Rimmel Wake Me Up- pogaduchy Inspiratorek
Witajcie moje drogie!
Zapraszam Was do miejsca gdzie możecie dzielić się wrażeniami na temat produktów z pakietu inspiracji
Zacznę od siebie: jestem w trakcie intensywnych testów i coś co sprawia , że mam ochotę sięgać po te produkty to ich opakowania Jestem zakochana w tej kolorystyce Podkład bardzo mi się podoba ale nie trafiłam z odcieniem- muszę go przez to mieszać z jaśniejszymi. A tusz wstępnie podoba mi się za wydłużenie rzęs Ale to dopiero pierwsze recenzje produktów. Testuję dalej
A jak wasze inspiracje?
u mnie dwie chmurki, gdy tylko będę mieć więcej czasu na pewno coś jeszcze napiszę. Jak na razie mi się podoba
u mnie podobnie, najjaśniejszy odcień, jaki był do wyboru jest dla mnie za ciemny. Tusz również nie przypadł mi do gustu, może jak trochę poleży, to będzie lepszy. Ale zapach ma śliczny
Słyszałm gdzieś na internetach, że ten podkład który dostałyśmy do testów to jakaś inna wersja tego starego. Tamten podobno nie miał w sobie witaminy C. Dziewczyny mówiły, że ta seria ma odrobinę ciemniejsze kolory w porównaniu do tamtych.
Ja się pocieszam tym, że 200 soft baige jest pierwszym podkładem od dłuższego czasu bez różowych tonów Choć patrzac na @ksanaru najjaśniejszy ivory rożowy wcale nie jest
Tusz: Opakowanie tuszu bardzo mi się podoba. Jak na Rimmel w końcu coś, co nie wygląda super tandetnie. Fajny, letni kolor, fajny kształt opakowania. Sama mascara jest na początku płynna, więc po pierwszym użyciu i "napchania" do niej trochę powietrza poczekam, aż zgęstnieje w szafce. Super pachnie i to chyba najbardziej mnie zauroczyło. Nie odpowiada mi szczoteczka. Nie potrafię nią dobrze pomalować rzęs, bez ich obklejenia, do tego nie trafia we wszystkie zakamarki oraz nie maluje rzęs od samej nasady, a zostawia u mnie milimetr przerwy.
Podkład: Niestety standardowo za ciemny odcień, mimo wybrania najjaśniejszego. Grunt, że nie ma różowych tonów Fajnie się rozprowadza na twarzy, ale średnio współpracuje z pędzlem. Faktycznie ma w sobie malutkie drobinki, które zauważyłam dopiero na palcach podczas nakładania. Pachnie jak typowy podkład z RImmela, na twarzy szybko się zapach ulatnia. Póki co nie powiem o nim nic więcej, bo może będę go stosować latem jak się opalę
Ja akurat z podkładu jestem bardzo zadowolona, odcień 100 Ivory jest idealny dla mojej cery, a także obawiałam się, że będzie za ciemny. Jednak bardzo słabo kryje niedoskonałości, więc nie obejdzie się bez korektora.
Co do tuszu to jestem zachwycona jego zapachem i na chwilę obecną to tyle bo jeszcze nie zdążyłam go przetestować
ja mam najjaśniejszy podkład i idealnie trafiłam z kolorem, do tej pory używałam Under 20 natural, ale okazuje się, że jaśniejszy bardziej pasuje do mojej karnacji
a tusz trochę skleja rzęsy
@jadziaaaa - w sumie ja wole te z różowymi tonami, ale tu nie ma tragedii, mimo, ze jest trochę ciemny, ale właśnie to co zauważyłam - zaraz po nałożeniu wydaje się ciemny, ale po paru minutach jak widać - nie odznacza się zbytnio. @fabuleuxx , @xkyokox zmywałyście go od razu, czy czekałyście ?
Ja mam mieszane odczucia. Cieszę sie, że nie kupiłam podkładu w regularnej cenie i udało mi się go dobyć w ten sposób. Najjasniejszy odcień jest okej, buteleczka świetna, buzia wygląda świeżo, ale jest nie dla mnie... nie dla mojej nierównej zaczerwienionej cery, ponieważ w ogóle nie kryje.
Tusz mimo oryginalnej szczoteczki bardzo mi pasuje. Ładnie świeżo pachnie i podkresla rzesy. Są lepsze tusze, ale ten oceniam na duzy plus
Ja jeszcze nie zabrałam się za testy. No, ale jutro zrobię makijaż właśnie z użyciem tych produktów. Ten podkład miałam juz kiedyś i mi się nie sprawdził. Świeciłam sie po jakichś 2-3 godzinach jak choinka. Mam nadzieje, że ten ze zmienioną formuła będzie lepszy, szczególnie, że kolor dobrałam bardzo dobrze.
Tuszu jestem ciekawa, choc szczoteczka mnie nie przekonuje, bo preferuje silikonowe za możliwość lepszego wyciągania każdej rzesy. No, ale jutro zobaczymy jak wszystko bedzie działac w praktyce
Mnie przeraziła wielkość szczoteczki. Taka wielka bukwa i mam sobie tym oko smarować Jednak maskara okazała się super produktem. Myślę, że się zaprzyjaźnimy
Ja z kolorem podkladu nie trafilam, ale i tak srednio bylabym z niego zadowolona, bo bardzo slabo kryje. Ale chociaz jest fajny lekki a co do tuszu, to mysle ze jak troche polezy to bedzie lepiej sie nim malowalo, bo teraz jest bardzo rzadki
ja czekam na dosyłkę tuszu i dopiero się zabieram za testowanie do kiedy trzeba wypełnić raport?
Podkładu jeszcze nie używałam, ale na temat tuszu do rzęs to mogę powiedzieć tylko tyle, że moim zdaniem na plus ma dość dobrą konsystencje, dobrą czerń i dobry zapach - ale dla mnie to trochę za mało. Mało wydłuża, choć nie skleja rzęs, ale jak się nie umie operować tuszem, to każdy tusz sklei rzęsy. Dodatkowo ta szczoteczka to nie wiem dla kogo stworzyli, na pewno nie dla mnie, bo dla mnie jest ogromna i okropna, kojarzy mi się z zieloną RIMMEL candaleyes lycra flex.... Szczoteczka ma bardzo nieprzyjemne włosie, że gdy chcę się pomalować rzęsy od nasady, to po prostu mnie to sprawia ból. Trzeba uważać, aby szczoteczka wielkości fistaszka nie wykuła nam oka.
Ja wczoraj zrobiłam sobie pełny makijaż przy użyciu produktów Rimmel.
Muszę przyznać, że efekt końcowy bardzo mi się podobał
Podkład dał efekt bardzo zdrowej i promiennej cery. Nie zważył się i nie ściemniał na twarzy. Ja posiadam odcień Ivory i obecnie jest idealny. Jeżeli chodzi o drobinki, które w nim się znajdują to w ogóle mi one nie przeszkadzają. Po przypudrowaniu twarzy naprawdę są minimalnie widoczne.
Tusz ma dużą, klasyczną (włoski) szczoteczkę, które w sumie lubię, bo ładnie rozczesują rzęsy. Jednak ta cały czas mizia mi powieki, czego efektem są czarne jak u pandy oczy Poza tym ładnie wydłuża, pogrubia i rozdziela rzęsy. Są fajnie uniesione, dzięki czemu oko wydaje się większe. Nie zauważyłam obsypywania się tuszu, ani rozmazywania. No i ten zapach Naprawdę przyjemny
Ale to jest w zasadzie moje pierwsze wrażenie Zobaczymy jak potestuję i na pewno uaktualnię moją wypowiedź.
Moje wrażenia co do tego zestawu opisałam w chmurce ...
Ja również wybrałam odrobinę ciemniejszy (bo zwykle te jasne są za jasne dla mnie) ... no i mieszam go z jasnym i jest idealny Co do tuszu to mój ideał
Moje wrażenia:
PODKŁAD:
Odcień 100 Ivory dla bladych za ciemny, podkład ma drobinki ale ja ich na buzi nie widzę. Efekt na twarzy mi się podoba, nie mam za bardzo co zakrywać także się sprawdza. Jest lekki więc dobry na lato. Ogólnie jest w porządku tyle, że ja muszę go rozjaśniać pudrem
TUSZ:
Fajny zapach i ładne opakowanie i chyba tyle. Nic nie robi szczególnego z moimi rzęsami. Skleja je niestety, no i szczoteczka jest za duża, brudzi skórę, i jest nie silikonowa. Także nie polubiliśmy się z tuszem.
Ja akurat używam tego podkładu dłuższy czas i jestem strasznie zadowolona, bo już nie miałam czym się malować tusz właściwie nie jest zły. Może dlatego,że jestem przyzwyczajona do silikonowej szczotki, to tym muszę więcej się naczesać :p ale ogólnie zestaw rewelacyjny