Isana

oewelina

Moje zamówienie z Rossmanna.
Widząc w Waszych chmurkach kolorowy zestaw od OnlyBio stwierdziłam, że ja też taki chcę. Złożyła się ku temu dobra okazja bo powoli kończą mi się moje kosmetyki więc zapas trzeba uzupełnić.
Moją uwagę (a raczej moje oczy) skusiła jakże kolorowa tuba odżywki wyżej wymienionej marki. Dwuminutowa maska na włosy? Czemu nie! Tym bardziej, że będę mogła ją po prostu użyć podczas kąpieli.
Mój ulubiony i nie raz pokazywany tusz do rzęs od Eveline. Jak dla mnie nie ma lepszego i od x czasu używam tylko tego.
No i w końcu wpadła w moje ręce kultowa odżywka do włosów z Isany! Tylko tak się zastanawiam czemu wzięłam tylko jedno opakowanie...
Jak już jesteśmy przy marce Isana zaciekawiły mnie nowe (chyba) płatki pod oczy z awokado. Zobaczymy czy na moje niewyspane oczy coś zdziałają.
No i ostatni produkt od tej marki to pianka do mycia twarzy. Słyszałam o niej wiele dobrego, przeznaczona jest do skóry tłustej i mieszanej. Nie mogę się doczekać testów tej pianki.

gilgotka

Moje zbiorcze zakupy z kilku sklepów z ostatnich 2 tygodni. Zacznę może od Action, bo stąd jest większość rzeczy. Z tych niekosmetycznych to udało mi się upolować taką piękną deskę do serwowania, która ma w środku ceramiczną płytkę w piękne wzory. Do wyboru były 4 rodzaje i rozważałam jeszcze czarno-białą, ale ostatecznie wybrałam tę w kolorach niebieskiego z akcentami pomarańczowymi. Deska kosztowała jak dobrze pamiętam niecałe 13 zł i jest po prostu rewelacyjna. Myślę, że idealna do serwowania serów czy szynki typu parmeńska, a także pięknie się sprawdza jako dekoracja do zdjęć. Jestem nią oczarowana. Pojawiła się arbuzowa seria do twarzy od Skin Bliss marki Dayes Europe i ja trafiłam jeszcze na krem nawilżający i masełko do demakijażu, ale do domu ostatecznie zabrałam tylko Serum Hydro Glow Watermelon, które faktycznie przepięknie pachnie arbuzem! No jestem nim totalnie oczarowana! Jest to lekkie erum żelowe, które bardzo przyjemnie się nakłada i dość szybko wchłania i zapowiada się dobrze jako serum na dzień, ale muszę je dłużej potestować, bo jestem ciekawa jak się sprawdzi na dłuższą metę. Póki co wizualnie i zapachowo jestem z niego bardzo zadowolona, a pojemność 50 ml kosztowała jedynie 8,95 zł. Pojawiły się nowe żele Bubble T o pojemności aż 500 ml w cenie nie całych 7 zł! Do wyboru były 2 albo 3 wersje, a ze mną do domu wrócił Watermelon & Mint. Żel ma nie tylko świetną etykietę i różowy kolor, ale i zapach! No pachnie orzeźwiająco, wakacyjnie, jak przepyszna lemoniada! Czuć tutaj i arbuza i mięte co daje odświeżającą mieszankę. Będzie idealny na gorące dni! Dorwałam też maseczkę Mermaid Sparkle z holograficzną płachtą o działaniu nawilżającym. Jakiś czas temu kupiłam wersję z rozgwiazdą, a tym razem udało mi się dorwać drugą z tej serii. Ostatni kosmetyk z Action to zestaw do pielęgnacji dłoni Nail it! w wersji Sweet Orange Fragrance i jest to Zabieg manicure w domu. W jego skład wchodzą 4 saszetki i są to 4 kroki pielęgnacji dłoni. Pierwszy to scrub, drugi maska, trzeci masło do masażu dłoni, a czwarty to krem do skórek. Wszystkie saszetki tak jak i opakowanie mają ładną szatę graficzną w pomarańcze i tutaj niestety nie pamiętam dokładnej ceny, ale było to coś koło 5 zł i do wyboru była jeszcze wersja fioletowa (chyba z lawendą). W Rossmannie w końcu po wielu miesiącach poszukiwań udało mi się dorwać kultową jednominutową maskę do włosów marki Isana z olejkiem arganowym i żurawiną w charakterystycznym opakowaniu. Mamy tutaj pojemność 25 ml i jestem ciekawa czy ta ilość wystarczy na moje długie włosy. Nie mogę się doczekać, kiedy ją przetestuję bo słyszałam o niej tylko dobre opinie! Ostatni kosmetyk to miniaturka żelu pod prysznic marki Balea w wersji z uroczą wydrą I'm not like the otters o pojemności 50 ml. Niestety w moim DM w dalszym ciągu ta seria jest niedostępna i nie znalazłam ani dużego żelu ani maseczek, ale jak zobaczyłam tę miniaturkę to od razu wrzuciłam ją do koszyka i bardzo się ucieszyłam. Żel cudownie pachnie i określiłabym go jako słodko-kwiatowy! Jako, że uwielbiam miniaturki testować niezależnie od wyjazdów to wylądował już pod prysznicem i czeka na użycie. Choć nie wszystkie produkty były planowane, a część którą chciałam kupić była niedostępna, to i tak bardzo się cieszę z tych zakupów i mam nadzieję, że znajdą się tu jakieś kosmetyczne perełki.

NowWhat

Denko styczeń 2024 - zimowy las, czyli zużywamy kosmetyki w bieli i zieleni .

W pierwszym w tym roku miesiącu udało mi się zużyć dużo kosmetyków, bo aż 35! Było to też związane ze zbliżającą się w kolejnych miesiącach wyprowadzką. Byłam bardzo zdeterminowana aby zabrać ze sobą jak najmniej, a taki temat tylko się temu przysłużył .

Do najlepszych kosmetyków z tego denka z pewnością zalicza się maska Anwen. Świetnie zadziałała na moich włosach, lekko je dociążając. Poreless Skin Cream od Korres okazał się dobrym kremem nawilżającym do użycia rano, przed nałożeniem makijażu. Jednominutowa maska do włosów od Isany zrobiła z moimi włosami absolutne cuda! Bardzo mocno ją polecam . Również ryżowy krem od Yasumi przyjemnie mnie zaskoczył - co prawda dla mnie to wyłącznie krem na noc, ale ma dla mnie dużo plusów. Mleczko White Tea od Korres świetnie nawilżyło moją skórę, jednocześnie pięknie pachnąc. Mało które mleczko było w stanie to osiągnąć! Świeca Orris Mimosa od Rituals ma zniewalający zapach . Mgiełka Amsterdam zaś dobrze sprawdziła się do spryskiwania się nią na co dzień i posiadania jej w torebce.

Pierwszym bublem ze styczniowego denka okazał się krem do depilacji od Bielendy. Okazał się zdecydowanie za słaby, więc efekt gładkiej skóry bez podrażnień nie został osiągnięty. Świeca Rituals Savage Garden nie jest bublem, ale jej zapach kompletnie nie przypadł mi do gustu.

Pozostałe kosmetyki zrobiły na mnie umiarkowane wrażenie i raczej nie będę do nich wracać ponownie.

GlamRock

Jest i ona pożądana przez miliony kobiet, nigdy niedostępna Jednominutowa maska do włosów od ISANA, nareszcie w moich rękach, a raczej na moich włosach 😊. Przyznam szczerze, nawet nie myślałam, że w końcu uda mi się ją kupić bo w Rossmann w moim mieście już nawet cenówki od miesięcy nie było, aż nagle nowy Rossmann niedaleko mnie otworzyli i bum udało się zdobyć złoty gral 😅.

Maseczka w śmiesznie niskiej cenie do jednorazowego użycia. Nie dziwię się, że jest na nią taki szał, bo choć opakowanie ma okropne (ciężko było mi je otworzyć mokrymi rękami to jeszcze dużo produktu zostaję w środku 😔) to zawartość, której jest bardzo mało wynagrodziła trud włożony w dostanie się do zawartości. Niestety na moje włosy potrzebowałabym minimum trzy opakowania. A co do efektów to włosy są delikatne i miękkie w dotyku. Łatwo było je rozczesać, są sypkie i lśniące,a do tego pięknie się układają 😊.

Choso

Maska do włosów jednominutowa z olejkiem arganowym i żurawiną, do zniszczonych i suchych włosów, od Isany.
Maska zamknięta jest w saszetce o kształcie piramidki, jej pojemność to 25ml. Bez problemu starczyło jej na moje średniej długości włosy.
Ma kremową konsystencję oraz ładny zapach.
Maskę wmasowuje się w wilgotne włosy, zostawia na 1 minutę, następnie dokładnie spłukuje.
Po użyciu włosy były bardziej gładkie i dobrze się je rozczesywało. Poza tym żadnego specjalnego działania nie zauważyłam. Nie wiem dlaczego z tej maski taki hit.

klauudiii

Kultowa maska do włosów Isana. W końcu mogłam poznać jej działanie i powiem szczerze, zrozumiałam, skąd wziął się jej fenomen. Produkt ma kremową konsystencję i przyjemny zapach. Opakowanie z powodzeniem wystarczyło na dwie aplikacje na długich włosach. Po użyciu były one naprawdę pięknie wygładzone i lśniące. W dodatku efekt ten można uzyskać w mgnieniu oka. Wielka szkoda, że tak ciężko jest zdobyć ten produkt, byłby na pewno wysoko na liście moich ulubionych masek do włosów!

NowWhat

Isana, Maska do włosów, Jednominutowa, Olej arganowy i żurawina 😊.

Dostałam tę maskę w paczuszce świątecznej od @Kicia124 - za co bardzo dziękuję! Do tej pory żadna jednorazowa maska nie wywołała u mnie zbyt wielkiego efektu. Do teraz 🤩. Maska wystarczyła mi na dwa pełne użycia, a wystarczyłaby i na trzy, gdybym ją mądrzej rozdzieliła. Konsystencję ma raczej płynną, więc warto uważać przy jej otwieraniu. Mimo tego nie spływa z włosów po nałożeniu. Efekty po jej użyciu są zniewalające! Mimo że aktualnie włosy mam w dobrym stanie, bo jestem dwa miesiące po keratynie, to po tej masce natychmiastowo stały się bardzo sypkie, mięciutkie i błyszczące.

nana37

Na te piramidki z Isany polowałam już od kilku miesięcy, więc gdy tylko zobaczyłam je na półce w Rossmanie wrzuciłam kilka do koszyka.
Trójkątne opakowanie zawiera 25ml produktu, a jest to jednominutowa maska do włosów z olejkiem organowym i żurawiną.
Konsystencja jest przyjemnie kremowa, niezbyt gęstą, dzięki czemu dobrze rozprowadza się na włosach. Opakowanie spokojnie wystarczyło na włosy średniej długości. Zapach jest przyjemny, ale niestety nie utrzymał się zbyt długo na włosach. Jeśli chodzi o efekty po zastosowaniu maski - wow! Włosy były niesamowicie miękkie i wygładzone. Dobrze się układały , nie były spuszone- efekt jak po keratynie.

Brill

Jednominutowa maska do włosów marki Isana, którą dostałam od uroczej Elizy @bow90.

Maska widoczna na zdjęciu w formie piramidki z olejem arganowym i żurawiną to już chyba kultowy kosmetyk do włosów, który ciężko znaleźć bo tak szybko się wyprzedaje. Ja miałam szczęście bo dostałam ją od Elizy i mogłam użyć. Maseczka ma gęstą, kremową konsystencję o ślicznym zapachu. Maska jest dosyć mała ale wystarczyła mi na moje dłuższe włosy. Po rozprowadzeniu na włosy wczesałam ją dodatkowo żeby lepiej pokryła włosy. Włosy po niej były sypkie, nie wysuszone ale nie dociążyła ich wystarczająco by się nie puszyły ale stały się ładnie błyszczące. Czy do niej wrócę? Raczej nie bo odżywki z Vitanativ nawet lepiej u mnie się sprawdziły niż ten maluch ale fajnie było ją przetestować. 😊

Kicia124

Isana Maska do włosów, Jednominutowa, Olej arganowy i żurawina . Nie dawno po raz pierwszy udało mi się upolować słynną maskę do włosów isana w Rossmann . Ciężko je kupić ,bo zazwyczaj są wyprzedane. Po wielu pozytywnych opiniach na wielu stronach w internecie byłam jej bardzo ciekawa. Taka jedna saszetka w kształcie piramidy ma 25ml i kosztuje 3.99 zł .Starcza ona na jedno użycie . Przeznaczona do włosów zniszczonych i suchych. Jej zapach jest bardzo ładny przyjemny. Konsystencja kremowa bez problemu się rozprowadza. Maskę mamy trzymać minutę na włosach ja trzymałam ją trochę dłużej lub gdy nie mam czasu nakładam ją fatycznie na tą minutę . Kupiłam takich kilka ,żeby lepiej móc je przetestować i przecież są takie polecane i zachwalane. Po użyciu włosy były fajne miękkie ,dobrze się je rozczesywało. Nie plątały się były wygładzone ślące , miłe w dotyku. No spisała się fajnie spełniła swoje zadanie. Ale czy faktycznie 4 zł warto wydawać na nią myślę ,że do wypróbowania tak ,bo nie jest to tak dużo. Ale efekt jaki uzyskamy jest podobny do wielu innych masek które możemy kupić w dużym opakowaniu i bardziej się opłaca cenowo.

emiEmily

Isana, Maska do włosów, Jednominutowa, Olej arganowy i żurawina.
Dziś wyjątkowy dzień i jeszcze bardziej wyjątkowa noc. Postanowiłam więc wypróbować kosmetyk z urodzinowej paczuszki od mojej kochanej @Kicia124. Już jakiś czas temu przyglądałam się temu produktowi, a dzięki Żanetce mogłam wreszcie przetestować. Produkt jest kosmetykiem do pielęgnacji włosów, który trzymamy na nich tylko 1 minutkę. Saszetka zawiera 25 ml maski do włosów, które zdecydowanie wystarczy na dwa użycia, nawet na długie włosy. Maska na włosach staje się bezbarwna, a po jej spłukaniu staje się cud. Włosy są super nawilżone, łatwo je rozczesać i pięknie pachną. Polecam serdecznie.🥰🥰🥰

ksanaru

Isana, Maska do włosów, Jednominutowa, Olej arganowy i żurawina.
Dostałam je od Agaty, często o nich slyszalam, ale nigdy nie miałam parcia żeby ich szukać. Są ciekawe i naprawdę dobrze działają na włosy. Włosy po ich użyciu są miękkie i przyjemne. Mają fajna objętość, ale się nie puszą. Ma przyjemny zapach, który utrzymuje się na włosach.
Jednak mają wady, które sprawiają, że ich nie kupię - to opakowanie jest tragiczne. 🫣 Saszetka jest zupełnie nieporęczna. Rozerwanie jej graniczy z cudem. Dodatkowo ilość w saszetce - na moją długość jest jej za mało, a dwie sztuki to już za dużo.

Alicja95

Isana maska do włosów jednominutowa, olejek arganowy i żurawina.
Za tą maską zawsze patrzyłam, gdy byłam na zakupach w Rossmanie i nigdy jej nie spotkałam. Ostatecznie podarowała mi ją Kochana Eliza @bow90. 🌷
Opakowanie foliowe w kolorze kremowym, a w środku znajduje się biała maska.
Konsystencja kremowa, więc dobrze się rozprowadza na kosmykach. Wchłania się szybko, a efekty wyczuwalne są już przy spłukiwaniu produktu. Nie miałam problemu z rozczesaniem włosów po niej.
Po wysuszeniu włosy okazały się miękkie, delikatne i cudownie nawilżone. Zapach ma cudowny, delikatny, który utrzymuje się przez długi czas na włosach.
Jestem z niej bardzo zadowolona, a wystarczyła mi ona na trzy użycia.

Indelove

Maska do włosów Olejek arganowy i żurawina Isana. Produkt mieści się w małym trójkątnym opakowaniu, które nie zajmuje dużo miejsca, więc idealnie sprawdzi się na wyjazdy. Maska ma bardzo przyjemną, delikatną, niezbyt lejącą konsystencję, która bez problemu się rozprowadza i nie spływa z włosów. Piękny zapach zdecydowanie umila aplikację i jeszcze przez jakiś czas utrzymuje się na włosach. Maska działa błyskawicznie i już po minucie widać i czuć różnicę, więc jest to świetny produkt dla osób, które nie mają zbyt wiele czasu na pielęgnację. Po umyciu włosy są cudownie nawilżone, niesamowicie gładkie, miękkie, sypkie, lśniące, nie plączą się i łatwo się rozczesują. Wyglądają na zdrowsze. Produkt nie sprawia, że włosy szybciej się przetłuszczają. Plusem jest również wydajność, bo to małe opakowanie wystarcza na 3-4 aplikacje.

majathebee

Wreszcie udało mi się dorwać kultową już maskę z Rossmana. Produkt znajduje się w trójkątnym plastikowym opakowaniu. Kosztuje ok 4 zł za 25 ml. Ma dosyć gęstą konsystencję. Pachnie przyjemnie, kwiatowo. Przy włosach lekko za ramiona starczyła mi na trzy użycia.
Co do działania to nie zauważyłam cudów. Jest w porządku, ale daje takie same efekty jak każda inna odżywka 🤷‍♀️ Także nie dołączę do fali zachwyconych nią osób. Natomiast uważam, że to całkiem fajny wybór na wyjazdy i w tym celu sięgnęła bym po nią ponownie 😊l

frambuesa

Tyle zachwalań i w końcu i mi udało się ją dorwać w sklepie. Jest super! Maseczka nie jest może opłacalna, bo to maleństwo na raz kosztuje 4 zł, ale warto! Ja trzymałam ją około 20 minut na włosach, potem spłukałam. Pięknie pachnie, a włosy są po niej wygładzone i ładnie się układają. Ciężko podobno ją dorwać w rossmanie i jest na standzie z miniaturkami produktów. Spokojnie wystarczyłaby mi na dwa użycia, ale nałożyłam jej naprawdę sporo.

bow90

Maska do włosów olejek arganowy i żurawina Isana w postaci małej piramidki. W końcu udało mi się dorwać dwie sztuki tej maseczki. Niestety są one masowo wykupowane z Rossmanna i sprzedawane drożej na internecie. Aby w 100% ja przetestować zużyłam oba opakowania. Opakowanie ma 25 ml i polecam je użyć na przynajmniej 2-3 razy. Za pierwszym razem zużyłam ją całą i miałam mega obciążone i tłuste włosy. Maska jest gęsta, dobrze się rozprowadza i ma cudowny zapach. Nie miałam problemów z jej spłukiwaniem. Absolutnie dołączam do zachwytów nad tą maska faktycznie włosy wyglądają po niej pięknie. Nie tylko są sypkie , błyszczące ale też bardzo mięciutkie i lepiej się rozczesują. Włosy wyglądają jak po jakimś zabiegu fryzjerskim. Mocno ubolewam , że ta maska nie ma swojego pełnowymiarowego opakowania bo jest świetna. Jak trafię na nią ponownie to na pewno znowu się na nią skuszę.

basiek86

Isana, Maska do włosów jednominutowa, olej arganowy i żurawina.
Byłam bardzo ciekawa działania tych maseczek, dlatego gdy tylko zobaczyłam je w Rossmanie, to kupiłam 3 sztuki.
Maseczka mieści się w zgrabnym, trójkątnym opakowaniu, które najłatwiej było mi otworzyć przy pomocy nożyczek. Bardzo zaskoczyła mnie fajna konsystencja- delikatna, tak jakby budyń. Dzięki tej konsystencji bardzo łatwo można było pokryć włosy. Zapach śliczny, głównie wyczuwałam w nim żurawinę. Dużym plusem dla mnie jest to, że już po minucie można było zmyć maskę. Jestem bardzo zadwolona z efektów po zastosowaniu tej maseczki. Po jej użyciu zdecydowanie łatwiej było mi rozczesać włosy. Kosmetyk ten pozostawił włosy miękkie, błyszczące, ślicznie pachnące oraz gładkie, ale przy tym nie przeciążone. Dwie saszetki na pewno spakuję do wakacyjnej kosmetyczki, gdyż rozmiarowo będą w sam raz. 🤩 Jedna saszetka kosztowała 3.99 zł. 👍😊

Alicja98

O jednominutowej masce do włosów olej arganowy i żurawina z Isany słyszał chyba każdy. Początkowo było ją strasznie trudno kupić, za każdym razem, kiedy bylam w drogerii była wykupiona, ale wreszcie się udało. Kosmetyk umieszczony jest w takiej trójkątnej saszetce, jest to fajne rozwiązanie np. na podróż, bo do domowego użytku wolałabym duże opakowanie. Maska ma gęstą, kremową konsystencję, ale łatwo rozprowadza się na włosach i nie spływa z nich. Zapach jest przyjemny, owocowy. Produkt zazwyczaj trzymałam na pasmach trochę dłużej niż zaleca producent. Już podczas spłukiwania czuć wyraźna różnice, włosy są wygładzone, miękkie i delikatne w dotyku. Maska dobrze nawilża i odżywia pasma. Kosmyki zdrowo się prezentują i pięknie błyszczą. Jestem bardzo zadowolona z tej maski i szkoda, że nie jest dostępna w większych słoiczkach/tubkach. 😀

nexttime

Maska do włosów jednominutowa, olejek arganowy i żurawina, na którą był totalny szał w Polsce. 🥰 Czemu piszę w Polsce? Bo czytałam wielokrotnie i słyszałam od znajomych, że nigdzie jej nie ma w Rossmannie, a u mnie w DE było ich całe mnóstwo. Może ten szał na nią tam dawno minął?

Maska jest fajna, ale nie do końca rozumiem tę falę zachwytu nad nią. Idealna dla mnie pod względem pojemności, super w czasie krótkich podróży, jeśli nie chcecie brać pełnowymiarowych produktów. Efekty na włosach? Maska działa wygładzająco, nawilża, ułatwia rozczesywanie. ALE KOMPLETNIE nie rozumiem tego szału. Nie zrobiła nic super specjalnego na moich wlosach, aby stała się produktem bez którego nie potrafię żyć. Zwykła maska, która super sprawdzi się podczas wakacji ze względu na rozmiar.