ZABAWA - jedna rzecz, której o mnie nie wiecie

Cześć Zauważyłam, że na DressCloud pojawiło się wiele nowych Clouders - co bardzo mnie cieszy, ale z drugiej strony fajnie by było poznać się bliżej. Stąd też wpadłam na pomysł zabawy Każda z nas niech napisze jedną rzecz, której o niej nikt z DressCloud jeszcze nie wie Jestem bardzo ciekawa co napiszecie! Do dzieła!
Nie wiecie o mnie, że... mam lęk wysokości

Parę lat temu jechałam sobie ładnie po mojej wsi na rolkach i z kościoła zaczęli wyjeżdżać ludzie. Okazało się, że to ślub. Wjechałam rolkami na chodnik i straciłam równowagę. Próbowałam pokracznie złapać się płotu, ale na nic to się zdało, bo i tak się wywaliłam, dosłownie obok jakiegoś samochodu. Możecie tylko sobie wyobrazić ich miny haha

Bardzo nie lubię myć zębów Ale żeby nie było - robię to, tylko nie lubię uczucia pasty w buzi


Panicznie boję się ciemności. Ponievaż mieszkam sama - jestem kozakiem dopoki lampki nie zgaszę

Nie poddawaj się! Ja oblałam 3 razy. Do tematu wróciłam po 5 latach! I zdałam od razu. Mniej presji i mniej pytań @czarnuuch
Od zawsze byłam bardzo ambitna. Rodzice duzo ode mnie wymagali, a ja oczywiście od siebie jeszcze więcej. W grę nie wchodziły żadne porażki, bo ciężko mi się do nich przyznać. Po latach przyjęłam więc taktykę - nie dzielę się z nikim ważnymi rzeczami przed ich realizacją, zeby nie musieć znosić pytań jak poszło. Tylko obecny mąż i jedna koleżanka wiedziała o obronie magisterki, czy o tym, ze znów podchodziłam do egzaminu na prawo jazdy. Reszta dowiadywala sie juz po.



4 razy nie zdałam egzaminu praktycznego na prawko i dałam sobie spokój :kupa:
wenkka • rok temu
Nie poddawaj się! Ja oblałam 3 razy. Do tematu wróciłam po 5 latach! I zdałam od razu. Mniej presji i mniej pytań :D @czarnuuch Od zawsze byłam bardzo ambitna. Rodzice duzo ode mnie wymagali, a ja oczywiście od siebie jeszcze więcej. W grę nie wchodziły żadne porażki, bo ciężko mi się do nich przyznać. Po latach przyjęłam więc taktykę - nie dzielę się z nikim ważnymi rzeczami przed ich realizacją, zeby nie musieć znosić pytań jak poszło. Tylko obecny mąż i jedna koleżanka wiedziała o obronie magisterki, czy o tym, ze znów podchodziłam do egzaminu na prawo jazdy. Reszta dowiadywala sie juz po.
Dokładnie, wyznaję tę samą zasadę. Niestety zrobiłam tak z prawkiem i kiedy pytali mi się jak poszło to płakałam bo czułam się okropnie z tym, że mi nie wyszło.

Kiedyś złamałam palec u lewej ręki i się nie przyznałam rodzicom, chowałam tego palca (nie wiem czemu tak robiłam do dziś haha) i niestety źle się zrósł...

jestem bardzo pamiętliwa, jeśli ktoś raz zrobi coś czym zepsuje moje zaufanie - może mieć pewność że będę się odgryzać

Jestem perfekcjonistką. Kiedy np. jakieś ubranie ma nawet małą plamkę, której nie da się sprać, nie chodzę często w takim ubraniu, bo okropnie się wtedy czuję, cały czas pamiętając, że ta plama na nim jest Albo, gdy zdjęcie, które dodałam na Instagrama, nie podoba mi się chociaż w 90% to usuwam je po czasie
Zaloguj się albo założ konto i udzielaj się na forum.