karolcia1996
Nieznany profil
92 lata temu

Fajerwerki a zwierzęta

Czy wasze psy 🐕‍🦺 lub inne zwierzaki 🐈🐇boją się fajerwerków?

paula54555
paula54555
5.73k2 lata temu

Mój pies bardzo boi się fajerwerków, w sylwestra na nic nie reaguje tylko przerażony chowa się w kącie. Na co dzień nie wchodzi do domu, jest to duży owczarek niemiecki. W sylwestra niemiłosiernie drapał w drzwi a po ich otworzeniu wparował do domu do kąta. Siłą nie dało się go stamtąd wyciągnąć. Dodam że na codzień jest grzeczny i reaguje na wołanie, nigdy nie drapie w drzwi i wie że nie może wchodzić do domu. Strach w jego oczach i trzęsienie sprawiły że jestem wielką przeciwniczką fajerwerków.
Denerwuje mnie jak ludzie gadają że a dawniej psy w wojnę nie takich strzałów się nie bały. No i co z tego. To było dawniej. Teraz ludzie i ich odporność też jest inna....

nana37
nana37
3.51k2 lata temu

Do ubiegłego sylwestra żyłam w przekonaniu że moi chłopcy całkiem dobrze znoszą sylwestra. Rok temu po raz pierwszy zostaliśmy w domu i dotarło do mnie jaki to stresujący wieczór dla psiaków. Reagują na hałas , robią nie nerwowi , ale na szczęście wystarczy im nasze towarzystwo i robią się spokojni.
Z kolei owczarek z mojego domu rodzinnego , którym się opiekuje za wszelką cenę stara się ukryć gdzieś gdzie jest ciemno i cicho, dotyczy to nie tylko sylwestrowej nocy ,ale też np. burzy.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.17k2 lata temu

Ja mam świnki, to już trzeci sylwester ich będzie i one się bardzo boją. Mam też kotkę adoptowana w maju, dwa dni temu ktoś już zaczął strzelać fajerwerkami i ona biedna tak się wystraszyła, że nie dała się złapać przez 30 minut później 😞 nie wiem co to będzie w Sylwestra, dobrze, że w domu zostajemy to nie będzie sama.

Szyfon
Szyfon
112 lata temu

Nie mam zwierząt domowych ale szanuję potrzeby wszystkich - zwierząt i ludzi - nie strzelam w Sylwestra. Tylko po to by jednej nocy obejrzeć fajerwerki nie chcę ryzykować niczego zdrowia i samopoczucia.

lluusskkaa
lluusskkaa
722 lata temu

Mój pies fajerwerki znosi tragicznie, trzęsiawka, drgawki, klapki na oczach i zero reakcji na otoczenie, poza dźwiękiem fajerwerków.
Od 3 lat, na tydzień przed sylwestrem dostaje odpowiednio wcześniej preparat Zylkene (ma składniki ziołowe, więc tym samym nie obciążam jego organizmu jakoś bardzo) i w porównaniu do wcześniejszych lat jest o niebo lepiej. Dodatkowo dbam o to, żeby go wywozić w tym czasie w spokojniejsze miejsce, które dobrze mu się kojarzy.
Niestety nie udało mi się jeszcze znaleźć złotego środka, który maksymalnie zminimalizuje jego lęk. Sylwester i cała otoczka fajerwerkowa przez to kojarzy mi się głównie z cierpieniem zwierząt, niestety A najgorsze jest w tym wszystkim to, że ludzie nie potrafią puszczać fajerwerków tylko w sylwestrową noc, tylko zawsze znajdą się jakieś niedobitki próbujące pokazów dzień wcześniej, albo dzień po, o różnych porach...

dfbsx
dfbsx
2.01k2 lata temu

Mój pies bardzo się boi, nie potrafi znaleźć sobie miejsca, biega po całym domu jak oszalały, dostaje drgawek, a serce bije strasznie głośno... Nie mogę znaleźć na niego sposobu, w tym roku będę próbować z hydroksyzyną, bo najnormalniej w świecie jest mi go bardzo szkoda, jak się męczy

Olala
Olala
1992 lata temu

Mam dwa psiaczki 🐕🐩
Aluś i Boryska są całkowicie inni. Aluś razem ze mną ogląda i jest zachwycony. Drugi piesek bardzo, bardzo się boi. Trzepie się i cały drży. Jest mi go tak bardzo żal, że nie wiem jak mu pomoc. Moja mama cały czas go przytula i spokojnie do niego mówi.

Adaaa84
Adaaa84
2.82k2 lata temu

Mój ukochany piesek, który zmarł kilka lat temu okropnie się bał ale to było spowodowane tym, że jak był młody i poszedł do lasu, to myśliwy go postrzelił i biedactwo ledwo przeżyło od tego czasu każdy strzał jaki usłyszał powodował, że się trząsł 😞 A teraz od kwietnia jest u mnie kotka i nie wiem jak zareaguje na takie strzelanie fajerwerk.

Animozja
Animozja
2.67k2 lata temu

U mnie labrador nie zwraca na nie totalnie uwagi, na całe szczęście...

Ania2208
Ania2208
1712 lata temu

Moje koty zawsze jak były fajerwerki to siedziały na parapecie i podziwiały Jednak od dwóch lat kotka strasznie się boi. Kocurek słodko śpi.

todoporti9
todoporti9
3242 lata temu

Mój świętej pamięci pies bał się przeokrutnie. Dodatkowo dostawał takiego szału o 24, że latał po domu i był w stanie przewracać meble np. fotele. Narastało to z każdym rokiem coraz bardziej, początkowo 2 lata tylko się bał i trząsł, ewentualnie jeszcze wymiotował. Najgorzej było w 2010 roku, przewrócił na siebie fotel. Jak był eksmitowany do piwnicy w 2011 roku dla własnego dobra, bo tam niezbyt miał co przewracać to w tym szale zjadł drzwi, dosłownie w kilka minut, nikt nie był w stanie nad nim zapanować, miał podrapany cały pysk i łapy. Niestety, musiał być na tych lekach o złej sławie, które podobno tylko psa unieruchamiają, a nie hamują w żaden sposób uczucia lęku. Te napady miał w latach 2009-2012, później już był na tych lekach. Weterynarz powiedział, że w jego przypadku oprócz tych leków to już w grę wchodziło tylko podawanie znieczulenia w stylu głupiego Jasia na czas Sylwestra, na szczęście obyło się bez tego. Na lekach był spokój tylko w tym sensie, że nie było tych napadów szału, pies wyglądał okropnie jakby był naćpany i pewnie nadal się bał przeokrutnie, ale wtedy nie było chyba jeszcze takiej wiedzy o jakichś alternatywnych czy ziołowych metodach. Nie pomagało niestety zasłanianie okien, włączanie telewizora, żeby zagłuszać wystrzały, a w ciemnym pomieszczeniu bał się jeszcze gorzej, musiał mieć światło. Obecność ludzi nie pomagała, jak był sam to było jeszcze gorzej, bo też była taka próba.

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.19k2 lata temu

Mój czub jak widzi, kto rzuca to chce łapać i jest cały szczęśliwy . Jak coś mocniej grzmotnie to ucieka , a będąc na smyczy przyjmuje pozycję obronną . To będzie jego pierwszy Sylwester . Całe szczęście jedziemy do mamy - miejsce prawie, że odludne . Podejrzewam, że tragedii nie będzie . Zostanie w domu ze starszą suczką .
W planach nie mamy strzelać . Kupiliśmy tylko rzymskie ognie i zimne ognie aby dziewczynki miały trochę widoku ☺️
Kot ... Mój kot ma na wszystko wylane . 🤷 To o nią się nie martwię

kpoperka
kpoperka
3.98k2 lata temu

To będziesz pierwszy sylwester naszego KOKO więc nie wiem czego nawet się spodziewać.

Kamilkaa123
Nieznany profil
8412 lata temu

Mój pies wcale nie boi się, nawet potrafi jeszcze podejść a mojego wujka znowu szczeka

Fabuleux
Fabuleux
2.73k2 lata temu

Mój kot zazwyczaj śpi i ma wszystko gdzieś haha

Malinowa92
Malinowa92
6.94k2 lata temu

Każdy nasz zwierzak bardzo bał się/boi się fajerwerków. Nasze dwa psiaki, które już nie żyją bardzo przeżywały ten dzień. Staraliśmy się dać im poczucie bezpieczeństwa, ale huk był dla nich przerażający. Trzęsły się jak galareta, chowały gdzie się dało... Obecny pies również to przeżywa. Czasami nawet w dzień, kiedy jest widno słychać już wystrzały, to on już czuje co się święci i nie chce w ogóle na dwór wychodzić... Kładzie się w domu w jednym miejscu i trudno jest go zachęcić, żeby wyszedł, nawet z kimś, na dwór... Jedynie chyba koty miały top gdzieś, nigdy nie wyglądały na przerażone, zazwyczaj spały smacznie i nawet sobie tyłka nie zawracały hukiem.

gulonica
gulonica
4.32k2 lata temu

Mój pies szczęka na kolorowe światełka, ale tak samo robi z choinka czy jakimiś laserami.

Syll
Syll
17.36k2 lata temu

Mój się nie boi w takim sensie, że chowa się gdzieś itp. tylko szczeka tak samo jak dzwoni u nas domofon, więc pewnie go tylko denerwuje ten odgłos.

Szeptucha
Szeptucha
8.36k2 lata temu

Moich świnek fajerwerki kompletnie nie ruszają 🤷‍♀️ w zeszłym roku się o nie bałam, specjalnie brałam ze sobą na imprezę a one jak gdyby nigdy nic drzemały.
Łapcie zdjęcie Borysa jedzącego nowo roczną paprykę 🤣

Fajerwerki a zwierzęta
Marynata
Marynata
2.53k2 lata temu

Mojemu królikowi jest to obojętne, ale moja psina przez 8 lat swojego życia chorowała na padaczkę, każdy huk powodował atak (nie tylko w Sylwestra, bo burza i głośne dźwięki to samo, ). Jedynie jej ostatni rok życia przespała spokojnie, bo jako 16-latka nic już nie słyszała.
Zawsze szkoda mi zwierząt, wiele ptaków ginie, lecąc na oślep i uderzając o coś. Nie strzelam.

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.