czy brak faceta to problem ?

Ja swojego już narzeczonego poznałam przez internet. Graliśmy na kurniku w piłkarzyki i tak jakoś wyszła rozmowa i spotkanie. Od 6 lat jesteśmy razem, od 4 mieszkamy, a nie dawno się zaręczyliśmy.
Ze względu na nieśmiałość wielu ludzi bardzo wiele par poznaje się przez internet. Oprócz mojego przykładu znam wiele par które tak się poznały i są szczęśliwymi małżeństwami.

Twoi znajomi, którzy nie mogą wyjść bez partnera, to problem

Zgadzam się z @xedward a nie masz żadnej koleżanki z którą mogłabyś się spotkać bez faceta może trzeba by było też poszukać fajnych znajomych,mam koleżankę która jest po rozwodzie i zawsze zabieramy ją na wszystkie imprezy

Jak to Cię nie zapraszają samej? Mówią Ci wprost, że ‘Ty nie przychodzisz dzisiaj, bo nie masz faceta, won?’ Coś tutaj nie gra, bo to tłumaczenie sytuacji, że oni myślą, że źle się byś poczuła sama to słaby argument odizolowania się od Ciebie. Może sama sobie to tak tłumaczysz? Skoro masz znajomych to masz ogrom możliwości poznania kogoś nowego. W czym jest problem w tym, że Cię nie zapraszają czy w tym, że jesteś nieśmiała? Dwie rzeczy są do poprawy i do wyjaśnienia. Natomiast , jeśli faktycznie taka sytuacja jest to powiedz, że przyjdziesz sama i dla Ciebie to żaden problem musisz nauczyć się wyrażać proste komunikaty innym ludziom czego od nich chcesz. Po drugie co do samych ploteczkach, wystarczy określić, że chcesz pogadać z kimś sam na sam, a nie z gumowym uchem męskim obok, chyba że mówisz im tak, a oni robią srak. Jak kogoś poznać? Wyjść do ludzi do znajomych, albo spróbować poszukać kogoś bliskiego w internecie. Przeznaczonych do tego portalów jest tyle, że aż nie chcę mi się wyszczególnić wszystkich.

Ja tez mojego chlopaka poznalam przez internet i tak juz 7 lat minelo
Moze poszukaj kolezanki np na vinted, bo tam jest bardzo duzo dziewczyn, ktore maja podobny problem, przynajmniej bedziesz miala z kim wyjsc, pogadac, moze latwiej bedzie poznac jakiegos chlopaka

jak dla mnie taki problem, to nie problem

porozmawiaj ze znajomymi w prost co Cię gryzie, jak nie zmienią się ani trochę to może warto poszukać kogoś innego choćby w internecie

Poszukaj znajomych/chlopaka w Internecie. To naprawde super pomysl, ponieważ wiele osób ma teraz taki problem jak Ty.

@rena442 dobrze prawi

@gilgotka ja na kurniku grając w chińczyka poznałam mojego przyjaciela, z którym znamy się już prawie 3 lata
Więc też polecam kurnik - jak nie chłopak to chociaż przyjaciel się znajdzie!

Na Twoim miejscu robiłabym co jakiś czas babskie spotkania BEZ MĘŻCZYZN.
Plotki, maseczki, malowanie paznokci itp. Może w ten sposób dasz im do zrozumienia,że ich potrzebujesz

to prawda! ja swojego Krzyśka poznałam przez Internet jeszcze za czasów gimnazjum teraz już idę na studia i nadal jesteśmy razem - z tym, że on jest ode mnie starszy o 4 lata świetnie się dogadujemy, przez parę miesięcy niestety mogliśmy spotykać się tylko raz na jakiś czas, a teraz mieszkamy razem już dwa lata nie ma co się bać Internetu, non stop słyszę od kogoś, że tam tylko są pedofile itd. nieprawda'. przecież z Internetu korzysta teraz każdy! i "normalnych", kochających i mających uczucia ludzi też tam można znaleźć z tym, że wiadomo - trzeba uważać! co się komu mówi, nie od razu można każdemu zaufać

Dokładnie. Brak faceta w młodym wieku to szczęście

My na szczęście jesteśmy samotnikami, żadne z nas nie lubi dużego towarzystwa, zazwyczaj są to tylko rodzinne spotkania Ja po prostu czuję że nie potrzebuję jeszcze jednej osoby do zwierzeń, spotkań czy czegokolwiek innego, i mój D. uważa tak samo.

Ja jestem sama od roku i 4 miesięcy i moi znajomi nie widzą w tym problemu
normalnie wychodzę ze wszystkimi nawet tymi co mają swoje drugie połówki
a tak na prawdę jak teraz mam wakacje co 2 dzień jestem u przyjaciółki .
Nigdy nie byłam za poznawaniem facetów przez internet ale czasu się zmieniły kiedyś weszłam z ciekawości na pewną stronę miałam nudny dzień nigdzie niw wychodziłam i od razu do mnie napisał i aktualnie od niecałego miesiąca spotykam się z P a poznałam go przez internet wiadomo że nie od razu pierwszy facet który napisze będzie godny uwagi ale skoro nie masz z kim wychodzić to jest chyba najlepsze wyjście .

Ja nie mam faceta i zawsze kiedy próbuję wejść w jakiś nowy związek to moje uczucie wygasa. Słabnie. A ja staję się chłodna i obojętna. Zaczynam się szybko wycofywać kiedy tylko on odpowiada na moje sygnały. Czy mi z tym źle? Narazie nie, jestem jeszcze młoda... ale wiem, że w przyszłości może się to stać problemem...

Mojego przyszłego męża znalazłam, a raczej on znalazł mnie przez jeden z portali randkowych w sieci. Nie był to pierwszy facet, którego tam poznałam ale ostatni