Po jakim czasie brać ślub?

Strona 2 / 3

ralpf
ralpf
4.13k5 lat temu

My jesteśmy razem 11 rok i w tym roku bierzemy ślub. Zaręczyny były 2 lata temu w lipcu. Bardzo się kochamy, mieszkamy razem 4 lata i dopiero wtedy zrozumieliśmy, że docieramy się bardzo. Dużo nam jednak dało wspólne mieszkanie. Moim zdaniem, to sprawa indywidualna, zależy od dojrzałości, od poglądów, od planów na przyszłość. Dla mnie nie ma znaczenia, czy ludzie są ze sobą 3msc, czy 7 lat. Znam przypadek, gdzie małżeństwo trwające 3msc, biorąc ślub - są ze sobą do dziś i takich, którzy przed ślubem znali się 7 lat i nic z tego nie wyszło . Rozmawiajcie o tym, myślcie i czas pokaże, może będziemy miały nową Parę Młodą na DC! Powodzenia.

martulla
martulla
1.93k5 lat temu

Tak jak @ralpf wspomniała- dużo daje zamieszkanie razem. Dopiero wtedy poznajcie się 'od kuchni', zobaczysz wtedy, co w codziennym życiu zacznie Cię drażnić u partnera i na odwrót. Wydaje mi się, że decyzja o ślubie nie powinna być podejmowana zbyt pochopnie. Z mojego prawie 6-letniego doświadczenia w związku wiem, że pierwszy rok jest najpiękniejszy. Wielka miłość, codzienne wyznania miłości. A później? Troszkę już o słowach się zapomina, a bardziej liczą się czyny. A naciski w sprawie ślubu czy zaręczyn? Oo nie!
Znam 3 pary, które wzięły ślub po kilkunastu miesiącach znajomości i rok później byli rozwiedzeni.
Poznajcie się, zamieszkacie razem, szanujcie się. Dopiero później możecie pomyśleć o sformalizowaniu związku.

agag221
agag221
185 lat temu

Moim zdaniem powinny minąć przynajmniej 3 lata. To okres, po którym jesteśmy w stanie się całkiem poznać i nie jest to tylko zauroczenie.

Alicja95
Alicja95
4.68k5 lat temu

Jest to sprawa indywidualna. Jednak, gdy ja zamieszkałam ze swoim przyszłym mężem, niemalże od razu. Niektórzy ludzie dziwnie na to patrzyli i komentowali, a my byliśmy pewni. Dużo dało nam wsparcie naszych rodziców i choć denerwuje mnie jak nikt inny to widzę jak bardzo się ze sobą zgrywamy i dogadujemy. Jesteśmy ze sobą obecnie 16 miesięcy i będziemy ze sobą nie całe 2 lata jak weźmiemy ślub. Jednak jesteśmy w sobie zakochani i doskonale nam razem. Jednak fakt że wcześniej byliśmy przyjaciółmi przez 2 lata dużo nam dało.

hostka92
hostka92
2.89k5 lat temu

Myślę, że to zależy od Was. Niektórzy decydują się na ślub po 3 miesiącach znajomości, a inni po 10 latach. W moim przypadku było tak, że po 3 latach były oświadczyny, a teraz termin ślubu mamy za 1,5 roku.

xaguuss
xaguuss
1595 lat temu

To zależy od pary w moim przypadku było to tak że byliśmy razem 2 lata pozniej mieliśmy rozstania 6 lat a teraz jesteśmy znowu ze sobą od 1,5 roku i w sierpniu będzie ślub

Monarea
Monarea
3.6k5 lat temu

Nigdy nie byłam z kimś długo by myśleć o ślubie. Powiem to co myślę z obserwacji znajomych i swoich przekonań. Ślub i małżeństwo to zobowiązanie, coś większego niż związek. Niby nic się nie zmienia, wciąż para jest razem, mieszka ze sobą. Jednak mam wrażenie, że zachowanie trochę się zmienia. Wchodzi pewna rutyna, przyzwyczajenie do drugiej osoby.
Nie mówię, że wszystkim to się zdarza. Ostatnio moja ukochana znajoma zamieszkała po dwóch tygodniach związku z facetem, gdzie niedawno zakończyła poprzedni. Teraz wyprowadza się i odchodzi od niego. Facet przestał się starać i pokazał jak bardzo nie zamierza być tym uroczym człowiekiem, który ją podrywał.
Rok to wciąż mało by wziąć ślub. Oczywiście wiadomo, że każda kobieta o tym marzy. By na jeden dzień zostać księżniczką, ubrać piękną suknię i powiedzieć tak księciu z bajki. Niech to pozostanie jeszcze bajką, co? Bo ten książę z bajki w rzeczywistości może okazać się ogrem. Bez urazy dla kogokolwiek.
Jednak to nie znaczy, że Wam się nie uda.Kochana musisz być pewna i również on. Po wszystkim nie będzie odwrotu. Nie przyjdzie Wróżka Chrzestna z magiczną różdżką.

Pozdrawiam,
Mona

Malinowa92
Malinowa92
6.86k5 lat temu

Myślę, że nie ma takiego idealnego, wyznaczonego momentu. Znam osoby, które ślub wzięły po roku bycia razem i są już kilka lat szczesliwe, mają cudowne dzieci i jest im dobrze, widać w ich oczach szczeście. Znam też osoby, które ślub brały po 10 latach związku, a po roku małżeństwa brały rozwód... To trzeba czuć

mysia302
mysia302
12.26k5 lat temu
ralpf • 5 lat temu
My jesteśmy razem 11 rok i w tym roku bierzemy ślub. Zaręczyny były 2 lata temu w lipcu. Bardzo się kochamy, mieszkamy razem 4 lata i dopiero wtedy zrozumieliśmy, że docieramy się bardzo. Dużo nam jednak dało wspólne mieszkanie. Moim zdaniem, to sprawa indywidualna, zależy od dojrzałości, od poglądów, od planów na przyszłość. Dla mnie nie ma znaczenia, czy ludzie są ze sobą 3msc, czy 7 lat. Znam przypadek, gdzie małżeństwo trwające 3msc, biorąc ślub - są ze sobą do dziś i takich, którzy przed ślubem znali się 7 lat i nic z tego nie wyszło ;). Rozmawiajcie o tym, myślcie i czas pokaże, może będziemy miały nową Parę Młodą na DC! Powodzenia.

Zgadzam się z naszą kochaną @ralpf. Jeśli para jest pewna że chcą być razem i że to już ten czas na ślub to wydaje mi się okej. To prawda że mieszkanie razem daje dużo bo para się poznaje w różnych sprawach. Ja od czerwca mieszkam ze swoim chłopakiem i dopiero gdy zamieszkaliśmy razem poznaliśmy się lepiej, co lubimy, jak radzimy sobie z różnymi sytuacjami. I również znam pary które były że sobą kilkanaście lat i już nie są razem a osoby które są kilka miesięcy już są zareczeni i niedługo biorą ślub.

Kamirai
Kamirai
2.62k5 lat temu
ralpf • 5 lat temu
My jesteśmy razem 11 rok i w tym roku bierzemy ślub. Zaręczyny były 2 lata temu w lipcu. Bardzo się kochamy, mieszkamy razem 4 lata i dopiero wtedy zrozumieliśmy, że docieramy się bardzo. Dużo nam jednak dało wspólne mieszkanie. Moim zdaniem, to sprawa indywidualna, zależy od dojrzałości, od poglądów, od planów na przyszłość. Dla mnie nie ma znaczenia, czy ludzie są ze sobą 3msc, czy 7 lat. Znam przypadek, gdzie małżeństwo trwające 3msc, biorąc ślub - są ze sobą do dziś i takich, którzy przed ślubem znali się 7 lat i nic z tego nie wyszło ;). Rozmawiajcie o tym, myślcie i czas pokaże, może będziemy miały nową Parę Młodą na DC! Powodzenia.

mysia302 • 5 lat temu
Zgadzam się z naszą kochaną @ralpf. ;) Jeśli para jest pewna że chcą być razem i że to już ten czas na ślub to wydaje mi się okej. To prawda że mieszkanie razem daje dużo bo para się poznaje w różnych sprawach. Ja od czerwca mieszkam ze swoim chłopakiem i dopiero gdy zamieszkaliśmy razem poznaliśmy się lepiej, co lubimy, jak radzimy sobie z różnymi sytuacjami. I również znam pary które były że sobą kilkanaście lat i już nie są razem a osoby które są kilka miesięcy już są zareczeni i niedługo biorą ślub. ;)

My również zaręczyliśmy się po roku mieszkania razem i planujemy ślub. Myślę, że to nie kwestia czasu, ale właśnie też sposobu jego wykorzystania i zażyłości. Spotykanie się codziennie a mieszkanie razem i bycie z kimś 24/7 to jednak zupełnie co innego. Myślę, że dobrze byłoby pomieszkać ze sobą dłuższy czas i potem myśleć o takich rzeczach. Wiele znanych mi par nie przetrwało próby mieszkania razem. W tym pary, które były ze sobą kilka lat, np 3-4, zaręczyły się, zamieszkały razem i... czar wtedy prysł, okazało się, że wspólne życie na pełen etat jednak nie było dla nich.

kiniv
kiniv
25 lat temu

Mój narzeczony oświadczył mi się przed 3 rocznicą, jesteśmy razem 5 lat (w tym roku). I powiem tak szczerze, że już bywało tak, że oddawałam mu pierścionek. Kłócimy się dość często (nie ma par idealnych) i najprawdopodobniej największym czynnikiem jest fakt, że mieszkamy jeszcze z jego rodzicami... I przyznam, że lepiej zastanowić się kilkanaście tysięcy razy czy to na mur beton 'ten', czy tak duży krok nie nastąpi zbyt szybko.

ebinka33
ebinka33
2665 lat temu

ja ze swoim mężem zaczeliśmy od przyjażni on walczył o zwiazek ja nie chcialam zwiazku i tak przez 4 lata potem dalam mu szanse poszlismy na stancje po 2 latach mieszkania razem mi sie oswiadczyl rok po zareczynach wzielismy slub jestesmy juz 2 lata po slubie w tym roku w pazdzierniku bedzie 3 rok po slubie razem 5 lat jestesmy i te 4 przyjazni przed takze 9 lat sie znamy duzo nam dalo to ze razem zamieszkalismy i sie przyjazniliśmy jest nam razem naprawdę dobrze aktualnie mamy prawie 5miesięczną córeczkę dlatego naprawdę polecam zacząc od przyjaźni i zamieszkania razem przed ślubem wtedy człowiek tak naprawdę lepiej drugą osobę poznaje jest czas aby zrzyć się ze sobą poznać swoje wady i zalety oraz zachowania drugiej osoby w różnych sytuacjach codziennych

Horsi
Horsi
905 lat temu

Uważam, że nie ma sensu porównywać się do innych. Znam pary, które szybko wzięły ślub lub zamieszkały razem i są szczęśliwi. Znam też osoby, które po wieloletnim związku stwierdzili, że to jednak nie to. Staż bycia parą nie gwarantuje, że małżeństwo będzie udane (tak mi się wydaje)

alex
alex
3.47k5 lat temu

Zacznę nietypowo, odniosę się do Twoich słów. Moim zdaniem mówienie sobie "kocham cię" niemal codziennie nie jest żadnym wyznacznikiem.
Nie ważne jak długo jest się razem, tak jak już dziewczyny pisały, losy mogą toczyć się różnie. To zależy od tak wielu czynników... Przede wszystkim trzeba potrafić ze sobą rozmawiać. Tak, rozmawiać, umieć się dogadywać, iść na kompromisy, mówić otwarcie jak się z czym czujemy, co nam nie pasuje. Ja znam się z narzeczonym dwa lata, narzeczeństwem jesteśmy dopiero miesiąc, ciężko mi się jeszcze przyzwyczaić do tego stanu rzeczy, co nie znaczy, że go nie kocham. Póki co nie myślę o ślubie, chociaż na ten moment wiem, że chcę z nim być. Po prostu obecnie nie czuję się gotowa na kolejny krok, chociaż nie wyobrażam sobie życia bez niego. Będę z nim chciała kiedyś na pewno pomieszkać razem przez jakiś czas, bo jednak krótki wyjazd gdzieś razem to nie to samo, co mieszkanie. Poza tym moim zdaniem trzeba mieć podobne podejście do życia by w ogóle myśleć o wspólnym kroczeniu przez nie.
Temat rzeka, można by się rozpisywać dużo.
@smiling95 rozmawiałaś z partnerem o Twoich przemyśleniach na temat ślubu? Oczywiście nie ma co pospieszać nikogo, po prostu jeśli o tym myślisz, warto znać zdanie drugiej strony. Dobrze poprowadzić rozmowę w lekki sposób, żeby chłopak nie poczuł presji.

sailor
sailor
10.69k5 lat temu
Horsi • 5 lat temu
Uważam, że nie ma sensu porównywać się do innych. Znam pary, które szybko wzięły ślub lub zamieszkały razem i są szczęśliwi. Znam też osoby, które po wieloletnim związku stwierdzili, że to jednak nie to. Staż bycia parą nie gwarantuje, że małżeństwo będzie udane (tak mi się wydaje) :)

Zgadzam się

margaret19
margaret19
3645 lat temu

Z moim obecnym mężem znałam się już dość długo zanim doszło do tego, że zaczęliśmy być parą. Po około 4 miesiącach związku oświadczył mi się. Szok i niedowierzanie!!! Zatem postanowiliśmy zamieszkać razem na próbę, aby każde z Nas upewniło się co do swoich uczuć. W tym czasie zaczęliśmy planować ślub. Po około roku wzięliśmy ślub kościelny. Od Naszego Ślubu w tym roku miną 2lata a my jesteśmy szczęśliwi tworząc nasza małą rodzinę ❤️

mysweet
Nieznany profil
7.49k5 lat temu

Jeśli chodzi o mnie, to nie wzięłabym ślubu z kimś, z kim jestem mniej niż 2-3 lata. Moim zdaniem ślub to coś bardzo poważnego - przecież nawet jak weźmiesz rozwód, to będzie to wszystko w papierach. Mam dość dziwne zdanie na ten temat, bo ślub chcę wziąć tylko raz w życiu Oczywiście - nie ma reguły, są pary, które szybko wzięły ślub i żyją dobrze, albo nam się tak wydaje. Ja jednak kieruję się swoim zdaniem i swoimi uczuciami. Myślę, że Ty też powinnaś to zrobić Nie patrz na innych, nie słuchaj rodziny. Zrób to co czujesz. W końcu to Twoje życie! Nas trochę już poganiają ze ślubem, bo jesteśmy w tym roku 6 lat parą, a od około 4 lat już ze sobą mieszkamy. Ale ja na razie mam inny cel i czekam na jego spełnienie - potem ślub

majalis
majalis
5995 lat temu

Jak dla mnie to, czy brać ślub, czy nie, zależy od tego, jak podchodzimy do tematu ślubu. To nie zbędny papier, czy formalność, ślub i powiedzenie sobie "tak" to decyzja na całe życie i taka trochę deklaracja, że właśnie z tą osobą chcesz być na poważnie, starać się o nią, zmieniać dla niej. I że kochacie się tak mocno, że dla siebie będziecie najważniejsi. ☺️

Mój Mąż oświadczył mi się po 4 miesiącach związku i po 9 miesiącach, od czasu, kiedy się poznaliśmy. A dokładnie po roku od zaręczyn wzięliśmy ślub, akurat tak wypadała cudownie sobota.
Oboje wiedzieliśmy, że chcemy być razem i razem docierać się tak, by stworzyć piękne małżeństwo.
Mamy takie samo podejście, że jak ślub, to już na zawsze i do tego chcemy dążyć. I codziennie staramy się z całych sił, mimo że czasem one też opadają, to brniemy do przodu. Razem, bo jesteśmy Mężem i Żoną, więc mamy o co się starać, o naszą rodzinkę. W tym roku mijają już 4 lata małżeństwa. 😄

GlamRock
GlamRock
3.36k5 lat temu

Wszystko zależy od Was, aczkolwiek uważam że w niektórych przypadkach np. jeśli chodzi o wiek to ślub po roku czy dwóch jest bardzo złym pomysłem. My pobieramy się dokładnie w dniu 5 rocznicy związku, a oświadczył mi się dopiero po 3 latach. I powiem Ci jak teraz tak na to patrze... Cieszę się, że tak długo z tym czekaliśmy. Owszem już długo mieszkamy razem po ponad 4 lata, ale nie wiem czy po roku powiedziałabym "tak".

Deserto
Deserto
9155 lat temu

Wszystko zależy od każdego z osobna, w czasach naszych babć czy nawet rodziców nieraz brało się ślub nawet po pół roku bycia ze sobą. Jeśli czujecie, że to jest odpowiedni czas, że jesteście na to gotowi i jesteście razem szczęśliwi, to po co czekać?

Ja osobiście nie wyobrażam sobie czekać chociaż na zaręczyny dłużej niż 3 lata i mój facet o tym doskonale wie. Na ślub mogłabym zaczekać trochę dłużej jeśli np. finanse by tego wymagały. Znam pary, gdzie dziewczyny czekały nawet 7-9 lat i ostatecznie faceci nie mogli się zdecydować, więc się rozstawali.. choćby nie wiem jak związek był udany to nie wyobrażam sobie zmarnować tylu lat przy osobie, która nie wiąże ze mną przyszłości zwłaszcza, że z wiekiem jest coraz trudniej znaleźć odpowiedniego partnera.

No i dodatkowo przed ślubem warto według mnie zamieszkać ze sobą, żeby lepiej poznać drugą osobę.

1 2 3
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.