KONKURS: Coś na Walentynki ❤️ (WYNIKI)

Co ostatnio zrobiłam dla siebie ? Bardzo dużo. Zaczęłam od tego, ze regularnie się badam zrobiłam sobie cytologię, zbadałam piersi oraz chodzę co miesiąc do dentysty. Mam już 30 lat i niestety zaczynają się u mnie różne dolegliwości a ,że jestem zapobiegawcza to wolę wykryć coś przed czasem nawet jeśli będzie to zła wiadomość bo potem może być za późno. Zdjęłam też aparat i jestem na etapie robienia ''hollywoodzkiego'' uśmiechu mam nadzieję, że już za rok będę mogła się nim pochwalić. Głównie robię więc wszystko aby być zdrową to jest to co mogę zrobić najlepszego dla siebie.

Wbrew pozorom zrobienie czegoś tylko dla siebie nie jest takie łatwe,zawsze znajdzie się coś 'ważniejszego'. Niestety prędzej czy później przychodzi moment w którym odczuwamy wszystko na własnym zdrowiu.
od jakiegoś czasu staram się robić dla siebie, dla swojego ciała i organizmu jak najwięcej tylko mogę.
- Zwracam uwagę na fotel na którym siedzę najwięcej czasu, na poduszkę na której śpię.
- Staram się ograniczyć cukier oraz wszelkie produkty przetworzone, torebkowe, mimo że mistrzem kuchni nie jestem to domowa pizza czy tortilla jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż zamówienie czegoś, bo tak szybciej i wygodniej.
- Nie przejmuje się głupotami, nie wchodzę w konflikty i oszczędzam swoje nerwy jak tylko potrafię.
- Robię to co lubię, co sprawia mi przyjemność, staram się rozwijać pasje.
- Nauczyłam się odkładać telefon na bok, wyłączać wszystkie powiadomienia.

Wczoraj wieczorem nalałam wody do wanny i wrzuciłam do niej pachnącą kulę, odpaliłam świeczki dla intymniejszego nastroju. Do kieliszka nalałam sobie wina białego wytrawnego, które dostałam od męża na Walentynki już w poniedziałek, bo niestety jest za granicą. Włączyłam swoją ulubioną muzykę i zrobiłam sobie domowe spa połączone z relaksem. A po kąpieli rozłożyłam się w piżamie na kanapie pod kocem i odpaliłam sobie film. 🤗 I przyznam Wam się, miałam gdzieś, że kosz na pranie jest zawalony, a naczynia po kolacji dalej stoją. Potrzebowałam resetu i czasu dla siebie, na regenerację sił. Bo kocham siebie i czasem trzeba zapomnieć o otoczeniu i zadbać o siebie i swoje samopoczucie.

Dziś w końcu odwiedziłam fryzjera po prawie 2 miesiącach, to był czas na odstresowanie i odprężenie się po nerwach. Rzadko mam czas dla siebie i to właśnie u fryzjera mi nikt i nic nie przeszkadza.

Coś tylko dla siebie to dla matki pojęcie względne A jednak nie niemożliwe, więc tylko dla siebie zrobiłam domowe spa i pełen relaks z winem i filmem na odstresowanie... Maseczki, balsamy oraz kremy taka full opcja. Dziecko spędziło popołudnie i noc u niezastąpionych dziadków

Staram się żyć dla innych, często zapominam o sobie, chociaż czasem robię coś dla siebie.
Ostatnio zrobiłam sobie relaksującą kąpiel, zrobiłam też maseczke, paznokcie. Proste, banalne czynności, ale jak kobieta czuje się później piękna.

Ostatnio, czyli dzisiaj, zrobiłam sobie cały dzień tylko dla siebie. Wyspałam się, wykąpałam, nałożyłam pachnący balsam na ciało i maseczkę na twarz. Zapaliłam świeczki zapachowe i zaczęłam czytać książkę. Na taki dzień relaksu czekałam od kilku miesięcy - pisanie pracy inżynierskiej, nauka i praca jednocześnie to zdecydowanie nie były warunki do relaksu. Dziś stwierdziłam, że muszę, należy mi się: w końcu to moje urodziny! ☺️

Ja chyba nie umiem robić czegoś dla siebie zupełnie sama. Jeśli ma to być coś co mnie uszczęśliwia, to jest to zazwyczaj w towarzystwie mojego narzeczonego. I tak ostatnio kupiłam bilety lotnicze dla mnie i dla niego i wylecieliśmy na krótki urlop w miejsce gdzie jest nieco cieplej niż w Polsce, czyli do Bracelony. Dla mnie był to bezcenny i najlepszy czas w towarzystwie ukochanego. A niestety tego czasu często nam dla siebie brakuje. ❤

Ostatnio poszłam do kosmetyczki oraz na zakupy. Dobrych kilka godzin nie było mnie w domu. Nie dość, że odpoczelam kiedy Pani zajmowala się moimi brwiami, zrelaksowalam się na spacerze i bardzo miło spędziłam czad na zakupach. To był bardzo dobry dzień bo mega naładowałam baterie. Pomimo tego, że codziennie staram się robić coś dla siebie to taki wolny dzień był mi bardzo potrzebny 🥰

Przez cały styczeń i początek lutego wykonałam dla siebie wszystkie możliwe badania, które nie pamiętam kiedy robiłam. Niektórych nie robiłam nigdy. Zbadałam sobie krew, mocz, badania tarczycy, morfologia, hormony, badania owulacyjne, również na choroby weneryczne, cytologia i usg piersi. Wszystkie wyszły w porządku i to jest najlepsze co mogłam dla siebie wyłącznie zrobić ❤️❤️❤️♥️

Ja właściwie to mam dość egoistyczne podejście do życia i sporo rzeczy robię dla siebie albo dla dobra otaczającego mnie świata, który występuje właśnie ze mną, więc nie zauważam aż tak bardzo tego co robię dla siebie, bo wszystko robię dla siebie! Studiuję, aby móc w przyszłości znaleźć satysfakcjonującą mnie pracę, którą będę lubić i która zapewni mi dobry przypływ gotówki. Dziś gotuję, aby mój chłopak ucieszył się z tego, że mimo że jestem kulinarną porażką to daje radę zrobić coś dobrego (albo chociaż zjadliwego) i nie jest to ani jajecznica, ani żadne tosty. Oglądam seriale, bo to po prostu uwielbiam, ciągle do mojej listy trafiają nowe perełki, które muszę zobaczyć. Zaraz idę wziąć kąpiel i przetestować nowy peeling, bo często kupuję różne nowości dla siebie, sprawia mi to ogromną radość, więc dlaczego rezygnować z uszczęśliwiania siebie

Ciężko przy dwójce małych szkrabów i jednym dorosłym "dziecku o czas dla siebie.😂 W ciągu codziennych obowiązków zawsze powtarzam sobie że wieczór będzie mój... że jutro umówie się w końcu na pogduchy z przyjaciółką przy kawie... że po prostu wyjdę z domu bez wyrzutów sumienia i obaw że beze mnie świat się zawali....😏😉 No ale wychodzi jak zawsze😂 Dresscloud daje mi impuls taki pozytywny do zdrowego pomyślenia o sobie i zatrzymaniu się w pędzie każdego dnia by właśnie zrobić coś dla siebie. Z myślą o sobie właśnie zafundowałam sobie dzień zakupów ale nie tych w spożywczym😋😆 tylko tych bardziej babskich nazwijmy. Oglądając fatałaszki w galerii dałam się skusić na kilka rzeczy, a w kosmetycznym popłynęłam... 😁Ehhh no cóż wiemy jak jest, kosmetyki to nasz żywioł i niech tak zostanie.😉☺️ No a wizyta w salonie kosmetycznym była zwieńczeniem moich wojaży. 😆 Jest to zawsze świetny pomysł na zresetowanie przynajmniej dla mnie i nie chodzi już o zafundowanie sobie wielkiej zmiany, a o sam pobyt i poddanie się relaksacyjnemu masażowi głowy, zamienieniu paru zdań z fryzjerką przy kawie.😊 To takie małe przyjemności ale dla mnie prawdziwe eldorado odpoczynku. Tak już jest że w pewnym wieku i w sytuacjach w których kiedyś wyobrażaliśmy się nieco inaczej (mam na myśli moje dzieci) i to że wydawało mi się że ze stoickim spokojem będę wychowywać moje dzieci😎rzeczywistość weryfikuje nasze zachowania, które po prostu często determinuje zmęczenie. Z powodu tego właśnie zmęczenia nas młodych mam lub po prostu kobiet znajdujących się w ciężkich bądź nowych sytuacjach życiowych często po prostu powoli zatracamy swoją kobiecość bo jesteśmy bardzo ambitne i wszystko chcemy zrobić na 100%. Z Dresscloud nauczyłam się że bycie mamą nie oznacza przestać być kobietą i przestać poświęcać sobie czas, który jest mi de facto potrzebny by właśnie być dobrą mamą dla moich dzieci.😊 Takie trochę zakręcone ale dla mnie to ważna prawda życiowa, którą odkryłam całkiem niedawno.😊

Co robię dla siebie przeważnie to są drobne przyjemności bo przy 2 dzieci i jeszcze mąż to jest ciężko znaleźć wolną chwilę ale jednak takie się zdarzają to gdy mam taką piękną i niepowtarzalną chwilę dla samej siebie to wskakuję na orbitrek który kupiłam sobie jakiś czas temu i ćwiczę żeby poprawić moją kondycję a gdy ćwiczę to od razu lepiej się czuję i jestem zadowolona z tego że nie chcę się dla kogoś odchudzać czy komuś się nie podobam tylko robię to bo nie wyobrażam sobie życia bez sportu a tak to mam moją chwilę dzięki której jestem szczęśliwa a moja kondycja już się poprawiła.

Co ostatnio zrobiłam tylko dla siebie? Pierwsze co mi przyszło do głowy to, że znalazłam czas aby zrobić sobie nowe hybrydy, których nie miałam od śwąt.
Ale potem przyszło mi do głowy, że w sumie ważniejsze jest to co zrobiłam dla siebie ale nie jest od razu widoczne z zewnątrz dla innych a jest też bardzo ważne. Zaczęłam mniej się przejmować średnią ocen i zaczęłam się uczyć dla siebie, nie żeby zdać egzamin na 5 i pochwalić się 5, a potem zapomnieć, tylko nauczyć się czegoś wartościowego dla siebie pod kątem przyszłej pracy. Więc jakbym miała wybrać jedną rzecz, którą ostatnio zrobiłam dla siebie i tylko dla siebie to wybrałabym coś niestandardowego, nie paznokcie, włosy czy makijaż- tylko rzecz o której mam wrażenie, że czasem zapominamy. Poszłam do psychologa na dialog motywujący, uzyskałam wsparcie i cenne dla mnie wskazówki, zadbałam o swoje zdrowie w kontekście psychiki i czuję, że zrobiłam dobry krok w stronę rozwoju i doskonalenia siebie. Zdobyłam się na odwagę i to jest dla mnie ważne. A nowe paznokcie przy tym to maleńka rzecz (chociaż też się liczy).

Co zrobiłam dla siebie? Przede wszystkim postarałam się ogarnąć stres, który nie dawał mi spokoju wewnętrznego i przez to towarzyszyło mi wiele nieprzyjemności. Po jego ogarnięciu nagle wszystko się pięknie układa i mogę ze spokojem powiedzieć, że to mój czas i mogę wiele ♥️

Na co dzień pracuję w szkole, jako pedagog i pomagam uczniom (i nie tylko) w zmaganiach z ich problemami. Dość często zalecam im spotkanie z psychologiem, ale nigdy nie pomyślałabym, że to coś, co mogę zrobić dla siebie samej. No wiecie, takie trochę "szewc bez butów chodzi"...
A jednak coś mnie martwiło i pomimo strachu i wstydu, jakby na to nie patrzeć to dziwne "radzić" coś innym, gdy samej siebie się "nie ogarnia", umówiłam się na spotkanie z panią psycholog. Wyszło dużo rzeczy, sporo takich z których totalnie nie zdawałam sobie sprawy. Zapoczątkowało to szereg bardzo dużych i trudnych zmian w moim życiu. Mimo wszystko cieszę się, że zrobiłam ten krok, bo dzięki temu przestałam w końcu gonić przez życie i "zadowalać" innych, tylko zajęłam się sobą. "Praca nad sobą to jedyna pewna robota w życiu" i moim zdaniem jedyna warta uwagi i poświęcenia

PS. Jak czytam Wasze sposoby na "coś dla siebie" to normalnie taki wzrusz! To jest takie piękne! Cudownie byłoby gdyby kochane @DressCloud zebrało to wszystko w formie jakiegoś chociażby wpisu na forum Aby każda z nas, w chwili zwątpienia, mogła sięgnąć po skarbnicę sposobów na ukochanie samej siebie

Ostatnio mając wolne od rana zajęłam się pielęgnacja swojego ciała, maseczki, peelingi. Do tego pyszny i zdrowy obiad. Zamówiłam sobie kosmetyki oraz nowe ciuchy 🥰. No i mając czas dla siebie przeczytałam kilka rozdziałów książki, to był dzień idealny ❤️. Staram się co tydzień robić taki dzień dla mnie

W ostatni wtorek postanowiłam zaszaleć i zafundowałam sobie zabieg na twarz u kosmetyczki. Zawsze mam inne pilne wydatki, ale potrzebowałam takiego relaxu i chwili tylko dla siebie. Byłam na oczyszczaniu wodorowym. Tym, które nie były bardzo polecam. Trwa około godziny i całkowicie odpręża. Wodór jest wtłaczany w skórę po zastosowaniu peelingu wodorowego w obrębie twarzy szyi i dekoltu co powoduje mega nawilżenie. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek miała bardziej miękką i delikatną cerę.
Oczywiście jak po takich zabiegach wyszłam bardzo zadowolona z efektu i z tego, że poświęciłam egoistycznie 250 zł dla własnego relaksu i nie żałuję wydanych pieniędzy ! Należało mi się !

Gdy po całym dniu przychodzi chwila wolnego,wyciagam lampe i lakiery z kuferka mojego.
Chwile dla siebie to ostatnio trudna sprawa, z 3 latkiem w domu to niezła zabawa.
Ale na nowe mani zawsze znajdzie się czas, bo kazda kobieta lubi o siebie dbac.

Przy malutkim dziecku ciężko o czas tylko dla siebie, bo gdy dziecko śpi to chwytam za mop, odkurzacz i ścierki... ale doceniam każdą chwilę z kubkiem kawy, czy herbaty. Każdą chwile w ciszy, sam na sam. Każde szybkie wyjście do sklepu po spozywke, czy spacer z psem. Wszystkie te chwile bardzo doceniam i jest to dla mnie taki odpoczynek od rzeczywistości ♥️