Podróżnicze plany na 2020 rok
Jakie macie plany podróżnicze na nadchodzący rok? Pochwalcie się też jakie miejsca zwiedziłyście w tym roku - poszukuję inspiracji ☺️ 2019 upłynął dla mnie pod znakiem końca studiów i nauki do egzaminu zawodowego, więc nie miałam czasu na wyjazdy, ale w nadchodzącym roku chciałabym zaliczyć przynajmniej jedne dłuższe wakacje i kilka krótkich wyjazdów. W lutym wybieram się na weekend do Warszawy (ale to żadna podróż), a w marcu do Kopenhagi. Może w tym roku ida mi się wreszcie zrealizować wymarzoną podróż po Gruzji albo jakiś jeszcze dalszy wyjazd? Póki co nic, o czym myślę, nie mówi "tak, to właśnie to!", więc czekam na inspiracje od Was 🛫
Ja chciałabym polecieć na Islandię, ale to raczej nie nastąpi w 2020 roku, bardziej w 2024 na przykład
Hahaha ja jestem jak Ania!
Świetny temat! Chętnie się zainspiruje!
Moje podróże są spontaniczne w tym roku Londyn, Zakopane, Gdańsk, Sandomierz, Warszawa, Kraków, Rawa Mazowiecka i pare innych miast a wszystko planowane z dnia na dzień. Myślę o Grecji albo Bułgarii(chociaż już tam byłam) na ten rok. Wpadł mi też w oko Izrael.
- A Ty gdzie lecisz w tym roku?
- z moimi zarobkami lecę w pizdu 😂
Sorki, musiałam 🤪
W 2019 poraz pierwszy leciałam samolotem i spędziłam wakacje zagranicą. Zwiedziliśmy piękną Kefalonię, grecką wyspę. Jechaliśmy z buirem podrózy, a ja połknęłam bakcyla. Chcę nabrać odwagi, żebyśmy mogli latać kilka razy w roku organizując wakcke sobie sami. W tym celu między innymi zapisałam się na lekcje angielskiego, żeby nie mieć problemu z porozumiewaniem się, bo angielskiego nie uczyłam się nigdy. Poza tym w 2019 co miesiąc mieliśmy chociaż jedną wycieczkę w okolicach. Tym sposobem zwiedziliśmy drezno, park bad muskau, kromlau w niemczech, park krajobrazowy z kolorowymi jeziorkami. Zwiedzaliśmy sztonie i laboratorium Hitlera - projekt ARADO.
W 2020 chciałabym wybrać się na Fuerte lub Maderę (czytałam, że Madera jest przepiękna), ale mamy w zamiarze też zakup mieszkania, więc nie wiem jak nam to wyjdzie. Na ten moment też tylko z biurem podróży. Trochę boję się tłumów, bo Kefalonia jest jeszcze nieskażona turystyką, nawet przy odprawie było widać różnicę w koeljkach, bo kolejka na Hurghade czy Majorkę była kolosalna... a ja i stary tłumów nie lubimy.
Strasznie chciałabym też powtórzyć zabawę w 1 miesiąc=1 wycieczka 😊 a kolorowe jeziorka polecam Wam jesienią. Coś pięknego
Ja w tym roku byłam na Cyprze i w Rzymie, w następnym roku chciałabym znów gdzieś jechać, prawie skusiłam się na kupno wakacji na Mauritiusie, ale przekroczyły mój budżet wakacyjny o 1/3 a facet nie chciał nic dorzucić
Ja podróżować mogę najwyżej po YouTube
@domkapodomka Jak nie lubisz tłumów, polecam... polskie góry Ale nie jakieś tam Rysy czy inne Śnieżki: moja mama jest fanką i co roku musi jechać w jakieś mniej uczęszczane rejony np. w Górach Stołowych - zdarzało jej się chodzić cały dzień po szlaku i nie spotkać nawet jednego człowieka, i to w środku sezonu
Ja w tym roku w ciągu kilku dni postanowiłam że jadę nad Balaton, wsiadłam w samochód i pojechałam 🙂 i szczerze mówiąc na takie wycieczki nie trzeba ani dużo planowania ani dużo kasy. A w tym roku chce odwiedzić siostrę która mieszka w Bristolu a przy okazji Londyn ale to będzie wycieczka weekendowa i jeśli wypali to chciałabym też w ten sposób zwiedzić Hiszpanie lub Włochy
Wiem, wiem. Góry odwiedzamy bardzo często, kilka razy do roku. Szlaki uczęszczane częściej i mniej.
Bardziej mi chodzi o tłumy na wakacjach, bo to nic fajnego trafić na wyspę/miasto, gdzie ocierasz się o turystów z każdej strony. Ja bardzo nie lubię czegoś takiego, jak moje znajome opowiadały, że plaża piękna ale ani gdzie leżeć nie było ani jak ładnego pamiątkowego zdjęcia zrobić, bo wszędzi półnadzy ludzie.
Ja w tym roku nigdzie niestety nie byłam może w okolicznych pięknych miejscowościach. A w przyszłym roku z pewnością wybiorę się w góry 😍
W tym roku jestem wyjątkowo zadowolona z wyjazdów. Nowy Rok spędziliśmy w Gdańsku, pojechaliśmy też w Pieniny, na wycieczkę objazdową do Hiszpanii, Wenecji i Monako, wakacje spędziliśmy na Mazurach, w listopadzie polecieliśmy do Włoch, a ostatnio odwiedziliśmy jarmark w Dreźnie. Do tego mniejsze spontaniczne wycieczki, ale ich nie wliczam. Przeżyłam swój pierwszy lot samolotem, do tego tanimi liniami lotniczymi na okazyjnym bilecie. Na święta kupiliśmy sobie z chłopakiem walizki do samolotu, dlatego planujemy czatować na kolejne tanie bilety i krótkie podróże. Ciężko szaleć kiedy ma się tylko 20 dni urlopu
Od kilku lat podróżujemy sami, na własną rękę. W lutym czeka na mnie podróż do Tajlandii. Co do Gruzji to mam dość mieszane uczucia, ale byłam tam kilka lat temu. W tym roku z wyjazdami bylo nawet nieźle - postawiliśmy na wakacje zima i latem, dzięki czemu zwiedziliśmy Martynikę oraz Odessę. Uwielbiam miejsca, gdzie Polaków nie jest zbyt wielu, więc nasze wakacje sa w raczej niecodzienne strony.
@wenkka - ucz mnie 😂🙈
Posiłkowałaś się czyjąś pomocą czy tak po prostu któregoś dnia siadłaś, kupiłaś bilety i zarezerwowałaś hotel? 😊
W przyszłym roku planujemy Zakynthos i wyjazd do Niemiec
A już początkiem stycznia jedziemy na kulig do Koniakowa
W tym roku był jak zawsze nasz ulubiony Kraków, pierwszy raz odwiedziliśmy też Zakopane.
Jesienią pojechaliśmy do Wrocławia.
Siadlam I kupilam bilety. We wcześniejszych latach jeździliśmy ze znajomymi. Kolezanka często lapala okazję na bilety, więc dzwonila, czy jedziemy i rezerwowala. Potem mieszkanie i plan ustalalismy w miare wspólnie, zależało od miejsca. Do Tajlandii jedziemy tylko w dwójkę, bo znajomi sie rozstali. Na razie mamy tylko bilety lotnicze. Byla promocja I nie umialam sie oprzeć. @domkapodomka
A z jakich stron korzystasz? I w jaki sposób rozwiązywaliście podczas poprzednich wyjazdów transfer lotnisko- hotel?
@wenkka
Zakynthos widziałam z góry, zatoka wraku robi duże wrażenie. Mieliśmy się też tam wybrać, ale cofnięto wycieczkę przez wiry wodne... w każdym razie jeżeli będziecie mieli możliwość - wybierzcie się na pobliską Kefalonię i plażę Myrtos
Mam polubionych kilka stron na fb m.in. wakacyjnych piratów i patrzę, czy sa fajne bilety. Co do transferow to zależy. Czytam na forach co polecają ludzie. Czasem są to busiki, czasem autobusy komunikacji miejskiej. Taksówki raczej nie, bo wychodzą z lotniska bardzo drogo. Staram się też tak zaplanowac loty, żeby nie przelecieć na miejsce bardzo późno, żeby ogarniać wszystko, gdy jest jasno. Ale czasem nie ma wyjścia Na Karaibach wynajelismy po prostu na lotnisku samochód, ale byliśmy w czwórkę, wiec koszt sie dzielil (wczesniej rezerwowalismy). @domkapodomka
My niestety w 2019 nigdzie nie wyjechaliśmy. Ale za to na 2020 planujemy przynajmniej jeden kilkudniowy wypad, myśleliśmy o Niemczech, Szwajcarii lub krajach skandynawskich
U mnie w tym roku z zaplanowanych wyjazdów będzie Azja i jakiś urlop z lasta - zobaczymy co wpadnie.
Często też wyjeżdżamy tak o na kilka dni bez planu - jeżeli akurat jest czas, praca się zgrywa itd. Ale to raczej blisko - Wiedeń, Budapeszt itd, teraz marzy mi się Ukraina, może się uda