieś chętne?

Poniżej oznaczam dziewczyny, które są wstępnie zainteresowane zabawą/czekają na jasne określenie zasad wymiany. Nie chcemy, żeby ktoś został "przeoczony" jeśli faktycznie już twarde ramy akcji powstaną
@eddieegger
@kamilja
@clarkyss
@dreams1919
@hangled
@Najkax3
@ellka
@Venus300 ?
@ViolaBujak
@ksanaru
@stasiaki29

nazwa001
nazwa001
5.62k6 lat temu

Uwielbiam czytać i mam mnóstwo książek ❤ ale chyba nie umiałabym oddać swoich perełek nikomu zwłaszcza tych ulubionych

hangled
hangled
4.28k6 lat temu

Ja swoich ulubionych też bym nie oddała, ale te które mi nie przypadły chętnie puściłabym w świat

eddieegger
eddieegger
6046 lat temu

Ja przez wiele lat chomikowałam swoje ulubione książki. Zmuszałam się baaardzo, żeby pozbyć się sentymentu. Czasem jest ciężko, ale myślę o innych, którzy dzięki mnie mogą je przeczytać

Kurcze, myślałam, ze to fajny pomysł.. Ale jakby ktoś miał mi wysłać beznadziejną książkę, bo fajnej mu szkoda, to chyba w sumie słabo

kamilja
kamilja
4.22k6 lat temu

Zamiast jednej czesciej mozna wyslac kilka a rzadziej (zeby zdazyc przeczytac), przy okazji wysylka wyjdzie RELATYWNIE taniej, bo za kilka ksiazek zaplacimy tylko koszt wysylki.
I wtedy mozna dodac "zasade", aby zostawic sobie jedna z otrzymanych ksiazek, w zamian dodac jedna z wlasnego zbioru i taki komplet puscic dalej w obieg?

Jezeli faktycznie uda nam sie ustalic jakies fajne zasady to bylabym chetna na taka akcje

eddieegger
eddieegger
6046 lat temu
kamilja • 6 lat temu
Zamiast jednej czesciej mozna wyslac kilka a rzadziej (zeby zdazyc przeczytac), przy okazji wysylka wyjdzie RELATYWNIE taniej, bo za kilka ksiazek zaplacimy tylko koszt wysylki. I wtedy mozna dodac "zasade", aby zostawic sobie jedna z otrzymanych ksiazek, w zamian dodac jedna z wlasnego zbioru i taki komplet puscic dalej w obieg? Jezeli faktycznie uda nam sie ustalic jakies fajne zasady to bylabym chetna na taka akcje :)

To też niezły pomysł Ja niestety nie jestem dobra w ustalaniu tego typu zasad i szczegółów, dlatego liczę na was

hangled
hangled
4.28k6 lat temu

Ja nie mówię że są beznadziejne, bo każdy ma inny gust. Zresztą mi bardziej chodziło o to, że mam też książki, których nie potrzebuję/nie mój rodzaj, a są całkiem fajne. Przeczytane raz, i wiem że więcej nie wrócę jak do ulubieńców.

eddieegger
eddieegger
6046 lat temu
hangled • 6 lat temu
Ja nie mówię że są beznadziejne, bo każdy ma inny gust. Zresztą mi bardziej chodziło o to, że mam też książki, których nie potrzebuję/nie mój rodzaj, a są całkiem fajne. Przeczytane raz, i wiem że więcej nie wrócę jak do ulubieńców. :)

Rozumiem kochana, to nie odnosiło się do Ciebie, po prostu Twoja wypowiedź wywołała u mnie takie przemyślenie

kamilja
kamilja
4.22k6 lat temu
kamilja • 6 lat temu
Zamiast jednej czesciej mozna wyslac kilka a rzadziej (zeby zdazyc przeczytac), przy okazji wysylka wyjdzie RELATYWNIE taniej, bo za kilka ksiazek zaplacimy tylko koszt wysylki. I wtedy mozna dodac "zasade", aby zostawic sobie jedna z otrzymanych ksiazek, w zamian dodac jedna z wlasnego zbioru i taki komplet puscic dalej w obieg? Jezeli faktycznie uda nam sie ustalic jakies fajne zasady to bylabym chetna na taka akcje :)

eddieegger • 6 lat temu
To też niezły pomysł :) Ja niestety nie jestem dobra w ustalaniu tego typu zasad i szczegółów, dlatego liczę na was :D

Ja tez rzucam tylko pomysl, ale nie watpie, ze padna tez ciekawsze propozycje. Zrobimy tutaj burze mozgow i cos sie na pewno wymysli

hangled
hangled
4.28k6 lat temu

Nie oburzam się, tylko wolę wyjaśnić. Bo faktycznie tak zabrzmiało jakbym Wam chciała jakieś wciskać, a tu po prostu nie moje klimaty.

Najkax3
Najkax3
136 lat temu

Dobry pomysł, niestety ja ze strategią i planem działania nie pomogę, bo też jestem du*pa wołowa, ale jestem na tak!

lubietox3
lubietox3
3.78k6 lat temu

Takie akcje to tylko z pomocą @doughnut, ona ma głowę do takich rzeczy

Rene230
Nieznany profil
1816 lat temu

Nie wiem... Ja bardzo lubię moje książki, ale sam pomysł jest ciekawy... Trzeba go dopracować. Mój pomysł... Stworzyć łańcuszek Clouders która chcą wziąć udział w projekcie "wędrująca ksiażka", wybrać wspólnie książkę którą każda chciałaby przeczytać, a niekoniecznie zatrzymać (co będzie trudne) i ważne, żeby dana książka koniecznie wróciła do pierwotnego właściciela... Problem w tym, żeby sobie zaufać, że żadna z nas nie zniszczy książki i na pewno prześle dalej (żeby jednak dotarła do właściciela, bo to ważne). Łańcuszek mógłby być ogólnie dostępny i żeby Clouders, która dostała książkę i ją przeczytała, mogła wypowiedzieć się na jej temat.

Poprawcie mnie jeśli źle myślę...

eddieegger
eddieegger
6046 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Nie wiem... Ja bardzo lubię moje książki, ale sam pomysł jest ciekawy... Trzeba go dopracować. Mój pomysł... Stworzyć łańcuszek Clouders która chcą wziąć udział w projekcie "wędrująca ksiażka", wybrać wspólnie książkę którą każda chciałaby przeczytać, a niekoniecznie zatrzymać (co będzie trudne) i ważne, żeby dana książka koniecznie wróciła do pierwotnego właściciela... Problem w tym, żeby sobie zaufać, że żadna z nas nie zniszczy książki i na pewno prześle dalej (żeby jednak dotarła do właściciela, bo to ważne). Łańcuszek mógłby być ogólnie dostępny i żeby Clouders, która dostała książkę i ją przeczytała, mogła wypowiedzieć się na jej temat. Poprawcie mnie jeśli źle myślę...

Ja nie mam na myśli zabawy, w której moja książka do mnie wróci. Chciałabym, żeby to była pewnego rodzaju wymiana, dzięki której poznajemy inne Clouders, ich preferencje książkowe. To nienma być pożyczenie sobie książki i jeszcze uważanie, żeby jej nie zniszczyć. I też nie chciałabym listy, kto co chce przeczytać, bo przecież może kupić sobie sam.
W zamyśle chodzi o to, żeby to była dla nas niespodzianka i możliwość przeczytania czegoś, po co być może same byśmy nie sięgnęły.

kamilja
kamilja
4.22k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Nie wiem... Ja bardzo lubię moje książki, ale sam pomysł jest ciekawy... Trzeba go dopracować. Mój pomysł... Stworzyć łańcuszek Clouders która chcą wziąć udział w projekcie "wędrująca ksiażka", wybrać wspólnie książkę którą każda chciałaby przeczytać, a niekoniecznie zatrzymać (co będzie trudne) i ważne, żeby dana książka koniecznie wróciła do pierwotnego właściciela... Problem w tym, żeby sobie zaufać, że żadna z nas nie zniszczy książki i na pewno prześle dalej (żeby jednak dotarła do właściciela, bo to ważne). Łańcuszek mógłby być ogólnie dostępny i żeby Clouders, która dostała książkę i ją przeczytała, mogła wypowiedzieć się na jej temat. Poprawcie mnie jeśli źle myślę...

Dlatego ja byłabym za tym, żeby faktycznie niekoniecznie wysyłać ulubione książki, bo one są dla nas wyjątkowe i szkoda się z nimi rozstać - a różnie to bywa, choćby przewoźnik może zagubić przesyłkę . Natomiast skoro udzielamy się w tym wątku, to na pewno mamy sporo książek, które przeczytałyśmy, a do których pewnie tak prędko nie wrócimy, więc można właśnie takie książki puścić w obieg, żeby miały kolejnych czytelników.
Propozycja z opiniami/recenzjami to świetny pomysł! Łańcuszek też mógłby być ogólnodostępny, żeby było wiadomo do kogo dalej przesłać.

Rene230
Nieznany profil
1816 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Nie wiem... Ja bardzo lubię moje książki, ale sam pomysł jest ciekawy... Trzeba go dopracować. Mój pomysł... Stworzyć łańcuszek Clouders która chcą wziąć udział w projekcie "wędrująca ksiażka", wybrać wspólnie książkę którą każda chciałaby przeczytać, a niekoniecznie zatrzymać (co będzie trudne) i ważne, żeby dana książka koniecznie wróciła do pierwotnego właściciela... Problem w tym, żeby sobie zaufać, że żadna z nas nie zniszczy książki i na pewno prześle dalej (żeby jednak dotarła do właściciela, bo to ważne). Łańcuszek mógłby być ogólnie dostępny i żeby Clouders, która dostała książkę i ją przeczytała, mogła wypowiedzieć się na jej temat. Poprawcie mnie jeśli źle myślę...

eddieegger • 6 lat temu
Ja nie mam na myśli zabawy, w której moja książka do mnie wróci. Chciałabym, żeby to była pewnego rodzaju wymiana, dzięki której poznajemy inne Clouders, ich preferencje książkowe. To nienma być pożyczenie sobie książki i jeszcze uważanie, żeby jej nie zniszczyć. I też nie chciałabym listy, kto co chce przeczytać, bo przecież może kupić sobie sam. W zamyśle chodzi o to, żeby to była dla nas niespodzianka i możliwość przeczytania czegoś, po co być może same byśmy nie sięgnęły.

Albo nie lubisz swoich książek, albo nie czytasz ich zbyt często... Nigdy, ale to nigdy nie oddam żadnej z moich książek. Nie ważne czy to ulubiona czy nie. Już szybciej kupię nową i ją oddam. Pożyczanie to coś innego, a i tak zostaje ryzyko...

kamilja
kamilja
4.22k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Nie wiem... Ja bardzo lubię moje książki, ale sam pomysł jest ciekawy... Trzeba go dopracować. Mój pomysł... Stworzyć łańcuszek Clouders która chcą wziąć udział w projekcie "wędrująca ksiażka", wybrać wspólnie książkę którą każda chciałaby przeczytać, a niekoniecznie zatrzymać (co będzie trudne) i ważne, żeby dana książka koniecznie wróciła do pierwotnego właściciela... Problem w tym, żeby sobie zaufać, że żadna z nas nie zniszczy książki i na pewno prześle dalej (żeby jednak dotarła do właściciela, bo to ważne). Łańcuszek mógłby być ogólnie dostępny i żeby Clouders, która dostała książkę i ją przeczytała, mogła wypowiedzieć się na jej temat. Poprawcie mnie jeśli źle myślę...

eddieegger • 6 lat temu
Ja nie mam na myśli zabawy, w której moja książka do mnie wróci. Chciałabym, żeby to była pewnego rodzaju wymiana, dzięki której poznajemy inne Clouders, ich preferencje książkowe. To nienma być pożyczenie sobie książki i jeszcze uważanie, żeby jej nie zniszczyć. I też nie chciałabym listy, kto co chce przeczytać, bo przecież może kupić sobie sam. W zamyśle chodzi o to, żeby to była dla nas niespodzianka i możliwość przeczytania czegoś, po co być może same byśmy nie sięgnęły.

Też byłabym bardziej za wymianą właśnie na takiej zasadzie, żeby podzielić się książkami, które przeczytałyśmy, a które chciałybyśmy przekazać dalej. I z dalszą częścią też się zgodzę - jeżeli mogłabym wybrać, to wolałabym, żeby książki były niespodzianką, ewentualnie można określić, czego kategorycznie i w żadnym wypadku byśmy nie chciały (np. fantasy czy literatura polska), bo są przecież takie gatunki czy rodzaje, które nie są w naszym guście, nawet jeśli są wysoko oceniane czy polecane przez znajomych.

kamilja
kamilja
4.22k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Nie wiem... Ja bardzo lubię moje książki, ale sam pomysł jest ciekawy... Trzeba go dopracować. Mój pomysł... Stworzyć łańcuszek Clouders która chcą wziąć udział w projekcie "wędrująca ksiażka", wybrać wspólnie książkę którą każda chciałaby przeczytać, a niekoniecznie zatrzymać (co będzie trudne) i ważne, żeby dana książka koniecznie wróciła do pierwotnego właściciela... Problem w tym, żeby sobie zaufać, że żadna z nas nie zniszczy książki i na pewno prześle dalej (żeby jednak dotarła do właściciela, bo to ważne). Łańcuszek mógłby być ogólnie dostępny i żeby Clouders, która dostała książkę i ją przeczytała, mogła wypowiedzieć się na jej temat. Poprawcie mnie jeśli źle myślę...

eddieegger • 6 lat temu
Ja nie mam na myśli zabawy, w której moja książka do mnie wróci. Chciałabym, żeby to była pewnego rodzaju wymiana, dzięki której poznajemy inne Clouders, ich preferencje książkowe. To nienma być pożyczenie sobie książki i jeszcze uważanie, żeby jej nie zniszczyć. I też nie chciałabym listy, kto co chce przeczytać, bo przecież może kupić sobie sam. W zamyśle chodzi o to, żeby to była dla nas niespodzianka i możliwość przeczytania czegoś, po co być może same byśmy nie sięgnęły.

Nieznany profil • 6 lat temu
Albo nie lubisz swoich książek, albo nie czytasz ich zbyt często... Nigdy, ale to nigdy nie oddam żadnej z moich książek. Nie ważne czy to ulubiona czy nie. Już szybciej kupię nową i ją oddam. Pożyczanie to coś innego, a i tak zostaje ryzyko...

@Rene230 jeżeli dobrze zrozumiałam zamysł @eddieegger to ten wątek i generalnie cały pomysł polega właśnie na tym, żeby się WYMIENIĆ. też mam wiele książek, których za nic nie oddam, ale mam również kilka(naście), które chętnie wymieniłabym na inne. nie oczekuję, ze ktoś odda/wyśle/pożyczy mi swoją ulubioną książkę, tylko taką, której może już nie przeczyta albo na którą nie ma miejsca albo z jakiegokolwiek innego powodu chciałby ją przekazać dalej. od początku wydawało mi się, że taki był pomysł autorki - właśnie żeby podzielić się książkami DOBROWOLNIE, a nie żeby zmuszać się wzajemnie do wysyłki czegokolwiek.

eddieegger
eddieegger
6046 lat temu

@Rene230 kocham swoje książki i czytam codziennie. Nie jestem po prostu milionerką i pozbyłam się sentymentu i sprzedaję bądź wymieniam książki na inne. Nie mam też wielkiego domu, żeby trzymać w nim wszystkie swoje przeczytane książki.

@kamilja dokładnie o to mi chodziło, o wymianę między miłośnikami książek, którzy wciąż chcą nowych doznań

Rene230
Nieznany profil
1816 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Nie wiem... Ja bardzo lubię moje książki, ale sam pomysł jest ciekawy... Trzeba go dopracować. Mój pomysł... Stworzyć łańcuszek Clouders która chcą wziąć udział w projekcie "wędrująca ksiażka", wybrać wspólnie książkę którą każda chciałaby przeczytać, a niekoniecznie zatrzymać (co będzie trudne) i ważne, żeby dana książka koniecznie wróciła do pierwotnego właściciela... Problem w tym, żeby sobie zaufać, że żadna z nas nie zniszczy książki i na pewno prześle dalej (żeby jednak dotarła do właściciela, bo to ważne). Łańcuszek mógłby być ogólnie dostępny i żeby Clouders, która dostała książkę i ją przeczytała, mogła wypowiedzieć się na jej temat. Poprawcie mnie jeśli źle myślę...

eddieegger • 6 lat temu
Ja nie mam na myśli zabawy, w której moja książka do mnie wróci. Chciałabym, żeby to była pewnego rodzaju wymiana, dzięki której poznajemy inne Clouders, ich preferencje książkowe. To nienma być pożyczenie sobie książki i jeszcze uważanie, żeby jej nie zniszczyć. I też nie chciałabym listy, kto co chce przeczytać, bo przecież może kupić sobie sam. W zamyśle chodzi o to, żeby to była dla nas niespodzianka i możliwość przeczytania czegoś, po co być może same byśmy nie sięgnęły.

Nieznany profil • 6 lat temu
Albo nie lubisz swoich książek, albo nie czytasz ich zbyt często... Nigdy, ale to nigdy nie oddam żadnej z moich książek. Nie ważne czy to ulubiona czy nie. Już szybciej kupię nową i ją oddam. Pożyczanie to coś innego, a i tak zostaje ryzyko...

kamilja • 6 lat temu
@Rene230 jeżeli dobrze zrozumiałam zamysł @eddieegger to ten wątek i generalnie cały pomysł polega właśnie na tym, żeby się WYMIENIĆ. też mam wiele książek, których za nic nie oddam, ale mam również kilka(naście), które chętnie wymieniłabym na inne. nie oczekuję, ze ktoś odda/wyśle/pożyczy mi swoją ulubioną książkę, tylko taką, której może już nie przeczyta albo na którą nie ma miejsca albo z jakiegokolwiek innego powodu chciałby ją przekazać dalej. od początku wydawało mi się, że taki był pomysł autorki - właśnie żeby podzielić się książkami DOBROWOLNIE, a nie żeby zmuszać się wzajemnie do wysyłki czegokolwiek.

Jestem taką osobą, która myśli przed zakupem książki. Czytam recenzję i pytam znajomych zanim kupię książkę. Więc nie mam "niepotrzebnych książek". Już szybciej skorzystam z "wymiany" z dobrym znajomym, niż oddam moją książkę i nie mam pewności czy dostanę coś w zamian...
Mam książki, które nie do końca przypadły mi do gustu, ale i tak ich nie oddam bo tak...
Nie mam nic do osób, które dzielą się swoimi książkami, ale ja przywiązuję się do moich rzeczy i nie oddaję czegoś co lubię.

Rene230
Nieznany profil
1816 lat temu
eddieegger • 6 lat temu
@Rene230 kocham swoje książki i czytam codziennie. Nie jestem po prostu milionerką i pozbyłam się sentymentu i sprzedaję bądź wymieniam książki na inne. Nie mam też wielkiego domu, żeby trzymać w nim wszystkie swoje przeczytane książki. @kamilja dokładnie o to mi chodziło, o wymianę między miłośnikami książek, którzy wciąż chcą nowych doznań :)

No ja niestety mam sentyment... Nie jestem milionerką, dlatego myślę zanim coś kupię.

1 2 3 4 5
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.