Dzisiaj zasypuję Was różowymi chmurkami, jakoś tak wyszło .
Porównanie dwóch płynów micelarnych do demakijażu. Oba mają pojemność 400 ml, więc dość sporo. Choć oba mają też wodnistą konsystencję i przez to niestety raczej do wydajnych nie należą. Oba są skierowane do skóry wrażliwej, więc takiej jak moja.
Płyn z Garniera ciężko pokonać, bo u mnie jest on niezastąpiony pod każdym względem. Pięknie delikatnie pachnie, jest bardzo delikatny a zarazem skuteczny. Radzi sobie ze zmywanie nawet makijażu wodoodpornego. Nie podrażnia mojej delikatnej skóry, nawet tej wokół oczu. Jedyna wada to właśnie niewydajność i mógłby być troszkę tańszy, choć często można go spotkać na promocjach.
Płyn z Soraya kupiłam ze względu na niską cenę 5 zł za 400 ml, to według mnie naprawdę niewiele. Ze zmywanie radzi sobie naprawdę dobrze i skóry twarzy nie podrażnia. Niestety zauważyłam, że trochę szczypie w oczy, więc nie polecam go do zmywania tych okolic.
Reasumując Garnier nadal pozostaje moim ulubieńcem .
Ta chmurka jest dla mnie wyjątkowo, bo znajdziecie tutaj tylko te kosmetyki, które uwielbiam ♥.
Pierwszym ulubieńcem jest płyn micelarny z Garniera dla skóry wrażliwej. Jest naprawdę bardzo delikatny dla skóry, a zarazem skuteczny. Bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem zarówno tuszu, jak i podkładu. Nie szczypie w oczy-dla mnie to mega ważne, bo większość kosmetyków do demakijażu bardzo mi je podrażniało.
Drugi ulubieniec po którego ciągle sięgam jest antyperspirant z Nivea. Wcześniej miałam spory problem z poceniem się, ale ten antyperspirant ochrania mnie przez calutki dzień. Pachnie mega ładnie, tak pudrowo, ale zapach ten nie drażni się z zapachami perfum. Niestety pozostawia on ślady na ubraniach, ale dla mnie zapewnienie ochrony jest ważniejsze.
Dzięki produktowi z La Roche pozbyłam się uciążliwego trądziku. Niestety produkt ten jest dość drogi, ale jest też wydajny. Wystarczy tylko punktowe jego stosowanie na nieprzyjemne zmiany. Produkt ten jest bezzapachowy, jednak trochę wysusza skórę. Dzięki niemu pozbyłam się trądziku w 3 miesiące. Jeśli już jesteśmy przy twarzy to moim ulubieńcem do oczyszczania jest żel od Sylveco. Jest to produkt naturalny i pachnie ziołowo, jednak zapach nie jest jakiś mega mocny. Dobrze oczyszcza skórę, dzięki regularnemu stosowaniu zauważyłam mniejsze świecenie się mojej skóry. Dzięki niemu również pozbyłam się zapchanych porów.
Trzy produkty z moich ulubieńców poznałam dzięki @sufcia72. Pierwszy to pianka do golenia od Balea. Cudownie, naturalnie pachnie. Po wyciśnięciu widzimy żel, ale pod wpływem ciepła zamienia się na dużą ilość pachnącej pianki. Zmiękcza ona skórę i bardzo ułatwia golenie. Dzięki niej unikam podrażnień po goleniu. Drugi produkt również od Balea to cudownie pachnący balsam do ciała. Jego zapach utrzymuje się jeszcze długo po aplikacji. Bardzo dobrze nawilża skórę i szybko się wchłania. Nie pozostawia śliskiej warstwy. Ostatni produkt to cudowna paletka cieni od MUR. Znajdują się tutaj cienie idealne na co dzień, jak i na wieczorne wyjścia. Cienie utrzymują się przez calutki dzień i nie osypują się podczas aplikacji. Wybór kolorów jest naprawdę wielki, znajdują się tutaj cienie zarówno matowe jak i z brokatem.
Dzięki @Allexa32 i wymiance z nią poznałam ulubieńców z kolorówki. Konkretnie to puder do brwi od Golden Rose oraz tusz do rzęs z Loreal. Puder do brwi daje piękny, naturalny efekt podkreślenia brwi. Nie osypuje się, a utrzymuje się przez calutki dzień bez poprawiania. Tusz do rzęs ma idealną szczoteczkę, dzięki której mogę dotrzeć do każdej rzęsy. Daje efekt pogrubienia oraz wydłużenia. Nie osypuje się i nie odbija.
Ostatni ulubieniec to korektor od Catrice, którego nakładam na cienie pod oczami. Jest on jaśniutki i bardzo dobrze kryjący, nie roluje się. Niestety nie jest zbyt wydajny.
Produkty do demakijażu, które miałam okazję niedawno przetestować. Są tutaj dwa średniaki, jeden ulubieniec oraz jeden zdecydowany bubel. Płyn micelarny z Biedronki w przezroczystym opakowaniu jest zdecydowanie bublem. Poza ładnym zapachem to średnio radzi sobie ze zmywaniem tuszu, szczypie strasznie w oczy. Produkt z Avonu oraz Perfecty jak już wspomniałam są to typowe średniaki. Mleczko z Avonu ma bardzo gęstą konsystencję, ale niestety nie pomaga ona w zmywaniu makijażu za bardzo. Dość dużo czasu trzeba poświęcić, aby zmyć nim tusz. Produkt z Perfecty dobrze radzi sobie ze zmywaniem, ale szczypie w oczy i powoduje ich zaczerwienienie. Po przetestowaniu tych produkty kupiłam sobie kolejną butelkę płynu micelarnego z Garniera. Ładnie pachnie, bardzo dobrze zmywa makijaż, nie powoduje podrażnień.
Zobacz post
Produkty do demakijażu, jakie miałam ostatnio okazję testować.
Garnier płyn micelarny 3 w 1 przeznaczony dla skóry wrażliwej. Chyba każda z Was choć raz miała okazję go używać. Ma on bardzo rzadką konsystencję i jest bezbarwny. Posiada bardzo delikatny zapach, wręcz ledwo wyczuwalny. Dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, choć przy tuszu trzeba się trochę napracować, by dokładnie go nim zmyć. Skóra po nim jest dość mocno ściągnięta, trochę podrażniona i zaczerwieniona.
Ziaja dwufazowy płyn do demakijażu oczu. Na początku byłam z niego bardzo zadowolona, ale później już było gorzej. Produkt ten bardzo szybko się rozwarstwia, co sprawia, że trzeba go często mieszać podczas zmywania. Trochę podrażnia oczy i pozostawia na nich śliską warstwę. Nie jest zbyt wydajny, ale jednocześnie jest bardzo tani. Radzi sobie dość dobrze nawet z tuszem wodoodpornym, ale po jego zmyciu oczy są naprawdę mocno podrażnione, bo trzeba się napracować, aby dobrze go zmyć tym produktem.
Vianek odżywczy płyn micelarny ma dość rzadką konsystencję. Pachnie naprawdę bardzo ładnie, brzoskwinką. Dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, nie podrażnia przy tym skóry, czy też oczu. Niestety nie poradzi sobie ze zmywaniem makijażu wodoodpornego.
Odlewka olejku do demakijażu Nacomi. Bardzo fajny i skuteczny produkt. Dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu, szczególnie tego wodoodpornego. Ma także naprawdę ładny zapach, a sam produkt jest wydajny.
Płyn micelarny od Garniera. Jest przeznaczony do cery wrażliwej. Używam go już od dłuższego czasu i jestem w miarę zadowolona. Dość dobrze oczyszcza skórę z makijażu. Niby jest bezzapachowy, ale wg mnie zapach płynu jest brzydki i dość nieprzyjemny. W butelce jest 500 ml płynu i to w połączeniu z jego wydajnością sprawia że starcza mi go naprawdę na bardzo długo. Ale ogólnie oceniam go pozytywnie
Zobacz post
Byłam pewna, że w marcu moje denko nie będzie zbyt okazałe. A jednak teraz wydaje mi się, że jest całkiem spore, także jestem z siebie dumna. W marcu wykończyłam takie produkty:
*Wielką różową myjkę z Hebę, którą wprost uwielbiłam. Niestety nie mogę już nigdzie znaleźć takiej w podobnej wielkości. Jeśli wiecie gdzie ją dostanę, to dajcie znać.
Satin Care + Olay żel do golenia Vanilla Dream. Piękny waniliowy zapach, aż szkoda, że się skończył.
Żel pod prysznic Vanilla&Macadamia od Creightons. Bardzo wydajny żel pod prysznic o przyjemnej konsystencji i zapachu przypominającym herbatniki.
L’biotica Biowax maska do włosów z keratyną i jedwabiem. Nawilża włosy i stają się dzięki niej naprawdę miękkie i lekkie.
Dove antyperspirant w sztyfcie Powder Soft. Mój ulubiony i na pewno sięgnę po niego jeszcze nie raz. Chroni przed potem a przy tym jest łagodny i pielęgnuje skórę pod pachami.
Tołpa Green krem do twarzy na naczynka. Niestety się nie polubiliśmy i nie spotkamy się ponownie. Wywoływał u mnie pieczenie.
Żel aloesowy Holika Holika. Bardzo fajny i wielofunkcyjny kosmetyk. Prawdopodobnie jeszcze go zakupię, ale jak na razie nie śpieszy mi się bardzo. Są też inne fajne kosmetyki o podobnych właściwościach.
Mgiełka do włosów Jantar z wyciągiem z bursztynu. Nie sprawdziła się u mnie za bardzo. Ostatnie krople wykorzystywałam już na siłę. Jedyne co to pomogła mi w rozczesywaniu włosów. Więcej zalet po dłuższym używaniu nie zauważyłam.
Tonik matujący do twarzy od Natura Estonica, który dostałam od @kalipsio. Bardzo fajny tonik jeszcze po niego sięgnę i na pewno przetestuję więcej kosmetyków tej marki, których już jestem ciekawa.
Peeling Yves Rocher z pudrem z pestek moreli. Bardzo piękny, słodki zapach. Całkiem miłe, lecz delikatne ścieranie. Jednak bardzo słaba wydajność. Przyjemny kosmetyk, jednak myślę, że więcej nie pojawi się na mojej półce.
Micelarny płyn 3w1 od Garnier. Delikatnie oczyszcza skórę, chłodzi ją i łagodzi. Bardzo dobrze zmywa makijaż. Jednak uważam, że można popracować trochę nad opakowaniem.
Maska do włosów You-Niverse objętość i blask. Maska o przecudownym kwiatowo owocowym zapachu. Wygładza włosy, nawilża i sprawia, że stają się lekkie.
Maska do stóp Oriflame. Całkiem przyjemna maseczka, która nawilża skórę stóp na długi czas. Są po niej bardzo gładkie i przyjemne w dotyku.
Maszynki Wilkinson Xtreme 3. Bardzo słabe jednorazówki…
Olejek do paznokci Oriflame, który zalegał na mojej półce. Nie robił za bardzo nic i przyszedł na niego czas wraz z końcem terminu ważności.
Joanna Sensual plastry do depilacji twarzy z wyciągiem z aloesu. Włoski odrastają po nich bardzo szybko. Mam wrażenie, że nie do końca się wyrywają, a łamią, przez co widać nowe włoski 3 dni po depilacji…
Kojąca maska w płachcie z jaśminem LomiLomi.
Garnier SkinActive maska nawilżająca do skóry odwodnionej.
Kolagenowa Malinowa maska w płachcie Purederm od @ilovedots.
Lirene maseczka ujędrniająca ze złotą algą.
Freeman oczyszczająca maseczka z glinką od @icecold.
Ziaja Phytoactive maseczka żelowa wzmacniająca naczynka.
Ziaja antyoksydacja maseczka jagody acai od @qwzxz
Peeling drobnoziarnisty Perfecta od @qwzxz
Tołpa regenerująca maseczka na naczynka.
Vanity Soft expert kompres łagodzący spowalniający porost włosków.
2x maseczka Farmona detoksykująca Czarny Ryż.
2x maseczka odzywcza Farmona Olejek Arganowy.
Garnier, Płyn micelarny 3 w 1 do skóry wrażliwej
Jest to już kolejna buteleczka płynu i na pewno nie ostatnia
Świetnie radzi sobie ze zmywaniem tuszu ale również i podkładu . Nie szczypie w oczy, jest bezzapachowy. Można go dostać chyba w każdym rossamnie, naturze. Widziałam go nie raz nawet w biedronce Bardzo często są promocje i płyn kosztuje ok 12-13 zł za 400 ml !
Pewnie większości was znany Płyn micelarny 3 w 1 Garniera .
U mnie sprawdził się doskonale. Nie szczypie w oczy, dobrze radzi sobie ze zmywaniem podkładu, pudru i tuszu(choć z wodoodpornym nie próbowałam). Dodatkowo ma delikatny przyjemny zapach.
Cena regularna jest dosyć wysoka, bo około 18 zł. Mi udało się go dorwać na akcji kosmetycznej w biedronce za 10 zł
Płyn micelarny Garnier 3w1 do skóry wrażliwej. Można go stosować do demakijażu oraz do oczyszczania twarzy. Płyn jest w dużym, pojemnym opakowaniu i jest to jak najbardziej plus, ponieważ płyn nie jest drogi a starcza na bardzo długo. Jedynym minusem tego opakowania jest to, że zbyt dużo produktu z niego wylatuje. Tylko przechylę opakowanie i cały wacik już mokry. Płyn bardzo skutecznie usuwa makijaż twarzy, oczu i ust nie podrażniając przy tym skóry. Zdecydowanie nadaje się do skóry wrażliwej takiej jak moja. Jednak gdy nałoży się go za dużo na wacik zaczyna się lekko pienić na twarzy. Tego płynu używałam nawet gdy nie miałam na twarzy makijażu tylko w celu oczyszczenia skóry po ciężkim i intensywnym dniu.
Zobacz post
Płyn micelarny 3w1 do skóry normalnej i mieszanej Garnier. Mam wysokie oczekiwania co do niego po tylu przeczytanych opiniach w internecie. Każdy zachwala tą różową wersje ale mam nadzieję, że ta wcale nie jest gorsza. Płyn ma duże opakowanie, które starcza na długo. Aktualnie niezbyt dobrze się sprawdza, trzeba pocierać by zmyć dokładnie makijaż. Myśle, ze więcej nie kupię tej wersji.
Zobacz post
Jest to mój pierwszy produkt który udało mi się wygrać na stronie wizaż. Jest to płyn micelarny 3w1 firmy Garnier. Osobiście lubię używać produkty tej firmy, całkiem dobrze się u mnie sprawdzają.
Płyn ma za zadanie:
usuwać makijaż.
oczyszczać.
koić.
Płyn zamknięty jest w plastikowym przezroczystym, opakowaniu dzięki temu widzimy zużycie produktu.Jest o pojemności 400 ml, producent obiecuję że ma wystarczyć na 200 użyć. Dozownik ma idealną wielkość przez co wydobędziemy odpowiednią ilość płynu. Płyn jest bezzapachowy, całe szczęście że nie śmierdzi alkoholem. Jest przeznaczony do każdego rodzaju skóry, również wrażliwej.
Produkt był testowany dermatologicznie i okulistycznie.
Płyn delikatnie, ale skutecznie usuwa makijaż. Nie wysusza delikatnej skóry, nie pogarsza jej stanu. Wiele innych produktów do demakijażu podrażnia moje oczy, ale ten zupełnie tego nie robi. Oczy nie reagują na niego negatywnie i za to należą mu się ogromne brawa. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Radzi sobie nawet z wodoodpornymi kosmetykami.
Produkt jest bardzi wydajny i łatwo dostępny. Często jest na promocji.
Moim zdaniem produkt jest godny uwagi.
Garnier, Skin Naturals, płyn micelarny 3w1 dla skóry wrażliwej
Pełnowymiarowe produkt o pojemności aż 400ml.
Produkt, który otrzymałam do testów od wizaż.pl.
Płyn zamknięty w transparentne buteleczce z różowym zamknięciem na klik.
Konsystencja oczywiście wody, bardzo delikatna i nie zostawiając uczucia ściągnięcia czy też tłustej skóry.
Płyn jest bezwonny, więc idealny dla każdej osoby.
Jest wydajny, bo jego odrobiną wystarcza do demakijażu całej twarzy.
To co mnie zachwyca to fakt, że nie szczypie w oczy i nie podrażnia, a koi skórę.
Doskonale radzi sobie także z makijażem wodoodpornym.
Płyn odświeża, oczyszcza skórę i sprawia, że jest gładka i delikatna w dotyku.
Nie wysusza naszej cery i nie wywołuje na niej alergii czy wyrzutu wyprysków.
Jest łagodny dla skóry i za to go cenie.
Płyn micelarny od Garniera. Był on mega popularny i chciałam go przetestować, ale jakoś nie umiałam się zabrać za jego zakup. Ostatnio szczęście mi dopisało i dostałam go od wizaz.pl. Płyn jest bardzo wydajny i świetnie radzi sobie ze zmyciem całego makijażu. Nie ma problemu z rozpuszczeniem tuszu czy pomadki. Produkt Jest zamknięty w ładnym i wygodnym w użyciu opakowaniu. Do tego jest bezzapachowy i faktycznie nic a nic nie czuć, a w przypadku innych kosmetyków bezzapachowych zawsze jednak coś czuć. Produkt jest świetny i już wiem czemu go każdy tak zachwalał.
Zobacz post
Płyn micelarny firmy Garnier, przeznaczony do skóry wrażliwej, kupiony w Rossmanie na promocji za około 12 złoty jak dobrze pamiętam, więc cena jak najbardziej korzystna. O tym płynie czytałam dużo dobrego, więc postanowiłam go wypróbować. Płyn całkiem dobrze radzi sobie ze zmyciem makijażu, a nawet tuszu do rzęs. Nie zauważyłam aby podrażnił mi skórę. Jedyne co mi się w nim nie podoba, to to że skóra po jego użyciu jest nieco ściągnięta i lepka. Ale poza tym płyn jest całkiem dobry, chociaż może zdecydowanie wolę płyn z biedronki, który się sprawdza rewelacyjnie i jest dużo tańszy.
Zobacz post
Płyn micelarny 3w1 z Garniera. Usuwa makijaż, oczyszcza i koi skórę. Powiem szczerze, że według mnie lepszy jest płyn micelarny z Biedronki. Ten, nie usuwa tak dobrze nawet niewodoodpornego tuszu i kredki do oczu. Co prawda, jest wydajny, bo ma aż 400 ml. Jego standardowa cena to chyba coś ok. 20 zł, ja kupiłam go w Tesco za 12 zł Jest dobry, ale po skończeniu go na pewno kupię sobie ponownie płyn micelarny z Biedronki
Zobacz post
Płyn micelarny marki Garnier, jest to kosmetyk o działaniu 3w1 - usuwa makijaż, oczyszcza twarz i koi skórę. Produkt ten jest mi już dobrze znany i bardzo go lubię, zużyłam niejedną buteleczkę. Świetnie radzi sobie ze zmywaniem makijażu, nie trzeba mocno pocierać a z łatwością zmywa zarówno podkład jak i tusz czy szminkę. Nie podrażnia skóry ani nie przesusza jej, pozostawia ją odświeżoną i czyściutką. Jego zapach jest praktycznie nie wyczuwalny a sam płyn jest bardzo wydajny, niewielka jego ilość wystarczy by nasączyć wacik i zmyć cały makijaż
Zobacz post
Kolejny produkt, który znalazł się w moim koszyku podczas promocji 2+2 w Rossmannie to płyn micelarny marki Garnier w maxi buteleczce. Opakowanie mieści aż 700 ml tego kosmetyku, dotychczas kupowałam go w buteleczce o pojemności 400 ml więc jest prawie dwa razy większy. Jest to płyn o działaniu 3w1 - usuwa makijaż, oczyszcza twarz i koi skórę. Kosmetyk ten mi jest dobrze znany i bardzo go lubię. Świetnie radzi sobie ze zmywaniem makijażu, nie trzeba mocno pocierać i z łatwością zmywa zarówno podkład jak i tusz czy szminkę. Jego zapach jest praktycznie nie wyczuwalny a sam płyn jest bardzo wydajny. To duże opakowanie na pewno starczy mi na długo
Zobacz post
mój ulubiony płyn micelarny. Czysta skóra 3w1 od garniera. Świetnie zmywa makijaż, oczyszcza twarz a także matuje skórę. Ma delikatny, przyjemny zapach. Nie zostawia tłustych śladów jak płyny dwufazowe. Przeznaczony jest głównie do cery ze skłonnościami do niedoskonałości. Ma ładne opakowanie i kolor Jest testowany okulistycznie i dermatologicznie
Zobacz post
Płyn micelarny 3w1 Garnier, jest to mój numer jeden ! Usuwa makijaż bez pocierania, nie podrażnia - skóra mnie po nim nie piecze. Kupuje go w dużej pojemności- 400 ml. Swoją droga mimo sporej butelki wygodnie się go używa. Wystarcza mi dość długo ( około pół roku). Jest on bezzapachowy, co wcale mi nie przeszkadza.
Zobacz post
Płyn do demakijażu od Garnier, który udało mi się upolować na promocji w dwupaku w biedronce. Jest on zamknięty w przezroczystej butelce z różowymi elementami i jest przeznaczony do skóry wrażliwej. Sprawdza się całkiem nieźle, co najważniejsze nie podrażnia skóry i nie uczula jej. Dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu, nie wyrywa rzęs podczas usuwania tuszu. Po oczyszczeniu twarz nie ma na sobie tłustego filtru, po prostu wraca do swojego naturalnego stanu.
Zobacz post
Zestaw kosmetyków w kolorze różowym. Jest tutaj mój ulubiony różowy płyn micelarny z Garniera, chyba przez większość z Was znany. Dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia delikatnej skóry nawet tej wokół oczu. Dodatkowo przyjemnie, delikatnie pachnie i jest dość wydajny. Kolejny ulubieniec to pianka do golenia z Balea, a raczej żel do golenia. Pięknie pachnie, nie podrażnia i ułatwia golenie. Niestety nie jest zbyt wydajna, nad czym bardzo ubolewam. Woda różana z Avonu to również mój ulubieniec, ładnie delikatnie pachnie różą. Nadaje się do ukojenia podrażnionej skóry twarzy np. po peelingu, ten kosmetyk jest bardzo delikatny.
Żel pod prysznic z Luksji niestety nie należy do moich ulubieńców. Jest bardzo wydajny i też kosztował niewiele. Jego zapach jest bardzo słodki i przy dłuższym używaniu zaczął mi przeszkadzać. Maseczkę do włosów z Biedronki wypróbowałam najpierw w wersji w saszetce i sprawdziła się bardzo dobrze, więc kupiłam większą pojemność. Moje włosy są po niej miękkie, pięknie pachną i nie puszą się.
Podobne produkty
